Daj spokój. Jest ok - w Grunwaldzie było pastwisko jak pieron.kris kelvin pisze:Owszem, jest dość tłoczno. Trochę za dużo pojazdów jak na tak mały teren.
[MOC] Front wschodni 1944 roku
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
Makieta w całości jest wystrzałowa i faktycznie nawet na zdjęcia można patrzeć i patrzeć. O sile tej makiety decydują szczegóły, a w tych tkwią dwa świetnie oddane diabły - czerwony i feldgrau. Bardzo podoba mi się rozjeżdżane drzewo, zaangażowany NKWDzista, lej po pocisku, rzeka z mostem, snajper ukryty w ruinie jakże ładnej chatynki, czy to na wieży kościółka i grupa dowodzenia z lornetą nożycową - nie wiem dlaczego, ale ten szczegół jakoś bardzo mnie ujął. Koronuje on dla mnie całą pracę, jako tą, w której jest chyba wszystko, co powinno. Piękne modele, krajobraz + dinozaurek stanowią ciekawą pigułkę historyczną. Wg mnie, ciasnota tej makiety aż tak nie razi, a nawet przez to upakowanie różnych scen i modeli fajnie oddaje klimat zmasowanego ataku, który wtedy przecież był niemal "stałym elementem gry". Ah, no i ten mur muzealny jako tło :) Gratuluję Twórcom.
Tam, gdzie brakuje kafla, pozostaje wyobraźnia...
Trochę mi głupio, bo dyskusja nad Pitwą Pancerną przeniosła się do mojego wątku.
W tym dużo czasu poświęciłem na katiuszę, do której podchodziłem jak do jeża.
Na godziny Ci nie powiem. Ale mogę powiedzieć, że około pół roku :) bo właściwie nic poza rzeczami do makiety nie budowałem.Qbrick pisze:Ciekawi mnie ile potu, nie mówiąc już o ilości klocków, trzeba włożyć by uzyskać taki efekt (?)
W tym dużo czasu poświęciłem na katiuszę, do której podchodziłem jak do jeża.
Pozdrawiam,
Piotrek
Piotrek