8855 Prop Plane

Recenzje oficjalnych zestawów LEGO napisane przez Forumowiczów

Moderatorzy: Mod Team, Mod Team

Autor
Wiadomość
Awatar użytkownika
Jarząb
Posty: 132
Rejestracja: 2012-05-07, 09:22
Lokalizacja: Ostróda
brickshelf: jarzab

 

8855 Prop Plane

#1 Post autor: Jarząb »

Obrazek
Recenzja 8855 Prop Plane

Dane techniczne
Seria: Technic
Rok premiery: 1988
Liczba klocków: 574
Waga bez pudełka 1101g
Spis części: Bricklink, Peeron, Brickset
Cena: MSRP - ?, na Allegro prawie się nie pojawia, średnia cena na Bricklinku to ok. 200zł

W recenzji postaram się przybliżyć pierwszy samolot w serii Lego Technic. Zestaw kupiłem okazyjnie jakiś czas temu. Niestety bez instrukcji, pudełka i minifiga Technic. Całe szczęście, że stan klocków był niemal idealny. Prop Plane zajmuje w mojej kolekcji szczególne miejsce. Zapraszam do lektury.

Pudełko
Kartonika nie posiadam, dlatego opieram się na informacjach znalezionych w Internecie.
Rozmiar pudełka wg Bricklinka to 38.4 x 28.8 x 7.3cm. Opakowanie nie należy do największych, co oznacza, że klocki szczelnie je wypełniały.
Obrazek

Instrukcja
W przypadku instrukcji również muszę posłużyć się informacjami z Internetu. Jest w formie jednej książeczki, zawierającej 36 stron. Z racji małej różnorodności kolorystycznej, rozróżnienie barw klocków nie stanowi najmniejszego problemu.
Model główny budujemy w zaledwie 18 krokach. Niech Was nie zmyli tak mała liczba etapów, ponieważ niektóre z nich są podzielone, np. w 13 etapie wykonujemy 8 mniejszych kroczków :)
Budowę modelu alternatywnego podzielono na 15 kroków. Podczas budowy modelu alternatywnego nie mamy informacji o klockach potrzebnych do budowy każdego z kroków. W przypadku tak dużego modelu wpatrywanie się w rysunek i wyszukiwanie zmian względem poprzedniego jest po prostu męczące.
Standardowo na końcu instrukcji znalazły się schematy zmotoryzowania naszego zestawu za pomocą silnika 8700.
W przeciwieństwie do nowszych instrukcji, tu podpowiedzi producenta, na temat rozłączania klocków, znalazły się na końcu książeczki.
Obrazek

Klocki
Klocków jest 574. Część z nich, to zupełnie nowe (w tamtych czasach) elementy. Oto lista istotniejszych z nich...

Zaczynamy od śmigła, które pojawiło się tylko w tym modelu. Jest to element dość nietypowy, bo śmigło połączone jest na stałe z ośką, która przechodzi przez szary Technic Brick 1x4. Na końcu jest zmodyfikowana zębatka z 24 zębami z jednym otworem na ośkę/pina, umiejscowionym nie centralnie, a przy samym obwodzie zębatki. Czy ktoś zna dziwniejszy zestaw występujący jako jeden element? :)
Obrazek

Obrazek

W zestawie znajduje się aż 18 żółtych Technic Bricków 1x16.
Obrazek

Jest także 10 żółtych Slope Long, znanych także jako Wing Back i 12 żółtych Slope Short (Wing Front). Oba te klocki-spady debiutowały właśnie w 8855.
ObrazekObrazek

W sterowaniu wykorzystano także nowe elementy. Wykorzystanie również przy układzie sterowania w Test Car - 8865 z tego samego roku. Mowa o ośce z końcówką kulową - Axle Towball i o łączniku.
ObrazekObrazek

Są też dwa duże, żółte skrzydła 7x12, które w tym kolorze pojawiły się tylko w tym zestawie.
ObrazekObrazek

W komplecie jest sporo łączników axli z pinami. Znajdziemy tu 20 sztuk Obrazek i 24 sztuki Obrazek

