[MOC] PAPEGOJAN

Adventurers, Castle, HP, Ninja, Pirates, Western, WWII, Vikings

Moderatorzy: Mod Team, Mod Team

Autor
Wiadomość
Awatar użytkownika
V1
VIP
Posty: 2554
Rejestracja: 2007-04-07, 05:56
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: Noddy

 

#31 Post autor: V1 »

Nic konkretnego nie jestem w stanie powiedzieć poza tym, że okręt jest fajny:)

Mam jednak kilka wątpliwości. Sam będziesz wiedział, które są istotne, a które nie, bo piszę wprawdzie jako entuzjasta, ale jednak laik żaglowcowy.
Bandera na rufie - trzyma się sztywno ku górze. Wiem, że wiatr od rufy, ale mimo wszystko lepiej by wyglądało, gdyby wisiała w kierunku rufy, właśnie dlatego, że jest sztywna. Albo ją porządnie wymiętoś:)
Nie podoba mi się uskok na burcie między śródokręciem a rufą. Lepiej żeby był łagodniejszy, żeby powierzchnia burt schodziła się w miarę gładko, bo już sama różnica kątów rzuca się w oczy, i ten uskok trochę psuje.
Przesuniecie brazowego paska na burcie miedzy srodokreciem a dziobem - może jakos bys wykombinowal, żeby się zgrało na jednej wysokości? Żeby tak podnieść beżową 'obudowę', bo biały kadłub nie musi być idealnie na jednakowej wysokości, ale brązowy pasek powinien.

Patrząc z profilu, wydaje mi się, że - hmmm.... dziobnica? Stępka dziobowa??? To białe na samym dziobie - diabli wiedzą - jest za szeroka i nie schodzi się z kształtem dziobu. Gdyby wystawała 2 study do przodu to w zupełności by wystarczyło.

Okienka boczne na rufie - brakuje im jakiejś ramki, te okrągłe klocki moim zdaniem nie wystarczają. Żeby choć po płytce 1x3 od góry i od dołu w innym kolorze i wtedy te beczułki też w innym kolorze, żeby to okienko jakoś zaakcentować, uwypuklić.

Nadbudówka rufowa, czy jak to zwać - jest tam atrapa balkonika (te dwa złote łuki), czy co to jest - jakoś to wygląda od czapy. Nie wiem, czy okienko w tym miejscu by pomogło, czy coś, ale ten fragment wygląda na niedokończony.
I spora powierzchnia między tą małą armatką, a okienkiem - też czegoś tam brakuje, jakiegoś detalu, może np. drugiej armatki, albo drugiego okienka.

Jeszcze myślę, że burta w stronę rufy ma mocno skomplikowaną krawędź, tzn. aż trzy uskoki. Nie dałoby się tego zamienić na jakieś płynniejsze przejście?
(Chyba że tak było w oryginale, w takim razie OK).

Doskonale wyglądają maszty i olinowanie. Zawodowa robota.

Drzewców nie dałoby się zrobić na beżowo? Z tym, że bukszpryt i topstengi (dobry termin?) są chyba z pin-joinerów, a z beżowymi pin-joinerami może być kłopot.

To chyba tyle.
\/1 ______________

Awatar użytkownika
PatrykZ
Adminus Emeritus
Posty: 964
Rejestracja: 2008-08-06, 11:34
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: PatrykZ

 

#32 Post autor: PatrykZ »

Scrat, oj tam bez przesady, sam zaczerpnąłem też niemało z Twoich technik budowania. O pociągach już nie będę wspominał, bo robisz je z bratem po mistrzowsku. Zdjęcia są nadal do "D" ale pracuję nad tym. Dzięki za słowa uznania.

I Tobie dzięki Rash za miłą opinię. Hm... Wilk Morski... Brzmi świetnie, ale do avataru już nie pasuje...

V1, znów niesamowicie wnikliwie oceniłeś model. Bardzo Tobie dziękuję :-)
Pamiętaj, że też w sumie jestem laikiem, nawet większym podglądaczem jak znawcą czegokolwiek tego co robię.
- Bandera - pomiętoszę ją bardziej, z tym nie będzie kłopotu.
- Uskoki - masakra. Wiem, że widać, wiem, że pasy nierówno schodzą się, ale jest kłopot z osiągnięciem oczekiwanej sylwetki, stąd rozwiązania są dość kompromisowe. Model jest pinasą i rufa powinna być dość strzelista, choć płynnie rosnąca ku górze i wąska :-(
- Stępka dziobowa - czyli ten długaśny dziób? Wedle moje wiedzy musi być długaśny, gdybym budował galeon zrobiłbym jeszcze dłuższy. Tak podobnież w XVII wieku było... Ta dziobnica stanowiła ozdobny taran z mostkiem abordażowym i w pewnym sensie sensie stelaż pod takielunek.
- Okienka boczne - pewnie pokusiłbym się o zmianę jak radzisz, ale... musiałbym bardzo wiele demontować, a byłby to dramat :-(
- Okienka na rufie to mała galeryjka ze świetlikami dla kabiny oficerów. Pinasy raczej nie miały tarasów, przeważnie były to same małe okienka w jednym rządku. Poniżej znajduje się skośny uskok, który pewnie można byłoby czymś jak wspomniałeś ozdobić. Poniżej znajduje się niższy pokład i mogą być tam max dwie furty. Mogłem zadbać o dodatkowe ozdobniki poniżej okienek, ale koncepcji zabrakło :-(
- Uskoki jak wyżej pisałem to sprawa dość skomplikowana i narzucona z góry przez sam histeryczny kształt okrętu. Myślę, że pewnie da się zrobić lepiej, ale nie wiem jeszcze jak :-)
- W kwestii drzewców pewnie, że beżowe byłyby ładniejsze. Pozwoliłem sobie na żółte, tylko dlatego gdyż to barwa szwedzka, z resztą miałem wiele żółtych pod dostatkiem i chciałem ograniczyć kolejne wydatki na klocki :-)
Dzieńdobry. Czesio lóbi może i fajoskie statki.

