Strona 1 z 1

[MOC] Grumman F6F Hellcat

: 2013-01-18, 13:06
autor: pit
Od dawna chciałem zbudować samolot. Po co?
Żeby sobie nim polatać po pokoju :)
Tym bardziej chciałem im więcej widziałem Mrutkowych maszyn.
I fajnie się składa, że Mrutek pokazał ostatnio Zero, bo ja dziś chciałem zaprezentować jego przeciwnika, czyli:

Grumman F6F Hellcat

Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Dlaczego akurat Hellcat? A dlatego:

Obrazek

Kiedyś, młodziutkim bardzo będąc, grałem w taką gierkę: "Wings of Fury" i jakoś sentyment mi pozostał. :)
Jeszcze dwa zdjęcia:

Obrazek Obrazek

Cała galeria na BS.

: 2013-01-18, 13:37
autor: Methos
Ha! Pierwszy!
Samolocik bardzo zgrabny - i zanim doczytałem dlaczego akurat ten samolot - od razu miałem skojarzenie z Wings Of Fury (swoją droga genialna gierka w swej prostocie).
Do tego ta scenka - brawo za pomysł i wykonanie.

: 2013-01-18, 14:12
autor: Mrutek
Śliczny.
Skrzydła - zrobiłem takie uskoki w Jak-1 (jeszcze nie publikowany) ale chyba lepiej byłoby zrobić skrzydła na zawiasach. Od jakiegoś czasu się do tego przymierzam.
Skosy za kabiną zamierzam kiedyś wykorzystać - wyglądają świetnie. Fajny pomysł na kółko ogonowe. Rewelacyjne osłony silnika i kolor. Bardzo dobrze wygląda z profilu.

Śmigło takie sobie, ale na razie też nie udało mi się wymyślić nic bardziej kompaktowego niż to co prezentuję. Kabina - jakby to Karwik powiedział -"z tłuczonego szkła" ;)

Jakie to ma wymiary? Zero jest duże - skala 1:29-30.

: 2013-01-18, 14:22
autor: GabryS
Podoba mi się.
Ciekawy kolor. Zgodzę się z Mrutkiem co do pochylonych skrzydeł.
Podwozie można zamknąć?

: 2013-01-18, 14:23
autor: LuckyBrick
Fajnie, że na jednym ze zdjęć pokazałeś samolot z włączonym silnikiem;) tego dynamicznego smaczku często brakuje w modelach samolotów. Bardzo podoba mi się zrzut, ale tutaj chociaż na jednym zdjęciu śmigło musowo powinno się kręcić.

: 2013-01-18, 14:38
autor: Jetboy
Skrzydła są magiczne!
Fajna scenka.

: 2013-01-18, 14:42
autor: smyk
Ach! Grałem w to! Scenka i kolor maszyny nie do pomylenia.

: 2013-01-18, 18:26
autor: Cevillus
Znakomity model oraz fajnie zrobiona scenka :)

: 2013-01-18, 19:06
autor: aditoma
Jak patrzę na wasze samoloty to mam chęć sam coś zbudować, bardzo inspirujące.

: 2013-01-18, 19:52
autor: windsor
Cieszy oko!!!Świetne 2 ekstra zdjęcia!

: 2013-01-18, 20:21
autor: PatrykZ
Piekny kolor, sylwetka, podwozie... Scenka z ostrzalem Japończyków dopełnia całość. Skrzydelka i uskoki w nich, no wlasnie :-)

: 2013-01-18, 20:37
autor: pit
Mrutek pisze:Skrzydła - zrobiłem takie uskoki w Jak-1 (jeszcze nie publikowany) ale chyba lepiej byłoby zrobić skrzydła na zawiasach.
Myślałem o tym, ale nie próbowałem żadnego rozwiązania. Obawiam się jednak, że zawias mógłby się "otwierać" pod ciężarem skrzydła.
Mrutek pisze:Śmigło takie sobie, ale na razie też nie udało mi się wymyślić nic bardziej kompaktowego niż to co prezentuję.
Wyglądałoby trochę lepiej, gdyby zamiast tego szarego trójnika dać czarny albo ciemnoniebieski.
Mrutek pisze:Jakie to ma wymiary? Zero jest duże - skala 1:29-30.
Rozpiętość - 44 study, długość - 35 studów; czyli wychodzi skala jakieś 1:36 - nie chciałem, żeby samolot wyszedł za duży aby oszczędzić materiałów :)
Podwozie można zamknąć?
Nie, można jedynie zdjąć :)

Cieszę się, że się podoba. Co do koloru, to trochę po niewczasie zorientowałem się, że górną część kadłuba dałoby się zrobić w ciemnoniebieskim i wcale nie byłoby to droższe niż w niebieskim, ale już nie chciałem inwestować. :) Może kiedyś przy okazji.
PatrykZ pisze:Skrzydelka i uskoki w nich, no wlasnie :-)
Ależ to są klocki - muszą być uskoczki. :)

: 2013-01-18, 21:48
autor: Mrutek
pit pisze:Rozpiętość - 44 study, długość - 35 studów; czyli wychodzi skala jakieś 1:36 - nie chciałem, żeby samolot wyszedł za duży aby oszczędzić materiałów :)
Są zbliżone wielkością - można będzie kiedyś zrobić kolejną bitwę tym razem biali kontra żółci.

: 2013-01-26, 21:17
autor: hellik
Oooooo WINGS OF FURY, ile czasu na tym straciłem :D aż się łezka w oku kręci..

: 2013-02-01, 20:55
autor: Mr.Z
pit pisze:Kiedyś, młodziutkim bardzo będąc, grałem w taką gierkę: "Wings of Fury" i jakoś sentyment mi pozostał. :)
Haha! Wymiatałem w tę zręcznościówkę. Sposobem na japońskie Zero, tak jak w rzeczywistości, było nurkowanie Wildcatem, bo Zero, gdy próbował za nim podążyć, to go mimowolnie wyprzedzał i odsłaniał tyłek. Natłukłem ich wtedy setki a bombardowanie plaży i okrętów wyglądało identycznie jak przedstawiłeś! :-)