Ponadto mamy jeden tłok starego typu.
Obrazek

Dostajemy nawet dwa kardany. Które służą jedynie do łączenia axli :)
Obrazek

Nasz wielki (w zasadzie całkiem mały) nieobecny.
Obrazek

I ostatnie elementy, które jednocześnie aż odrzucają od tego modelu. Piny starego typu, których mamy 62 sztuki. Są to piny bez nacięcia na środku, w przeciwieństwie do nowszych. Składanie modelu jest przyjemne, natomiast rozkładanie to katorga dla palców. Kto rozkładał model zawierający sporo starych pinów ten wie…
Poniżej zdjęcia odpowiednio starego i nowego typu pinów. Ja w swoim modelu wymieniłem je wszystkie na nowe :)
Obrazek Obrazek

Tak prezentują się wszystkie elementy wchodzące w skład zestawu.
Obrazek

Model podstawowy

Etap 3. Zaczyna się niewinnie. Ot kawałek kadłuba.
Obrazek

Etap 6. Tak wygląda tłok starego typu z korbowodem i zębatka. Jest także fragment obudowy silnika. Co ciekawe, dwa szare Technic Bricki 1x8 są zamontowane na dwóch axlach 4, które przed wypadnięciem trzyma chyba tylko siła woli :) Nie ma żadnych zatyczek, po prostu w kolejnych etapach dojdą klocki, które zasłonią axle i w ten sposób zabezpieczą je przed wypadnięciem.
Obrazek

Obrazek

Etap 10. Tym drążkiem będziemy sterować naszym samolotem. Bardzo zmyślna konstrukcja. Przesuwając drążek na boki, obracamy zębatką. Poruszając przód-tył przesuwamy łącznik i podłączoną do niego ośkę.
Obrazek

Obrazek

Etap 12. Na takim etapie zostawiamy fragment kadłuba, aby wziąć się za coś zupełnie innego.
Obrazek

Etap 13. Wziąć się za… pływaki, które posiadają 4 koła, ułatwiające lądowania na dywanie.
Obrazek

Obrazek

Etap 17. Jest ogon. Jest śmigło. Są nawet fotele. Jednak trochę jeszcze brakuje do całości.
Obrazek

Etap 18. Tego właśnie brakowało. Przed Wami potężne skrzydła. To one scalają nasz samolot w jedną całość.
Obrazek

Obrazek

Koniec budowania. Gotowi do lotu?
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Zbudowany samolot to dwumiejscowy górnopłat. Jego wymiary to: 42cm długości x 58cm szerokości x 18cm wysokości. Robi wrażenie, szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę ilość klocków. Jest idealnie zeskalowany dla Technicowych ludzików.
Jest to pierwszy samolot z serii Technic. Moim zdaniem najlepszy. Pomimo tego, że ma 24 lata, jego kształty są po prostu świetne. Przypomina nieco Cessnę 150.

Niektórym może się wydawać, że konstrukcja jest nieco dziurawa. Pamiętajmy jednak, że to stary Technic, który nie martwił się poszyciem samolotu a jego usztywnieniem.

Sterowanie odbywa się za pomocą drążka w kabinie. Jest do niego nawet znośny dostęp. Przesuwanie go na boki podnosi jedną lotkę na skrzydle, obniżając drugą. Przesuwanie do przodu lub tyłu zmienia położenie steru wysokości umieszczonego na ogonie.

Tak pracują lotki i ster wysokości.
Obrazek

Obrazek

Śmigło napędzane jest (w zasadzie to ono napędza) jednocylindrowym silnikiem. Cylinder skierowany jest w dół. Szkoda, że nie udało się upchnąć dwucylindrowej jednostki o układzie boxer. Niestety przy starych tłokach wielkości Bricka 2x2 nie było to możliwe.

Tak bardzo lubię ten model, że nawet kolor mi się podoba :P

Niestety nie jest on bez wad.
Po pierwsze wspomniane wcześniej piny. Po prostu psują one nieco przyjemność budowania (w zasadzie to rozkładania).
Po drugie powierzchnie sterowe. Ster wysokości to powinien być jedynie ruchomy fragment poziomego statecznika na ogonie. Tu natomiast sterem wysokości jest cały statecznik! Steru kierunku w ogóle brak. Gdyby udało się zmieścić działający ster kierunku z pedałami, do jego obsługi, w kabinie to byłaby bajka.
No i po trzecie „zawieszenie”. Elementy łączące pływaki z kadłubem mają tendencję do rozpinania się przy nieco większym nacisku niż sama waga samolotu.