Awatar użytkownika
PatrykZ
Adminus Emeritus
Posty: 964
Rejestracja: 2008-08-06, 11:34
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: PatrykZ

 

#33 Post autor: PatrykZ »

Przed chwilą przyjrzałem się rufie i stwierdzam, że trzeci uskok (przy rufie) w długości kadłuba jest zbędny. Uwzględnię Twoją sugestię Karviku w instrukcji, którą tworzę...

Przepraszam, że tworzę posta za postem, ale muszę uwypuklić słuszność spostrzeżenia Kolegi.
Ostatnio zmieniony 2012-11-07, 19:11 przez PatrykZ, łącznie zmieniany 1 raz.
Dzieńdobry. Czesio lóbi może i fajoskie statki.

Ristoff

#34 Post autor: Ristoff »

Mam jedno delikatne ale ... czy przypadkiem na pokładzie papugi nie jest za mało armat ? Bo z tego co mi się wydawało jak czytałem opisy bitwy pod oliwą to wszystkie źródła mówią o tym że papuga była 16to działową jednostką ;)

Awatar użytkownika
PatrykZ
Adminus Emeritus
Posty: 964
Rejestracja: 2008-08-06, 11:34
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: PatrykZ

 

#35 Post autor: PatrykZ »

Moze tak byc Ristoffie, ze kilku dzial na burtach brakuje :-) Mam nadzieje, ze historia mi to wybaczy :-)

Znow powtarzam sie, ale nieszczesna instrukcje powoli koncze, przepraszam, ze schodzi sie dluzej jak zakladalem...
Ostatnio zmieniony 2012-11-10, 14:58 przez PatrykZ, łącznie zmieniany 1 raz.
Dzieńdobry. Czesio lóbi może i fajoskie statki.

Awatar użytkownika
Qworg
Posty: 627
Rejestracja: 2008-03-20, 09:16
Lokalizacja: Bydgoszcz

#36 Post autor: Qworg »

Pięknie wyszedł, jest trochę kanciaty ale przy widoku na całość nie rzuca się w to oczy. Teraz tylko czekać aż stanie na morzu serków.
Scrat pisze:Tak piękny model zasługuje na lepsze zdjęcia ;)
Ooooo :)
[you] nakarm DZIECIAKA klikając w brzuch pajaca.

Awatar użytkownika
PatrykZ
Adminus Emeritus
Posty: 964
Rejestracja: 2008-08-06, 11:34
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: PatrykZ

 

#37 Post autor: PatrykZ »

Dzieki Qworgu za komentarz :-) Sam nie mogę doczekać sie efektu końcowego :-)
Dzieńdobry. Czesio lóbi może i fajoskie statki.

Ristoff

#38 Post autor: Ristoff »

Jako adept sztuki budowania jednostek pływających napędzanych siłą wiatru czyli ŻAGLOWCÓW mam pytanie będące jednocześnie prośbą ;)
W jaki sposób zrobiłeś drabinki i czy można prosić o zdjęcie w przybliżeniu na jedną taką ładnie zrobioną drabinkę ? :)

Awatar użytkownika
PatrykZ
Adminus Emeritus
Posty: 964
Rejestracja: 2008-08-06, 11:34
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: PatrykZ

 

#39 Post autor: PatrykZ »

Wanty są wykonane przy pomocy przyrządu, którego rysunek też tworzę w instrukcji :-)
Krótko mówiąc, w pierwszej kolejności należy rozpostrzeć same linki pionowe want pomiędzy mostkami na burcie, a bocianim gniazdem. Zanim się je naciągnie i przytrzaśnie kaflami (tielsami) należy nałożyć czarne technic piny imitujące pęki wiązań tuż nad mostkiem. Po rozpostarciu należy wykonać z innych dowolnych klocków stojak z dwoma ramionami pomiędzy które włoży się linkę poziomą. Wysokość przyrządu oraz jego ramię musi być na takiej wysokości, żeby linka pozioma dotykała we wszystkich wybranych miejscach łączenia linki pionowe. Później sprawę załatwiamy klejem "Kropelka". Po naniesieniu kleju na łączenia należy odczekać około 5 minut i odciąć nożyczkami linki biegnące do ramion. W ten sposób pierwsze przęsło drabinki (wantów) mamy gotowe. Itd, powiększamy przyrząd o dwa bricki w górę, do celu :-) Mam zdjęcie, podeślę je.
Dzieńdobry. Czesio lóbi może i fajoskie statki.

Ristoff

#40 Post autor: Ristoff »

ahaa w ten sposób ;) ja wszystkie wanty, drabinki linowe i wszelkie sieci rzeźbię ręcznie węzełek obok węzełka a ostatnio wpadłem na pomysł jak je utrwalić i wszystkie łączenia ze sobą sznurków smaruję lakierem bezbarwnym żeby się nie rozpadły ;)

ODPOWIEDZ