




Ził 132 kolegi Waler93 mnie przekonał że można z jednym XLem dużo zdziałać no i zdziałałem. Modyfikacja oprócz skrócenia, polegała na dodaniu napędu - tak jest to mój pierwszy opublikowany na forum moc, który jeździ, napędzany XLem z przełożeniem 1:1667 co prawda do przodu i do tyłu sterowany dwoma wajchami znajdującymi się w części siodłowej + ręczne oryginalne skręcanie przednią osią. Ale jak tylko 9398 się ukaże to jest duża szansa że sterowanie będzie bardziej zdalne w kolejnych moich pracach :) Batbox znalazł miejsce tam gdzie znajdował się silnik, a podpory boczne zostały usunięte. Niemniej jednak nic nie pryka, nic nie strzela i mi się podoba; tak widziałem że zwócicie uwagę że zamiast dyferencjału dałem knoby - odpowiadam: po prostu się bałem że coś zacznie prykać, coś zacznie strzelać i będzie potrzebny super glue :)
Żeby nie było nudno to do całości dorobiłem jeszcze "skromną naczepkę", na tyle skromną aby ciągnik się na niej zmieścił. Naczepa jak naczepa bez fajerwerków, tylna rampa się opuszcza i podnosi na korbkę, podnóżek z przodu również jest opuszczalny.



A tak wygląda to w całości


Zużyłem niemal wszystkie lifty i co mi się nigdy nie zdarzyło zużyłem wszystkie czarne piny :) a niektórych części nawet brakło. Spostrzegawczy mniej lub bardziej już je pewnie widzą :)
Co o tym sądzicie?