Wymienione wyżej wady nie obciążają projektanta Prop Plane’a. Ich główną przyczyną jest budulec. Klocki w tamtych czasach zdecydowanie bardziej ograniczały konstruktorów niż dzisiejsze.

Ktoś, kto czytał moje wcześniejsze recenzje, ten wie, że lubię dołączać zdjęcia pokazujące porównania recenzowanego modelu z innymi, popularnymi zestawami. To daje wyobrażenie o rzeczywistym rozmiarze modelu. Tym razem nie jest inaczej.

Na początek porównanie z recenzowanym ostatnio 8858 Rebel Wrecker.
Obrazek

A tu z 8880 Super Car. Szerokość skrzydeł na 72 study robi swoje :)
Obrazek

Obrazek

Ostatnie porównanie z innym samolotem - modelem alternatywnym z 8825 Night Chopper.
Obrazek

Model alternatywny
Modelem alternatywnym jest prom kosmiczny. Poniżej kilka fotek.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Tyle elementów pozostaje nam po zbudowaniu promu.
Obrazek

Model alternatywny nie jest najgorszy. W zasadzie z tego budulca wiele więcej raczej nie dałoby się wyciągnąć. Kształt ma całkiem niezły, szczególnie skrzydła zostały ładnie wyprofilowane. Z funkcjonalności mamy otwierany fragment kadłuba i z niego można wysunąć coś w rodzaju sondy lub innej satelity. Koła niestety nie są chowane.

Podsumowanie
Mimo kilku wad zestaw jest godny polecenia każdemu, kto spogląda z tęsknotą na takie modele jak 8880 czy 8868. Mi przypadł bardzo do gustu. Jest bawialny i świetnie prezentuje się na półce. Do tego dość mocno wybija się z szablonu ciągłych koparek i ciężarówek. Nawet model alternatywny nie jest najgorszy. Odstrasza cena, bo za zestaw w niezłym stanie trzeba wydać ok. 200zł. A za bardzo dobry stan nawet 300zł lub więcej. To sporo jak za niespełna 600 elementów.

Plusy
+ Wygląd
+ Nieszablonowość
+ Bawialność
+ Funkcjonalność
+ Skala idealna dla Technicowego minifiga

Minusy
- Wysoka cena
- Niedopracowana powierzchnia sterowa
- Te cholerne piny ;p
Ostatnio zmieniony 2012-09-07, 08:45 przez Jarząb, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
Bricksley
VIP
Posty: 2573
Rejestracja: 2005-03-29, 23:00
Lokalizacja: Stalowa Wola
brickshelf: KAROL4

 

#2 Post autor: Bricksley »

Jarząb pisze:Zaczynamy od śmigła, które pojawiło się tylko w tym modelu. Jest to element dość nietypowy, bo śmigło połączone jest na stałe z ośką, która przechodzi przez szary Technic Brick 1x4. Na końcu jest zmodyfikowana zębatka z 24 zębami z jednym otworem na ośkę/pina, umiejscowionym nie centralnie, a przy samym obwodzie zębatki. Czy ktoś zna dziwniejszy zestaw występujący jako jeden element? :)
Miło byłoby gdybyś dołączył zdjęcie z drugiej strony klocka.
Jarząb pisze:Minusy
...
- Te cholerne piny ;p
Co jak co, ale osobiście bardzo lubię te piny. Zgadzam się, że zwykle dość ciężko się je wyjmuje, ale to jak dobrze potrafią trzymać elementy w wielu przypadkach jest nieocenione.

Fajna recenzja, a i zestaw wyjątkowy :)
Pozdrawiam :)

Pepe
Posty: 9
Rejestracja: 2011-09-03, 09:25
Lokalizacja: Warszawa

#3 Post autor: Pepe »

Świetna recenzja, gratuluję. Osobiście czekam na recenzję helikoptera Technic 8856. A co do tego samolotu to pamiętam jak w podstawówce jeden z moich kolegów go miał ale skubany nie dał się pobawić. U niego w domu tylko pooglądać można było.... Ale że miałem katalog to wpatrywałem się godzinami w zdjęcie z tym zestawem, bo awionetka naprawdę jest śliczna. Nawet pokusiłem się o stworzenie własnej ze swoich zbiorów klocków. Było to z 15 lat temu i zdjęcie robione zwykłym kliszowym aparatem więc za dużo na nim nie widać ale zawsze jakaś pamiątka z dzieciństwa. Samolocik naprawdę jest duży i pamiętam jak dziś, że stał u mnie zbudowany kilka ładnych miesięcy (co nie zdarzało się często jeśli chodzi o moje budowle) i kilka osób nie wierzyło, że da się z LEGO zbudować coś tak dużego. Pamiętam też, że miał silnik elektryczny zamiast tłoka jak oryginale. Ech.... przywołałeś wspomnienia aż zajrzałem do albumu gdzie mam stare fotki swoich konstrukcji z klocków. Pozdrawiam. Pepe
Obrazek

