Forum LUGPOL

Fort Avalon.



Słowem wstępu.
Po ostatnim pudełku, które niefortunnie nazwałem zamkiem, chciałem się jak najszybciej zrehabilitować. Po przeanalizowaniu klocków, które odpoczywają w Krakowie uznałem, że na nieduży zamek powinno wystarczyć. Wystarczyło na fort.

Woda.
Zdecydowałem się eksperymentować łącząc stare z nowym: tilesy + serki w kolorze Trans Dark-Blue. Dodanie klocków w innych, przezroczystych kolorach wyglądało bardzo sztucznie, dlatego ostatecznie zostałem przy jednym. Wydawało mi się, że podłożenie pod te klocki bricków w różnych odcieniach niebieskiego oraz białego da ciekawy efekt, ale okazuje się, że ich prawie nie widać. Na zdjęciach też serki specjalnie nie rzucają się w oczy, a trochę ich jednak jest. W kolejnej pracy kolejne próby z wodą.

Skały.
Zależało mi, aby były jak najmniej symetryczne. Najpierw powstały same skały, następnie umieszczałem na nich zamek. Było to bardzo problematyczne, dlatego wydaje mi się, że skały wyszły stosunkowo dobrze. Dodatkowym problemem przy chaotycznych skałach jest łączenie klocków: przy dociśnięciu jednych, odłączały się drugie. Stąd też można zauważyć sporo klocków niedociśniętych.

Element(y) ruchome.
Totalne szaleństwo: aż jeden element ruchomy. Kratę, znajdującą przy wejściu do fortu, można podnosić i opuszczać za pomocą pokrętła. Widać je dość dobrze na zdjęciach.



GALERIA.

Zachęcam do komentowania.

Fajne. Wciąż nieosiągalna dla mnie wielkość moca...

Potwierdzam: fajne. :-) Choć nazwa mnie trochę zmyliła (Fort Avalon to była jedna z alternatywnych nazw westernowego Fortu Legoredo) to nie jestem zawiedziony. Niezłe wątki fabularne: włamywacze i zaspany strażnik, "ekolog" zza krzaków czyhający na skrzynię, wkurzony kucharz zmuszony do zamiatania samemu (nie ma pomagiera? uciekł?), król przyjmujący posła (?) (tak swoją drogą z buźki poseł wygląda, jakby co najmniej przyjmował kapitulację króla, co wraz z agresywnym wyrazem twarzy jednego z jego ochroniarzy chyba nieco nie pasuje w tym kontekście, te konkretne główki wymagałyby więc zmiany). Tylko z tymi włamywaczami nie wiadomo co dalej, przed nimi jama, w niej chyba druga łódka - może w galerii jest wytłumaczenie, wyjaśnienie (w przenośni i dosłownie) tego fragmentu?
Układ fortu w lustrzanym odbiciu nieco przypomina mi górską fortecę z podserii Crusaders, a to plus, bo moim zdaniem to jeden z najciekawszych zamków starego Castle. Fajna kuchnia ze stołówką na górze budynku, ale co pod nią? Skoro nic nie wspominasz, to pewnie pusto w środku, a biorąc pod uwagę, że to spora część bryły fortu, to niedobrze - odzywa się syndrom pudła/kloca z Twoich ostatnich dwóch MOCy. Może pod tą zadaszoną częścią lepiej by było stajnie i więcej wolnej przestrzeni za posłem zrobić, skoro konni do fortu wjeżdżają. A wóz to chyba na styk przez bramę się przeciśnie. ;-) Co bardziej krytyczni mogą znowu kręcić nosami, że skały, pomimo urozmaiceń, zbyt pod linijkę są ucięte (widać to najbardziej na 3 zdjęciu - w ujęciu od strony wody) - ale ja nie będę narzekał, bo linia skał jednak jest dostatecznie urozmaicona, głęboko wcięta brama i zaraz obok wieża na wysokiej skale zdecydowanie tego dowodzą. Nie wiem też, czy w forcie wszystkie wieże powinny być na szczycie zabudowane i zadaszone - dwie-trzy niższe z odkrytymi punktami obserwacyjnymi byłyby chyba dobrym urozmaiceniem.
Ale odsuwając krytykę na bok MOC i tak imponuje rozmiarem i rozmachem. Technika budowania wody bardzo dobrze się sprawdziła, do tego skały w wodzie też dobrze wyglądają. A zatem, choć trochę obszernie pokrytykowałem powyżej, to nie pozwólmy, by minusy przysłoniły nam plusy, bo jest dobrze, a w razie poprawek może być tylko lepiej. ;-)

Woda wyszła fantastycznie, mogłoby być nawet jeszcze więcej serków.
Przydałoby się zazielenić trochę skały, bo są trochę smutne, nie dużo, ale jakieś elementy dzikiej skalnej roślinności mogłyby sprawić, że będą mniej idealne.
Świetny MOC - widać, że dużo pracy w to włożyłeś.

