[MOC] 1923 Ford T
: 2012-03-16, 14:10
Ahoi. Znowu ja.
Tym razem coś co już wam na tym forum zbrzydło, ale w trochę innym opakowaniu. Budowałem go dość długo, jeżeli porównać z innymi hot rodami, które cak cak i są złożone. Znaczy, że siedziałem nad nim "aż" dwa dni. Wszystko za sprawą tego garba w tyle, który jest węższy od budy. Reszta poszła całkiem sprawnie, może nie licząc dachu gdzie musiałem trochę pokombinować, żeby wszystko siedziało na swoim miejscu.
Najwięcej czasu spędziłem tym razem na zdjęciach. Robiłem sesje chyba z cztery razy i dalej jest nijak, po prostu nie potrafię robić zdjęć czarnych obiektów...
Ale tym razem musiałem, bo budowałem samochodzik wedle prawdziwego, którego miałem szanse obejrzeć i posłuchać w sierpniu zeszłego roku:
http://www.majhost.com/gallery/misterzu ... ct4728.jpg
http://www.majhost.com/gallery/misterzu ... ct4724.jpg
http://www.majhost.com/gallery/misterzu ... ct4781.jpg
Zbudował go niejaki Godi razem z moim kolega Harrym, i jest to najładniejszy hot rod jaki powstał poza granicami Stanów Zjednoczonych. Prawdziwy jest na sprzedaż, ale niestety nie dysponuje taka ilością gotówki (choć gdybym miał, to nie wahałbym się ani sekundy), dlatego nie było innego wyjścia jak zmontować sobie z klocków. Naturalnie uprościłem mnóstwo rzeczy, ale wydaje mi się ze sylwetka jest naprawdę udana jak na takiego malucha...
Dla porządku, tu będzie galeria:
http://www.brickshelf.com/cgi-bin/gallery.cgi?f=499427
Ale nima tam nic więcej niż to co zasznurowałem. Flicker jak zwykle za parę godzin bo denerwuje mnie ze ludziska wola tam gadać niż tu napisać dwa słowa.
Tym razem coś co już wam na tym forum zbrzydło, ale w trochę innym opakowaniu. Budowałem go dość długo, jeżeli porównać z innymi hot rodami, które cak cak i są złożone. Znaczy, że siedziałem nad nim "aż" dwa dni. Wszystko za sprawą tego garba w tyle, który jest węższy od budy. Reszta poszła całkiem sprawnie, może nie licząc dachu gdzie musiałem trochę pokombinować, żeby wszystko siedziało na swoim miejscu.
Najwięcej czasu spędziłem tym razem na zdjęciach. Robiłem sesje chyba z cztery razy i dalej jest nijak, po prostu nie potrafię robić zdjęć czarnych obiektów...
Ale tym razem musiałem, bo budowałem samochodzik wedle prawdziwego, którego miałem szanse obejrzeć i posłuchać w sierpniu zeszłego roku:
http://www.majhost.com/gallery/misterzu ... ct4728.jpg
http://www.majhost.com/gallery/misterzu ... ct4724.jpg
http://www.majhost.com/gallery/misterzu ... ct4781.jpg
Zbudował go niejaki Godi razem z moim kolega Harrym, i jest to najładniejszy hot rod jaki powstał poza granicami Stanów Zjednoczonych. Prawdziwy jest na sprzedaż, ale niestety nie dysponuje taka ilością gotówki (choć gdybym miał, to nie wahałbym się ani sekundy), dlatego nie było innego wyjścia jak zmontować sobie z klocków. Naturalnie uprościłem mnóstwo rzeczy, ale wydaje mi się ze sylwetka jest naprawdę udana jak na takiego malucha...
Dla porządku, tu będzie galeria:
http://www.brickshelf.com/cgi-bin/gallery.cgi?f=499427
Ale nima tam nic więcej niż to co zasznurowałem. Flicker jak zwykle za parę godzin bo denerwuje mnie ze ludziska wola tam gadać niż tu napisać dwa słowa.