[MOC] Czy zostaniemy przyjaciółmi?

[Kirysowaty]

Edrin Enrin

To może niech będzie Ernie? Będzie ładnie pasować: Ernie i Bert. ^^

Smoczuś jest fantastyczny, szeroko się uśmiechnąłem na jego widok, a naprawdę rzadko mi się to ostatnio zdarza. Rewelacja.

[tobiasz]

Smok rewelacja, z tym radosnym pyskiem i merdającym ogonem wygląda trochę jak ten wielki latający pies z Neverending Story

Dokładnie;) nie wiem czemu ale mi też od razu skojarzył się z tym psem (właściwie to chyba był nawet właśnie smok) z niekończącej się opowieści

[Innos]

(właściwie to chyba był nawet właśnie smok) z niekończącej się opowieści

Powiedziałbym, że to był smok udający psa (lub na odwrót...). Ten tutaj smok też szczerzy japę jak psisko, więc analogia sama się narzuca :)

[maciejer]

Smok wymiata, chociaż nie wiem czemu - chyba przez te brylantowe oczka?
Ta scenka to dobry przykład, że aby zbudować ciekawą pracę nie trzeba mieć - jak to napisał kiedyś Kris - miliona klocków, ale fajny pomysł. Tu wielki plus.
I dobrze, że nie widać całego smoka - co znajduje się za ścianą trzeba się domyśleć. Czyli za sposób prezentacji drugi plus.

[bazia]

Smok jest mega (zachodzę w głowę, jak go umocowałeś i jakim cudem grawitacja go nie ściąga). Co do podstawy - może trzeba było zamiast bricków wziąć baseplate'a i pokombinować z mniejszymi płytkami? Ewentualnie gdy zielonych płytek masz niewiele, zrobić spad w jednym kierunku (np. w stronę rogu z drzewem)? Tak to troszkę za płasko jest.

[glaz_pimpur]

Tak jak zauważyli poprzednicy smok świetny, ale drzewko za kwadratowe. Gruba podstawka z trawy mi nie przeszkadza.

[Drumleg]

Nie wiem dokładnie, jak to wyszło, ale udało Ci się naprawdę uzyskać efekt takiego "smoczego młokosa" :) Dużo w tym wypadku dają oczy i upozowanie. Nawet bez historyjki stwierdziłbym, że to młodak filujący za jakimś jedzonkiem. A kiedy się naje pewnie woła: Where are you, mamma?

[markervip]

Bardziej do tej scenki pasowałby mi tytuł "a kuku".
A tak poważnie to bardzo fajny smok, tzn w zasadzie jego głowa...