No i ten Robin Hood :D !

Nie mogę wyjść z podziwu ze z klocków LEGO można tak dokładnie wszystko odwzorować. Świetny MOC jestem pod wrazeniem.

Szybko zgłaszaj na MOC miesiąca - masz mój głos:)

ziemek pisze:Szybko zgłaszaj na MOC miesiąca - masz mój głos:)

To jest złamanie ciszy przedwyborczej :)

Pomimo tego że jestem zbieraczem (lub też jak wolę aby to nazywać kolekcjonerem), wszystkiego co związane z miastem, takie budowle robią na mnie ogromne wrażenie.
Niesamowita żywiołowość sytuacji i bardzo fajny pomysł z rybkami.

Innos pisze:Choć nazwa mnie trochę zmyliła (Fort Avalon to była jedna z alternatywnych nazw westernowego Fortu Legoredo)

Dobrze kombinujesz :) Nazwa MOCa pochodzi od tego zestawu, ale nie ma z nim nic wspólnego. Nie miałem pomysłu jak inaczej nazwać ten Fort, dlatego skorzystałem z pomysłu Lego.

Innos pisze:z buźki poseł wygląda, jakby co najmniej przyjmował kapitulację króla

Jest niezadowolony, gdyż otrzymał "tylko" 3 skrzynie złota ;)

Dr. Ops pisze:Woda wyszła fantastycznie, mogłoby być nawet jeszcze więcej serków.

I byłyby, gdyby się nie skończyły. Woda jest strasznie klockożerna.

A skoro o klockożerności mowa - jesteś w stanie powiedzieć, z ilu elementów składa się Twój MOC?

bonczyk85 pisze:A skoro o klockożerności mowa - jesteś w stanie powiedzieć, z ilu elementów składa się Twój MOC?

Trudne, aczkolwiek ciekawe pytanie.

Sporo klocków jest niewidocznych, tworzących podbudówkę, podstawę wody oraz ukształtowanie terenu. Mogę z grubsza oszacować, że całość składa się z ok. 15 000 elementów.

Skały zdecydowanie robią największe wrażenie. Pełen realizm. A sama scenka też niczego sobie :)

Ale Robin Hood to powinien poćwiczyć strategię, jeśli planuje napad na konwój ze skarbem pod samą twierdzą ;P (chyba, że to tylko rkeonesans).

Duże i miłe, ale intryguje mnie zgniłozielona ryba, która wygląda, jakby wyskakiwała z wody ogonem naprzód.

Adrian pisze:Po ostatnim pudełku, które niefortunnie nazwałem zamkiem, chciałem się jak najszybciej zrehabilitować

Rety, z krzesła prawie spadłem. Nie chcę przypominać sobie kto ci tak nagadał, ale nie słuchaj go!

Pięknie ogarnąłeś skałę, co nie jest takie oczywiste przy takich rozmiarach. I strasznie podoba mi się to przejście górą murów z blankami. No i do tego jak zwykle życie minifigów.

Cała ta praca imponuje wielkością, ale nie ma się nawet do czego przyczepić w szczegółach. Można najwyżej zrobić "trochę lepiej", dodając wstawki do muru - jakieś małe platy DkGray/DkTan.

Coraz lepiej Ci te zamki wychodzą. :) Bardzo podoba mi się kształt skał, droga wewnątrz zamku wznosząca się powoli w górę no i oczywiście wielkość całości.

Śliczny zamek! Podobają mi się zamki - skały + woda + mury...

Pierw obejrzałem Świniozamek :P Ciamka, teraz to... kurczę budujcie zamki :D

Co mi się najbardziej podobało:

- zamek Króla Lwa - uwielbiałem tą serię (1995 rok), kolory itp...
- jak już ktoś wspomniał - nawiązanie do 6081 - najlepszego zamku w dziejach Castle
- kuchnia :) widać klimat średniowiecznych jadalni - brud, niesprzątnięte naczynia, kurczaki w piecu

Jedno mnie tylko zastanawia - dlaczego poseł dostał kasę? To on powinien ofiarować kasę, a nie ją otrzymywać?