Forum LUGPOL

Jak ostatnio rekonstruowałem dwie swoje prace na wystawę w Gdańsku, to pomyślałem, że jest jeszcze coś co chciałbym zrekonstruować. Tyle, że wyszło z tego coś innego. Nie całkiem nowego.





Tym, którym wydaje się, że mają déjà vu podsuwam rozwiązanie; MOC składa się z elementów, które już były. Choć nie są takie same, to bardzo podobne.



MOC przedstawia postacie ze Świata Dysku. Tak, wiem - monotematyczny jestem ostatnio.

Mógłbym to wziąć do Gdańska, chyba, że uznacie, że się nie nadaje.

Koń jaki jest, każdy widzi. A jest świetny. Szczególnie podoba mi się jego szczęka, uzda i uszy. Poza tym ciekawe wykorzystanie efektu perspektywy. Podobają mi się też blanki murów i wyprofilowanie terenu. Ja bym rzucił nieco więcej światła na tą pracę lub posterował nim jakoś, żeby nabrała większego, godnego siebie, blasku (lub mroku >]:-] ) Czy jej pojawienie się ma związek z dzisiejszą datą i zapowiadanym wreszcie już naprawdę naprawdę ostatecznym końcem??? ;)

Wow, piękne jak dla mnie. Perspektywa doskonała, koń fajnie wygląda i nawet ma złote podkowy!!

A może wersja nowoczesna z kosą spalinową? :D

Boskie. Wszystko co ma związek z Pratchettem mnie kręci, a zastosowanie perspektywy rzeczywiście rewelacyjne.

Sama podstawka mogłaby być fajną miniaturką na wystawę. Jeździec również super także połączenie jest rewelacyjne. Niesamowite, że całość trzyma się na jednym studzie.

Perspektywa.
Wyprofilowanie wzgórza zamkowego.
Las na drugim brzegu rzeki.
Blanki.
Kostucha.
Qń.

Super wszystko. Tylko podkowy wolałbym Chrome Silver.

Bardzo mi się podoba zameczek oraz jego piękna okolica :))) A kostucha... nie lubię chudych kobiet !

EDIT : kostucha to rodzaj żeński, ale fakt, że w Świecie Dysku to był ON...... ale czy na pewno ?! może tylko za dużo testosteronu kostucha miała :))

Belfast pisze:A kostucha... nie lubię chudych kobiet !

To mężczyzna.

Bajer:D

Piękna perspektywa i ogólnie (będę nudny) świetna praca.
Chyba wrócę do czytania T. P.
Czy te nowe książki ze Świata Dysku są równie dobre jak początek serii?

Widziałem na żywo i podziwiałem przed premierą. Perspektywy nie widziałem, nie była pewnie jeszcze gotowa. Uchwycenie odległości i odwzorowanie lotu niesamowite.

Hmm... Trochę mnie zaskoczyło to entuzjastyczne przyjęcie, bo to właściwie taki... odgrzewany kotlet.
No fakt, że ta podstawka w mikroskali jest nowa, ale powstała właściwie tylko po to, żeby było do czego przyczepić konia.
Niemniej bardzo mnie cieszy, że się Wam podoba.

Sariel pisze:Boskie.

Teraz jest jeszcze bossze, bo dorobiłem stołb z zębatką na szczycie.

Mr.Z pisze:Tylko podkowy wolałbym Chrome Silver.

Muszą być złote, żeby być w zgodzie z prawdą literacką.

Chyba wrócę do czytania T. P.

Koniecznie. Innym też polecam.

Flymbex pisze:Czy te nowe książki ze Świata Dysku są równie dobre jak początek serii?

Nie wiem które to są nowe, a które stare, bo jest ich sporo i nie wiem gdzie wg Ciebie przebiega ta granica.
Ja czytam trzydziestą piątą książkę i zostało mi zaledwie kilka do przeczytania. Już martwię się co będę czytał potem.

Tak? To se pomarudze. To szczesliwe jasnoniebieskie tlo nijak ma sie do mrocznej calosci. O.

Misterzumbi pisze:Tak? To se pomarudze. To szczesliwe jasnoniebieskie tlo nijak ma sie do mrocznej calosci. O.

Ty..! nooo, ale mu powiedziałeś, że łooo ! ;) sie chłop zamknie w sobie tera hehehe

Belfast pisze:Bardzo mi się podoba zameczek oraz jego piękna okolica :))) A kostucha... nie lubię chudych kobiet !

EDIT : kostucha to rodzaj żeński, ale fakt, że w Świecie Dysku to był ON...... ale czy na pewno ?! może tylko za dużo testosteronu kostucha miała :))

To nie kostucha, to jest śmierć. W świecie dysku śmierć jest nim, lub on jest śmiercią...