[MOC] Prison in IraQ

Boats, City, Military, Paradisa, Racers (System), Sports, Town, World City

Moderatorzy: Mod Team, Mod Team

Autor
Wiadomość
Jumbo

[MOC] Prison in IraQ

#1 Post autor: Jumbo »

Zapraszam do obejrzenia kolejnej sceny autorstwa mojej córki i mojego.

Inspiracją do stworzenia sceny było popularne w internecie zdjęcie:

Obrazek

Ale zacznijmy od początku, gwoli wyjaśnienia.

20 marca 2003 roku koalicja międzynarodowa wydała wojnę Irakowi. Zakończyła się ona szybką klęską reżimu Saddama Husajna, a wojska rozpoczęły poszukiwania osób związanych z reżimem. 11 kwietnia 2003 roku Amerykanie opublikowali tzw. Iraqi Regime Personality Identification Playing "Death" Cards, czyli talię 55 kart, na których można było znaleźć zdjęcia i opisy najbardziej poszukiwanych osób, a także nieoficjalnie w świat poszła informacja, iż za złapanie podanych osób, można otrzymać gratyfikacje finansowe.

Przykładowa karta wyglądała tak:

Obrazek

Jest na niej Ali Hassan al-Madżid, wojskowy, kuzyn Saddama Husejna, a także osoba odpowiedzialna za wydanie rozkazu zrzucenia bomb chemicznych na Halabdżę, po której otrzymał przydomek Chemical Ali.


Wydanie kart, a także obiecane gratyfikacje spowodowały to, iż "na łowy" wyruszyło wiele najemników, którzy organizując własne grupy zbrojne, na własną rękę rozpoczęli poszukiwania zbrodniarzy. Dzięki działaniom międzynarodowych armii, a także wsparciu sił najemników, udało się zatrzymać wielu, z poszukiwanych osób. Część z nich została osądzona i skazana na karę śmierci, a część trafiła do tymczasowych aresztów, gdzie oczekiwali na przesłuchania i rozprawę.

I właśnie w klimacie prostego więzienia, osadzona jest nasza scena.

Do poszukiwań osób z talii kart wybrało się dwóch przyjaciół. John Kowalsky, który za wojaczką nie przepada, ale za to "strzela" ze swojego aparatu zdjęcia, które obiegają cały świat. A wraz z nim, jego nieodłączny towarzysz Hudson Taylor. Kiedyś członkowie elitarnej amerykańskiej jednostki US Army Special Forces (Zielone Berety). Po odejściu z wojska z powodów bliżej nieznanych (wiadomo tylko, iż Hudson miał kłopoty z alkoholem i dyscypliną) nie odwiesili broni na kołek, ale zostali najemnikami oddziału SAND SNAKE.
W pogoni za pieniądzem, trafili do Iraku, gdzie udało im się pojmać dwóch groźnych przestępców, którzy wytypowani byli na Kartach Śmierci.

Obrazek

Kilka słów, co widzimy.

Otóż jest to fragment więzienia, w którym osadzono dwóch więźniów. Więźniowie ubrani są w pomarańczowe uniformy, które utrudniają im wmieszanie się w tłum w razie ucieczki. Siedzący więzień, to AZIZ SALIH AL-NUMAN, który zgolił wąsy, by chociaż trochę zmienić wygląd. Tożsamości drugiego więźnia nam nie podano, a nawet nie pokazano jego twarzy, która zakryta jest czarnym kapturem, często wykorzystywanym przy przetrzymywaniu więźniów. Jako iż więźniowie są niebezpieczni, na ich dłoniach zapięto kajdanki.

Obrazek

Aziz siedzi na ziemi po tym, jak Taylor popchnął go w wyniku ostrej wymiany zdań. Teraz Taylor prezentuje mu swojego psa Pershinga, który będzie pilnował więźniów.
Hudson mimo upału na głowie nosi swoją ulubioną wełnianą czapkę, którą używa od czasów otrzymania jej od nieżyjącego już przyjaciela z teamu w 1994 roku w Bośni. Nosi on również okulary przeciwsłoneczne, bo jak sam mówi: nie lubi gdy ktoś patrzy mu w oczy...

Obrazek

W czasie, gdy Taylor ściąga smycz Pershinga, Kowalsky zamontował już obiektyw na swoim aparacie i robi zdjęcia Aziza. John w dłoni trzyma karty śmierci, by móc dokładnie rozpoznać, czy to na pewno jest zatrzymana przez nich osoba. Ale John nie tylko robi zdjęcia w ogóle, ale słynie z pewnego oka, dlatego na nosie ma okulary strzeleckie. Broni nie zabrał z sobą, gdyż tylko by mu przeszkadzała w robieniu zdjęć.

Obrazek

Za zakratowanym oknem stoi przypadkowo przechodząca kobieta, przyglądająca się wnętrzu więzienia. Przy niej stoi jej mały synek, który nudzi się i uśmiechając prosi mamę o dalszy spacer.

Obrazek

Obrazek

Cóż więcej napisać?
Ubolewam nad faktem nie posiadania broni z BrickArms, a mianowicie M4 dla Taylora i HCSR dla Kowalskyego, który zostałby wówczas snajperem. Może ktoś będzie zamawiał coś z tego sklepu, to się chętnie podepnę do zamówienia pokrywając część kosztów przesyłki.

