Forum LUGPOL

Nareszcie! Przyszła! Jest!
I można robić tyle wspaniałych rzeczy, których nie można było robić zimą.
Z tej okazji kilka winietek, które od jakiegoś czasu chodziły mi po głowie i dziś jest ten moment, kiedy mogę je zaprezentować.
Wszystkie mają wspólny tytuł:
Kocham Wiosnę!!!

Bardzo klimatyczne. Najlepszy jest chłopak, którego tak zaciekawiła mini, że zaraz skończy z rozbitą o latarnię głową.

Świetne. Bardzo spodobał mi się pomysł na pieska. Panna w mini pod butami mogłaby mieć stopy do axli 1/2, które zamieniły by jej buty w rolki. :)

Rewelka! Czadowy pies, pani chyba troch za wysoka. Co to są za elementy z których są zrobione sadzonki?

Jetboy pisze:Co to są za elementy z których są zrobione sadzonki?

Ogonki od marchewki:
http://www.bricklink.com/catalogItem.asp?P=33183

Najlepsza jest scenka z rowerzystą. Pani z sadzonką ma dylematy wypisz wymaluj jak moja mama. Ja dodałabym jeszcze scenkę: mama próbująca opanować dziecko w wózku i jednocześnie psa a to wszystko przy wysiadaniu z auta i próbie udania się na spacer po parku- dzisiaj byłam świadkiem :D

:D Scenka z rowerzystą wybitnie dynamiczna, szacun.
Mi najbardziej przypadł do gustu biedak, który zaraz walnie głową w słup. Cóż, mi też się to zdarza...;]
Mam nadzieję, że wkurzony właściciel domu nie zniszczy gniazda:/ Swoją drogą, czy to nie za wcześnie na gniazdo?
Piesek trochę upiorny, jak wszystkie droidowe psy, no ale takie szkaradzieństwa też trzeba kochać. Właściciel fajny, scenka też super.
Tylko nie rozumiem, o co chodzi z działkowiczką. Coś nie tak z tą roślinką?

Kto kocha ten kocha.
Pies bardzo fajny (choć niestety nie mogę pozbyć się wrażenia, że jest w nim coś demonicznego), długonoga panna, kretowisko wśród sadzonek - same świetne miniscenki. Co nie zmienia faktu, że ja w tych scenkach niewiele widzę powodów do radości, więc dość chłodno przyjmuję tego MOCa ;) No bo przecież:
1 - Pieski oznaczają kupki. A kupki są wszędzie - na trawnikach, na chodnikach i łatwo w nie wdepnąć. W mieście pasy zieleni są raczej pasami brązu. A tabliczki zachęcające do sprzątania po swoim pupilu są otoczone polem minowym. ;) Zima jest sto razy lepsza - na śniegu widać je z daleka i łatwo można ominąć, albo też nie widać ich pod śniegiem w ogóle - czyli win-win. Początek wiosny oznacza tzw. przebiśniegi - kto by to lubił?
2 - Tu nie zaprzeczę, zjawisko mini cieszy. Ale może szkodzić, jeśli się w słup wejdzie (o czym poniżej).
3 - Tego nie do końca rozumiem. Czy to radość z bocianów, które jajka złożyły, dzięki czemu widoczny jegomość może je pozbierać i zrobić sobie omlet? ;)
4 - Jak się ma ogród, to właśnie zima jest wymarzoną porą - wszystkie roślinki "idą spać", nie trzeba się narobić. Idzie wiosna, i jest kupa roboty, do tego krety od razu tej pracy jeszcze dokładają, jak na obrazku. A ta pani w scence ogrodniczej to już powinna za łopatę łapać...
5 - I znowu, problemy związane z ruchem rowerowym, które, jak widać, na wiosnę się pojawiają, w zimie prawie nie istnieją, bo ruch rowerowy jest minimalny, a i kierowcy się uspokajają, więc zarówno nieliczni rowerzyści, jak i kierowcy, mają łatwiej.
(Tu mała uwaga - niedawno była dyskusja, jak zrobić lewitujące elementy - jak widać, w sytuacji, kiedy ktoś/coś frunie, to wręcz wskazane jest użycie odpowiedniego elementu, który tutaj wręcz bajkowo pokazuje tor lotu - czyli rozwiązanie spełnia swoją rolę podwójnie, i jest dużo lepsze, niż gdyby cokolwiek "fotoszopować".)

