: 2007-02-08, 12:25
Szczerze mnie cieszy, że jesteś wśród tych, którzy biorą sobie do serca postanowienia regulaminu - nieczęsto się to zdarza wśród nowych użytkowników!
Chodzi tylko o to, że spora grupa osób, które na dobre już zapomniały o istnieniu tego wątku, otrzymała dziś powiadomienie o nowej wypowiedzi, z której dowie się, że:
- podoba Ci się patent sprzed paru miesięcy
- niekoniecznie udał Ci się patent pneumatyczny
- chętnie przedstawisz nam swój model
Co zaś się tyczy Twojej sugestii o wątpliwym sensie wszystkich tych skomplikowanych patentów i o ich niższej wartości względem klasycznego rozwiązania z użyciem dwóch niezależnych silników, to oczywiście masz rację, ale i tu muszę niestety ocenić, że jest to wypowiedź niewiele wnosząca do dyskusji, ponieważ tak naprawdę chodzi w niej właśnie o to, jak UNIKNĄĆ stosowania dwóch niezależnych silników, gdyż tylko takie rozwiązanie pozwala na wykorzystanie elementów zdalnego sterowania z zestawów 8475 i 8366. Rozumiem jednak, że jako osoba powracająca do hobby nie znasz jeszcze możliwości wspomnianych elementów i dlatego trudno Ci było zrozumieć, po co cały ten trud z dzieleniem mocy jednego silnika.
I wciąż uważam, że Twój prototyp zasługuje na własny wątek.
Chodzi tylko o to, że spora grupa osób, które na dobre już zapomniały o istnieniu tego wątku, otrzymała dziś powiadomienie o nowej wypowiedzi, z której dowie się, że:
- podoba Ci się patent sprzed paru miesięcy
- niekoniecznie udał Ci się patent pneumatyczny
- chętnie przedstawisz nam swój model
Co zaś się tyczy Twojej sugestii o wątpliwym sensie wszystkich tych skomplikowanych patentów i o ich niższej wartości względem klasycznego rozwiązania z użyciem dwóch niezależnych silników, to oczywiście masz rację, ale i tu muszę niestety ocenić, że jest to wypowiedź niewiele wnosząca do dyskusji, ponieważ tak naprawdę chodzi w niej właśnie o to, jak UNIKNĄĆ stosowania dwóch niezależnych silników, gdyż tylko takie rozwiązanie pozwala na wykorzystanie elementów zdalnego sterowania z zestawów 8475 i 8366. Rozumiem jednak, że jako osoba powracająca do hobby nie znasz jeszcze możliwości wspomnianych elementów i dlatego trudno Ci było zrozumieć, po co cały ten trud z dzieleniem mocy jednego silnika.
I wciąż uważam, że Twój prototyp zasługuje na własny wątek.