Tak, popełniam błąd systematyczny zmieniając "śmierć" na "kostucha", bo to ostatnie mi się podoba. Ale ja swoje : Śmierć też jest rzeczownikiem rodzaju żeńskiego.
Przepraszam wszystkich ortodoksyjnych wyznawców Terry'ego Pratchetta za nieścisłości.
[MOC] Pimpuś i jego PAN
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
- zgrredek
- Posty: 2259
- Rejestracja: 2007-12-10, 08:01
- Lokalizacja: Ankh-Morpork
- brickshelf: zgrredek
- Kontakt:
-
Gdyby ŚMIERĆ miał tu coś do powiedzenia to pewnie wszystko byłoby czarne, ale cóż... Służba nie drużba i czasem trzeba pracować w słoneczne, wiosenne poranki.Misterzumbi pisze:Tak? To se pomarudze. To szczesliwe jasnoniebieskie tlo nijak ma sie do mrocznej calosci. O.
mum pisze:W świecie dysku śmierć jest nim, lub on jest śmiercią...
Tu nie chodzi o Świat Dysku, tylko o to, że w języku angielskim (i wielu innych) Śmierć jest rodzaju męskiego. W językach słowiańskich jest rodzaju żeńskiego.Belfast pisze:Ale ja swoje : Śmierć też jest rzeczownikiem rodzaju żeńskiego.
Przepraszam wszystkich ortodoksyjnych wyznawców Terry'ego Pratchetta za nieścisłości.
Nie wykluczam, że się mylę, ale zdaje mi się, że się mylisz :)w języku angielskim (i wielu innych) Śmierć jest rodzaju męskiego.
Mam wrażenie, że "death" w angielskim jest rodzaju żeńskiego.
EDIT: no i przypał, sprawdziłem, w angielskim śmierć rzeczywiście jest rodzaju męskiego. Zgredek masz cholerną rację, to ja się mylę.
W niemieckim jest faktycznie męska - der Tod, ale już LA muerte jest znowu żeńska. Wnioskuję więc, że we francuskim także jest kobitką, choć pewności nie mam.
Ostatnio zmieniony 2011-05-22, 21:01 przez V1, łącznie zmieniany 2 razy.
\/1 ______________
A w fińskim mają święty spokój, bo tam nie ma rodzaju gramatycznego.V1 pisze:W niemieckim jest faktycznie męska - der Tod, ale już LA muerte jest znowu żeńska. Wnioskuję więc, że we francuskim także jest kobitką, choć pewności nie mam.
Załóżmy, ze wierzymy wikipedii - http://en.wikipedia.org/wiki/Gender_in_English - z tego by wynikało, że wyrazy w dawnym angielskim przejęły rodzaj gramatyczny po niemieckim, zatem śmierć by była męska (o z tego też wynika, że męska: http://www.english-for-students.com/Noun-Gender.html).
A co do pracy - perspektywa powoduje, że praca jest genialna :)
Ostatnio zmieniony 2011-05-22, 14:24 przez rh, łącznie zmieniany 5 razy.
No i przypał, sprawdziłem, w angielskim śmierć rzeczywiście jest rodzaju męskiego. Zgredek masz cholerną rację, to ja się mylilem.
Ostatnio zmieniony 2011-05-22, 21:02 przez V1, łącznie zmieniany 1 raz.
\/1 ______________