Awatar użytkownika
blizzard
Posty: 820
Rejestracja: 2011-10-04, 15:48
Lokalizacja: Poznań
brickshelf: blizzard00453005_0000002

 

#4 Post autor: blizzard »

Zdjęcia super, recenzja świetna!
Uwielbiam "odgrzewać" staruszki, a ten zestaw to już prawdziwy dziadek :)

Awatar użytkownika
bacon
Adminus Emeritus
Posty: 1501
Rejestracja: 2012-07-26, 15:21
Lokalizacja: Piekary Śląskie

#5 Post autor: bacon »

Zestaw świetny choć zupełnie nie pamiętam go z czasów dzieciństwa. Profesjonalna recenzja a gify prezentujące ruchome elementy mnie zabiły.

Awatar użytkownika
Jarząb
Posty: 132
Rejestracja: 2012-05-07, 09:22
Lokalizacja: Ostróda
brickshelf: jarzab

 

#6 Post autor: Jarząb »

Karol pisze:Miło byłoby gdybyś dołączył zdjęcie z drugiej strony klocka.
Słuszna uwaga, recenzja zaktualizowana o zdjęcie obrazujące tył tego modułu.
Karol pisze:Co jak co, ale osobiście bardzo lubię te piny. Zgadzam się, że zwykle dość ciężko się je wyjmuje, ale to jak dobrze potrafią trzymać elementy w wielu przypadkach jest nieocenione.
Owszem, piny starego typu w pewnych sytuacjach są nawet bardzo przydatne. Ale ten samolot doskonale by się trzymał całości na nowych, bardziej przyjaznych pinach.
Pepe pisze:Osobiście czekam na recenzję helikoptera Technic 8856.
Jak trafię go w sensownej cenie to i recenzja się pojawi.
blizzard pisze: Uwielbiam "odgrzewać" staruszki, a ten zestaw to już prawdziwy dziadek :)
Dziadek przez duże Dz :)
bacon pisze:Zestaw świetny choć zupełnie nie pamiętam go z czasów dzieciństwa.
Właśnie dlatego go zrecenzowałem. Bo to świetny zestaw niestety trochę zapomniany.

Awatar użytkownika
jaymzwlkp
Posty: 36
Rejestracja: 2010-03-11, 21:26
Lokalizacja: Poznań

#7 Post autor: jaymzwlkp »

Oby tak dalej- jedna recka na tydzień- czad! Co do modelu- bardzo duży rozstaw skrzydeł- robi wrażenie, funkcjonalność w sumie fajna. Można kupić w zależności od okresu ( świąteczny częściej) od ok 100zł-max 180-200zł.
:-)

Awatar użytkownika
ontek
VIP
Posty: 202
Rejestracja: 2011-05-30, 20:41
Lokalizacja: Rzeszów
brickshelf: ontek

 

#8 Post autor: ontek »

Świetna recenzja, był i generalnie jest to jeden z moich pierwszych modeli technic i ogólnie klocków Lego, zakupiony w ówczesnym Pewexie.

Uzupełniając Twoją recenzję dodam że w pudełko posiada otwieraną przednią klapę. Dodatkowo w pudełku były dwie formy z tworzywa sztucznego, w które włożone były ciekawsze części mi. n. śmigło, fotele i pilot co powodowało że po otwarciu pokrywy w/w części zestawu, bardzo ładnie się prezentowały.

Oprócz instrukcji, którą opisałeś, było dodane jeszcze kilka stron ukazujących sposób zmotoryzowania z wykorzystaniem 8720.

Do minusów w podsumowaniu, uzupełniłbym jeszcze zawieszenie na minus. W moim przypadku pod wpływem ciężaru i czasu wszystkie łączniki popękały wzdłużnie i powypadały im ząbki .
Dzięki wszystkim za oddane głosy!
Już niedługo nowy moc

ODPOWIEDZ