Forum LUGPOL

"...Błaszczykowski uspokoił grę w środku pola... Odegranie na bok do Piszczka... Piszczek ładnie przyjął piłkę, kiwa rywala, zbiega do środka... Prostopadłe podanie w pole karne... Lewandowski wyskakuje zza pleców obrońców... Mija bramkarza, pusta bramka i..."

Podziękowania dla Sariela za retusz zdjęcia i Innosa za pomoc w zdobyciu torsu i nóżek dla bramkarza.

Do boju, do boju...!!

3dom pisze:Mija bramkarza, pusta bramka i...

Nic się nie stało, Polacy nic się nie stało!!

Ja (jeszcze) wierzę, że nie zagramy trzech meczów na ''O'' :P

Oby Macku, oby...:)

Czemu nikt nie pochwali aspektu klockowego pracy ;]??
Więc ja chwalę i liczę na to że "Nadejszła ta wiekopojmna chwila" w której to opuścimy grupę naszą z kompletem punktów.

Nim przejdę do offtopu, kilka słów o pracy: 3dom! Nie wiedziałam, że umiesz ustawiać ludziki! Myślałam, że nie masz ani jednego minifiga;D A to jest b. ładna, dynamiczna winietka. Fajnie, że chłopaki mają i buty, i podkolanówki, a nie jakieś buto-podkolanówki. Piłka mogłaby być wyżej (np. na kilku przezroczystych groszkach), ale niekoniecznie, tak też jest w porządku. Good job, Winietkowy Debiutancie.

A teraz offtop: Euro kompletnie mnie nie interesuje, z naszych zawodników kojarzę tylko Tytonia (bo nazwisko) i Lewandowskiego (miałam go na puszcze Coli). Nie spodziewałam się, że impreza przeniknie jakoś do mojego podświadomościowego życia wewnętrznego. A jednak! Śniło mi się dziś, że przegraliśmy z Grecją 2:6 (!), ale wygraliśmy z Rosją 3:1. Na wieść o zwycięstwie nad Rosją zaczęłam piszczeć, wyć i wiwatować - najwyraźniej we śnie mnie to obchodziło. Ekhmm. To wszystko chyba przez Europropagandę i bliskość strefy kibica.

Miniaturka zacna, ale po tym jak przeczytałem w gazecie wynurzenia niejakiego Błaszczykowskiego, cytuję - "Musimy wyjść na boisko i pokazać to, co mamy w spodniach" całość imprezy nabiera dla mnie purnonsensowego smaczku o zabarwieniu przaśno-maczo-ekshibicjonistycznym. Nie potrafię się tym Euro emocjonować, wizja spoconego Błaszczykowskiego pokazującego co ma w spodenkach mnie osłabia.

Dzięki za miłe słowa odnośnie samej winietki. Trochę ludzików mam :) Zrobienie podstawki to pikuś, ustawienie ludzików by stały/leżały jak chciałem było wyzwaniem... Bramkarz ma nogę przyczepioną do takiego narożnego plejta, ''nasz'' stoi na pralce a piłka leży w dziurce technic bricka 1x1 - z nią było najgorzej bo ciągle się staczała... Pomysł z groszkiem pod nią sprawdzę :)

To miło kiedy technicowiec ujawnia swoje systemowe talenty (no już nie chciałem napisać ciągoty, żeby Cię nie wypłoszyć). Dobrze dobrane buźki i nawet pamiętałeś o rękawicach dla bramkarza.

3dom pisze:Pomysł z groszkiem pod nią sprawdzę :)

Groszek wciśnięty w tego technic bricka, żeby był do góry nogami.

zgrredek pisze:To miło kiedy technicowiec ujawnia swoje systemowe talenty (no już nie chciałem napisać ciągoty, żeby Cię nie wypłoszyć). Dobrze dobrane buźki i nawet pamiętałeś o rękawicach dla bramkarza.

Na początku zapomniałem o rękawicach i czegoś mi brakowało jak ustawiłem ludziki. Niestety ta winietka to raczej jednorazowy wyskok, no chyba, że trafię na nagły napływ weny jak z okazji Euro ;)

Wszystko zależy od wyników, co : >

Ja wiem... Na pomyślny scenariusz mamy pracę Crisesa, na mniej optymistyczny nie mam dość butelek ;)

Fajny mocyk, taki na czasie :)

Jeszcze godzina... Jeszcze godzina... ;)

No no, 3dom, to taki jednorazowy wybryk czy zamierzasz w tym dziale na dłużej zagościć?

Skoro ten leżący zawodnik to bramkarz, to gdzie jest bramka? Przynajmniej słupek.

I już tak technicznie - przy następnym zdjęciu, obróć tego zielonego tilesa tak, aby pozostałość po układzie wlewowym nie była widoczna.

3dom pisze:Prostopadłe podanie w pole karne... Lewandowski wyskakuje zza pleców obrońców... Mija bramkarza, pusta bramka i...

Przerwa na reklamę podpasek i płynu do mycia ustępów :)

Sorrow pisze:Śniło mi się dziś, że przegraliśmy z Grecją 2:6 (!), ale wygraliśmy z Rosją 3:1.

Dramat. Przegrać z bankrutami, wygrać z dostawcą gazu. Dramat.... :)