Dziękuję pięknie zgrredkowi, dzięki któremu mogłem zaopatrzyć się w brakujące elementy!!

Nie pozostaje nic innego, jak podać link do pełnej galerii: http://www.brickshelf.com/cgi-bin/gallery.cgi?f=458755

Dziękuję za uwagę.

Awatar użytkownika
Żbik
Administrator
Posty: 2960
Rejestracja: 2006-06-06, 15:34
Lokalizacja: Gdynia
brickshelf: Zbiczasty

 

#2 Post autor: Żbik »

A czy minifigom wolno brać udział w przesłuchaniach...?

Mrutek

#3 Post autor: Mrutek »

Bardzo zabawna historyjka.
Następna powinna wyglądać tak: Młodszy o 2 lata AZIZ SALIH AL-NUMAN, w podobnym miejscu ucina głowę jakiemuś przerażonemu reporterowi lub inżynierowi z mało ważnego kraju. Wszystko to filmują jego zamaskowani kumple, aby potem wysłać to do Al Jazeery.
Ewentualnie AZIZ SALIH AL-NUMAN wraz z jego wesołą gromadką odpala ajdika pod samochodem z pomocą humanitarną. Na pace jadą Lekarze bez Granic. Oczywiście wszystkiemu przygląda się mały Ali.

Awatar użytkownika
Lord Vash
Posty: 113
Rejestracja: 2011-01-06, 00:14
Lokalizacja: Bydgoszcz

#4 Post autor: Lord Vash »

Wiem, że to wszystko jest prawdziwym życiem itd. ale sam chyba wybierałbym jakieś mniej drastyczne sceny do wspólnego budowania z córką.
Still looking for my AFOL-boyfriend :)
modularmike.wordpress.com

Awatar użytkownika
lugomina
Posty: 733
Rejestracja: 2007-08-05, 22:23
Lokalizacja: fawela wielkomiejska
brickshelf: legominha

 

#5 Post autor: lugomina »

Mocna scena, poprawnie zbudowana, latwo rozpoznawalna.

A te irackie zdjecia, jak moze pamietacie, wzbudzily kontrowersje na swiecie, bo amerykanscy zolnierze dreczyli i torturowali zwyklych wiezniow, cywilow, zaledwie podejrzanych, a nie "groznych przestepcow" - i przy okazji cynicznie strzelali sobie focie.
Lord Vash pisze:Wiem, że to wszystko jest prawdziwym życiem itd. ale sam chyba wybierałbym jakieś mniej drastyczne sceny do wspólnego budowania z córką.
Co tam wiesz o córkach i ich potrzebach?
Corka Jumbo jest nastolatka, ktora sama te tematy proponuje, to nie malunie niewiniatko w pieluchach z Duplo.

Na Lugpolu duzo jest prac odzwierciedlajacych hitlerowcow i ich maszyny, ktorymi rozwalali polowe Europy, w tym Polske i co? Same achy i ochy.
Albo czasem Karwik zbuduje jakas ponura scene w samobojczym klimacie.
Skad wiec to oburzenie nagle, ze ojejciu, ojejciu, taki przykry temat?
Gratuluje corki i ze tak sie swiatem juz interesuje.
Cierpię na Dark Age Light - nie mam siły, nie buduję, ledwo tylko coś kupuję i na razie chowam do szafy. Lego daj pani.

Awatar użytkownika
Jerac
Posty: 2311
Rejestracja: 2006-01-14, 20:32
Lokalizacja: Sol III, Łódź
brickshelf: Jerrec

 

#6 Post autor: Jerac »

Na Lugpolu duzo jest prac odzwierciedlajacych hitlerowcow i ich maszyny, ktorymi rozwalali polowe Europy, w tym Polske i co? Same achy i ochy.
Albo czasem Karwik zbuduje jakas ponura scene w samobojczym klimacie.
Prace Karwika mają niepowtarzalny klimat i są doskonałym przykładem sztuki przez duże S(Z?). Maszyny hitlerowców czy sowietów z kolei są zwyczajnie ładne, i mimo iż były to narzędzia mordu, to wciąż po prostu nam się podobają. Są też na swój sposób "fajne", bo kto nie chciałby przejechać się czołgiem, oferującym nieprawdopodobną moc, zdolność terenową, niezniszczalny (wg naszych codziennych standardów) pancerz no i armata do rozwiązania wszystkich potencjalnych problemów?

A tutaj mamy samą esencję zła. Sposób przedstawienia jest prosty, eksponuje właściwą akcję, nie ma nic na czym można by zawiesić oko. Przekaz jest oczywisty...

[edit] - wywaliłem kontrowersyjny kawałek, dyskusja która byłą tutaj została wydzielona do tego wątku: http://www.00453005_0000002.pl/forum/viewtopic.php?p=173798#173798 [/edit]

I tak można by ciągnąć i ciągnąć temat w nieskończoność, a przecież po to właśnie bawię się w to w wolnej chwili żeby uciec od codziennego zgiełku...
Ostatnio zmieniony 2011-01-20, 20:01 przez Jerac, łącznie zmieniany 3 razy.

ODPOWIEDZ