Achh te .. "brązowe buty, dla całej grupy ..." ;)
A model - rozpoznawalny i bardzo fajnie wyglądający. Gdybyś w opisie nie pisał o wieży - raczej nikt by się nie doczepił, że za wysoka itp.
[MOC] SKOT-2
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
Dziękuję za miłe słowa, choć zdaję sobie sprawę, że są albo z rozpędu, albo nieco na wyrost. Jak patrzyłem na T-34 i Tygrysa Dmaca i Borysa, zastanawiałem się, czy nie rozebrać SKOT-a i albo zbudować go od początku, albo dać sobie spokój z pojazdami pancernymi. A już na pewno przeszedł u mnie do kategorii "może być, pod budynkiem nie będzie się tak rzucał w oczy". Ale gdzieś, kiedyś słowo się rzekło i trzeba było w końcu SKOT-a światu pokazać.
Gabrys - nie, tam w ogóle nie ma kubeczków.
Mrutek - jasne, że ona jest za wysoka. Gdzieś tak o połowę chyba. Zbudowałem dwie wieżyczki odpowiedniej wysokości, ale wyszły tak kanciaste i nieregularne, że się poddałem.
Pomóc by mogło zrezygnowanie z podstawy wieży (ten ośmiokąt), ale wtedy z kolei mniej SKOT-owo by wyglądał, a tę podstawę akurat dało się w miarę dobrze zbudować.
Wieżyczka niestety się nie obraca.
Koła - tak, są nieco za szerokie. Ale wydaje mi się, że wyglądają dosyć prawdopodobnie. Zawsze można powiedzieć, że mają się uzupełniać z przerośniętą wieżyczką.
W serce trzeba patrzeć dziecinko, a nie na czym kto człapie !
Kino będzie, na razie zbieram zdjęcia i myślę, jak co zbudować. Przed Krakowem na pewno nie zacznę. A jeszcze jak pomyślę o idei, żeby po drugiej stronie ulicy zbudować domki i fotografa w jednym z okien, to mi się odechciewa.
Pit - a co byś chciał wypatrzeć, to pstryknę?
Gabrys - nie, tam w ogóle nie ma kubeczków.
Mrutek - jasne, że ona jest za wysoka. Gdzieś tak o połowę chyba. Zbudowałem dwie wieżyczki odpowiedniej wysokości, ale wyszły tak kanciaste i nieregularne, że się poddałem.
Pomóc by mogło zrezygnowanie z podstawy wieży (ten ośmiokąt), ale wtedy z kolei mniej SKOT-owo by wyglądał, a tę podstawę akurat dało się w miarę dobrze zbudować.
Wieżyczka niestety się nie obraca.
Koła - tak, są nieco za szerokie. Ale wydaje mi się, że wyglądają dosyć prawdopodobnie. Zawsze można powiedzieć, że mają się uzupełniać z przerośniętą wieżyczką.
W serce trzeba patrzeć dziecinko, a nie na czym kto człapie !
Kino będzie, na razie zbieram zdjęcia i myślę, jak co zbudować. Przed Krakowem na pewno nie zacznę. A jeszcze jak pomyślę o idei, żeby po drugiej stronie ulicy zbudować domki i fotografa w jednym z okien, to mi się odechciewa.
Pit - a co byś chciał wypatrzeć, to pstryknę?
Ostatnio zmieniony 2012-04-26, 10:53 przez V1, łącznie zmieniany 1 raz.
\/1 ______________
A co to są te cosie przed wieżyczką po obu stronach tych trzech groszków?V1 pisze:Gabrys - nie, tam w ogóle nie ma kubeczków
Nikt jeszcze nie napisał, że zdjęcia są świetne.
Za młody na LUGPol? -> Klub Młodych Fanów Lego zaprasza.
Blueprinty!
Blueprinty!
To łączniki technic, których zaokrąglone fragmenty wystają przez otwory w pancerzu.
Cały ten podzespół to filtr powietrza.
Silnik znajdował się pomiędzy przedziałem kierowców, a wieżyczką. Do kabiny kierowców prowadziły drzwi po bokach przedniej części kadłuba, i 2 włazy w jego górnej części.
Prostokątny właz za wieżyczkami kierowców to pokrywa przedziału silnikowego.
