[MOC] Tiger
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
- Sariel
- VIP
- Posty: 5418
- Rejestracja: 2007-03-28, 08:16
- Lokalizacja: Warszawa
- brickshelf: Sariel
- Kontakt:
-
[MOC] Tiger
Dane techniczne:
Wymiary: dł. 25s (nie licząc lufy) / szer. 14s / wys. 13s (nie licząc anteny)
Waga: 694 gramy
Zawieszenie: brak
Napęd: na tył dwoma PF Mediumami z przełożeniem 1:1
Pozostałe silnik: PF Medium do obracania wieży, micromotor do podnoszenia lufy
No więc...
Kolejny czołg, zaskoczenie :) Jest to Tygrys w skali minifigowej. Z początku chciałem go zbudować w większej skali, ale bardzo mi zależało na oddaniu charakterystycznego układu kół jezdnych, który w modelach Tygryska jest często pomijany. Okazało się, że w dużej skali ciężko o odpowiednie elementy, ale za to w małej da się załatwić sprawę Technicowymi dyskami - i na takiej skali stanęło. Największym wyzwaniem było oczywiście upchnięcie czterech silników, baterii, dwóch wież IR i ok. 2 metrów kabla w modelu mieszczącym się na dłoni. Nie będę się rozpisywał jakie to było trudne - gdyby było łatwo, ktoś by już takiego Tygrysa zmotoryzował.
Funkcjonalnie model jest bardzo prosty - dwa Mediumy na spodzie kadłuba napędzają obie gąsienice z przełożeniem 1:1 (inne wymagałoby większych zębatek, na które nie było miejsca). Z przodu kadłuba znajduje się bateria, a tuż za nią trzeci medium obracający wieżę za pośrednictwem ślimacznicy. Do wieży wchodzi jeden przewód, a w jej wnętrzu znajduje się micromotor, który kolejną ślimacznicą podnosi i opuszcza lufę. Dodatkowo przednie reflektory Tygryska świecą przez zaciemniacze zrobione ze spodów dźwigni (kolejna część niedostępna w ciemnoszarym, ech).
Wygląd modelu nie jest wzorowany na jakiejś konkretnej wersji Tygrysa, chciałem po prostu żeby miał najbardziej charakterystyczne cechy tego czołgu, więc jest zbliżony do wczesnych wersji produkcyjnych. Numer boczny nie jest przypadkowy - Tygrys 131 stoi dziś w muzeum Bovington w Anglii i jest prawdopodobnie jedynym na świecie Tygrysem na chodzie.
Wygląd modelu nie jest niestety idealny - kadłub jest o ok. 3/4 studa wyższy niż powinien, pod wieżą jest odstęp wymuszony obecnością ślimacznicy przed wieżą, która z kolei wzięła się tam, bo brakowało miejsca żeby osadzić obrotnicę wieży niżej w kadłubie. Sama wieża, szeroka na 9 studów, jest zbudowana wokół micromotora i w całości trzyma ją jej wierzch raczej niż spód. Mechanika w jej wnętrzu niestety również wpływa na wygląd - przód wieży jest zbyt wysoki, a tył kończy się trochę za daleko. Pozwoliłem sobie uzupełnić wieżę połówką minifiga - więcej bałem się użyć, żeby przypadkiem nie wzbudzić agresji na forum.
Największymi chyba plusami estetycznymi modelu są filtry powietrza z tyłu, mające prawidłowy kształ półokrągły, podczas gdy w większości modeli są albo całkiem okrągłe albo kanciaste, oraz błotniki po bokach, zamocowane dość solidnie mimo skomplikowanego kąta. Nie do końca jestem zadowolony z lufy - trzeba ją wymiarować z dużym przybliżeniem, bo np. najdłuższy jej fragment powinien mieć średnicę 0.75 studa, a najgrubszy około półtora.
Odbiór techniczny Tygrysa był przeprowadzony bardzo surowo
Model jeździ dość kiepsko, bo jego bardzo mała waga (1/3 mniej niż mój T-72) i duża liczba kół jezdnych skutkują fatalną trakcją. Każda nierówność, a moja podłoga ma ich wiele, wpływa na kierunek jazdy. Myślę, że jest to już ten poziom miniaturyzacji na którym cierpi funkcjonalność modelu - z większym, mocniejszym podwoziem i jakimś prostym zawieszeniem jeździłby z pewnością lepiej.
Specjalne podziękowania należą się Krisowi, którego uwagi zignorowałem :), Mr. Z który przekonał mnie żeby dodać nalepki (chociaż autorytety mówią że nalepki nic nie dają) i Zgrredkowi.
Galeria
Galeria WIP
Foty:
I oczywiście film:
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=ZUYJD8PjrHg[/youtube]
Ostatnio zmieniony 2011-12-23, 12:20 przez Sariel, łącznie zmieniany 1 raz.
- 3dom
- Adminus Emeritus
- Posty: 5639
- Rejestracja: 2011-04-18, 20:43
- Lokalizacja: Warszawa
- brickshelf: 3dom
-
Bez przesady, całkiem żwawo pomyka :) Patrząc na ilość elektryki upchniętej w środku jest co najmniej bardzo solidnie odwzorowany.Sariel pisze: Model jeździ dość kiepsko, bo jego bardzo mała waga (1/3 mniej niż mój T-72) i duża liczba kół jezdnych skutkują fatalną trakcją. Każda nierówność, a moja podłoga ma ich wiele, wpływa na kierunek jazdy. Myślę, że jest to już ten poziom miniaturyzacji na którym cierpi funkcjonalność modelu - z większym, mocniejszym podwoziem i jakimś prostym zawieszeniem jeździłby z pewnością lepiej.
...na mieście już ćwierkają wróble... 🐦🐦🐦
nisiia pisze:SMAŻ SIĘ W PIEKLE ZA TE POSPINANE PLEJTY!!!!!!!!
- glaz_pimpur
- VIP
- Posty: 1392
- Rejestracja: 2008-05-13, 20:25
- Lokalizacja: Warszawa
- brickshelf: glaz-pimpur
-
Jakbyś dał go do makiety na wystawę to ten jeden czołg mógłby zmienić losy całej wojny:))))
Jak zwykle jestem pod wrażeniem zarówno samego MOCa jak i prezentacji. A może nawet bardziej niż zwykle, bo ostatnie pociągi mniej przypadły mi do gustu.
Jak zwykle jestem pod wrażeniem zarówno samego MOCa jak i prezentacji. A może nawet bardziej niż zwykle, bo ostatnie pociągi mniej przypadły mi do gustu.
acmilaneo pisze:jak widzę zawiść niektórych osób wobec osób niebudujących i niepublikujących to aż mi się odechciewa brać udział w tych zakupach