3dom pisze:Najlepszy jest chłopak, którego tak zaciekawiła mini, że zaraz skończy z rozbitą o latarnię głową.

Coś jak tutaj: http://www.youtube.com/watch?v=HxSEtlsNJ5Y :)

Sorrow pisze:Piesek trochę upiorny, jak wszystkie droidowe psy, no ale takie szkaradzieństwa też trzeba kochać.

Ano, jak napisałem, taki on nieco demoniczny. A i tak niektóre popularne rasy psów, jakie można na ulicach spotkać, w brzydocie biją go na głowę ;)

Pomysłowe. Zanim powiększyłem "pana z pieskiem" to myślałem, że to jakiś nieszczęśnik okłada kijem jakąś paskudną bestię np. srającego wiosennie po trawnikach kundla sąsiadki

Belfast pisze:Pomysłowe. Zanim powiększyłem "pana z pieskiem" to myślałem, że to jakiś nieszczęśnik okłada kijem jakąś paskudną bestię np. srającego wiosennie po trawnikach kundla sąsiadki

Dokładnie tak samo sobie pomyślałem. Mi najbardziej się podoba scenka z rowerzystą ale pozostałe scenki też bardzo dobre. Wszystkie Twoje prace zgredku mi się bardzo podobają.

Cieszę się, że scenki Wam się podobają; będę miał mniejsze wyrzuty sumienia, że zmarnowałem niedzielę. Bo miałem dziergać chodniki do KZ i budować kamienicę, też do KZ. No a przez te bzdurki to mi się teraz harmonogram rozjechał, bo myślałem, że będzie szybko, a z tym autkiem grzebałem się kilka godzin. Bo ma kierownicę i jasną skórzaną tapicerkę, i jak się okazało niepotrzebnie, bo nie widać.
Co do psa to widzę, że zdania są podzielone. No ale niech ktoś zrobi takiego, żeby można go było upozować, choćby tylko do obsikiwania drzewa.

Sorrow pisze:Mam nadzieję, że wkurzony właściciel domu nie zniszczy gniazda:/

Na razie się zastanawia co z tym fantem zrobić.

Sorrow pisze:Swoją drogą, czy to nie za wcześnie na gniazdo?

Za wcześnie, ale w tytule nie jest napisane "Kocham przedwiośnie", a jajka z wiosną się kojarzą. No i nie będę z powodu kilku jajek przenosił do działu "Zew przyszłości".

Tylko nie rozumiem, o co chodzi z działkowiczką. Coś nie tak z tą roślinką?

Tylko tyle, że kret ją wykopał.

Innos pisze:Kto kocha ten kocha.

Nie wiem jak można nie kochać wiosny pomimo oczywistych niedogodności.

Belfast pisze: Pomysłowe. Zanim powiększyłem "pana z pieskiem" to myślałem, że to jakiś nieszczęśnik okłada kijem jakąś paskudną bestię np. srającego wiosennie po trawnikach kundla sąsiadki

jerryp pisze:Dokładnie tak samo sobie pomyślałem.

Bicie bogu winnego psa... teraz rzuca się kupą we właściciela. I w sumie tak powinno być.
Winietki rewelacja. Podoba mi się pan, który nie jest do końca zadowolony z gniazda na kominie. Wiosną też trzeba w domu grzać.

W kazdej z tych scenek widac wiosne pełną gębą. Z psem i rowerzystą jak dla mnie najlepsze.

Bardzo fajne. Najlepsze dla mnie to pies (świetny) i scenka rowerowa. To autko to jakiś Nissan? On mają takie dziwaczne tyłki.

Pani z długimi nogami jest ognista, aż przypomniała mi starą miniaturkę Big Daddy'ego Nelsona. Twoja pani ładniejsza.

Nie bardzo rozumiem co działkowczyni trzyma w ręku? Ten czarny walec?

Sezon na wiosnę rozpoczęty: upały -> otwarcie okna -> radio sąsiada nastawione na cały regulator. Wiecie jak fajnie jest słuchać przez cały dzień radia parada? NIEFAJNIE. Czekam na zimę...