Cały ten podzespół to filtr powietrza.
Silnik znajdował się pomiędzy przedziałem kierowców, a wieżyczką. Do kabiny kierowców prowadziły drzwi po bokach przedniej części kadłuba, i 2 włazy w jego górnej części.
Prostokątny właz za wieżyczkami kierowców to pokrywa przedziału silnikowego.
Ostatnio zmieniony 2012-04-26, 11:56 przez V1, łącznie zmieniany 1 raz.
\/1 ______________
-
Misterzumbi
- Zasłużony
- Posty: 1476
- Rejestracja: 2006-06-20, 01:21
- Lokalizacja: z piekła
- brickshelf: misterzumbi
- Kontakt:
-
Ja bym chcial wypatrzyc wszystko. W glowie mi sie nie miesci. Chce postawic kole Stara. Jak sa zamontowane boki? Nie widac jak jest tyl zrobiony, jak siedzi wiezyczka. Mogl bym sie namyslac i robic po swojemu, ale wtedy to jakby przelakierowac Mone Lise.
Nad wyrost nima nic moj dobry czlowieku. Model (tak, model, uzylem tego slowa dwa razy na tym forum, to nie jest juz zabawka, duperela) jest tak genialny ze szczeka opada, przy Starze myslalem ze tyle smaczkow nadales, niemozliwe przebic, a jednak. Najgorsze jest to ze Star byl juz ponadswiatowy, a ten bije go na glowe. Zbieram skrzetnie twoje konstrukcje, nie tylko zeby miec w domu PRL, ale tez dlatego ze pasuja do moich szkrabow i zeby nie rozwalac juz nigdy, bo kiedzs bedziesz potrzebowal czegos, a swiat bedzie ubozszy o te konstrukcje.
Nad wyrost nima nic moj dobry czlowieku. Model (tak, model, uzylem tego slowa dwa razy na tym forum, to nie jest juz zabawka, duperela) jest tak genialny ze szczeka opada, przy Starze myslalem ze tyle smaczkow nadales, niemozliwe przebic, a jednak. Najgorsze jest to ze Star byl juz ponadswiatowy, a ten bije go na glowe. Zbieram skrzetnie twoje konstrukcje, nie tylko zeby miec w domu PRL, ale tez dlatego ze pasuja do moich szkrabow i zeby nie rozwalac juz nigdy, bo kiedzs bedziesz potrzebowal czegos, a swiat bedzie ubozszy o te konstrukcje.
Ostatnio zmieniony 2012-04-26, 12:02 przez Misterzumbi, łącznie zmieniany 1 raz.
Maciej Drwięga pisze:czas naświetlania zdjęcia nie ma wpływu na przezroczystość Jeraca.
kris kelvin pisze: Boże chroń Lugpol.
-
3dom
- Adminus Emeritus
- Posty: 5639
- Rejestracja: 2011-04-18, 20:43
- Lokalizacja: Warszawa
- brickshelf: 3dom
-
Karwik przyzwyczaił nas do modeli na najwyższym poziomie z ogromem detali ale ten jest dla mnie jakby jeszcze jeden poziom wyżej. Klamry na kołach, falochron, ciekawie wykorzystany hak z przodu + cała masa innych. Pokazałem kumplom w robocie i byli pod wielkim wrażeniem. Jeden co trochę w militariach siedzi od razu rozpoznał co to za pojazd :)
...na mieście już ćwierkają wróble... 🐦🐦🐦
nisiia pisze:SMAŻ SIĘ W PIEKLE ZA TE POSPINANE PLEJTY!!!!!!!!
-
StuckSpider74
- Posty: 35
- Rejestracja: 2012-03-13, 19:24
- Lokalizacja: Łódź
-
-
Mrutek
-
E tam mgła. Ojca i mnie coś takiego goniło zimą, w nocy, po opustoszałych drogach. A w bagażniku mieliśmy martwe ciało prosiaka... 10 lat jak nic.StuckSpider74 pisze:Super! Modelarstwo przez duże M.
Jak miałem 7 lat widziałem go na własne oczy, z okna, trochę jakby za mgłą. Potem dowiedziałem się, że to nie mgła tylko gaz łzawiący. To było w Łodzi na ulicy Broniewskiego - ale to raczej nie są miłe wspomnienia :(