Witam. Prezentuję swojego pierwszego MOC-a na tym forum. Z założenia miał to być karawan wampirów ale postanowiłem, że autem będzie jeździł docelowo szofer Lorda Wampira. Planuję w najbliższym czasie zakup zestawu MF "Zamek wampirów" a więc zakup karawanu dublował by mi tylko figurki Wampira i Dr. Rodney'a. Do zamku mam zamiar dobudować krypty w których szalony naukowiec będzie tworzył Frankensteina. Szofer będzie kursował między cmentarzem / monopolowym a zamkiem.
A więc przejdźmy do skromnego opisu. Koła wykorzystałem z serii CITY, a docelowo pojawią się szare z serii Adventurers (chociaż te chyba pasują?). Światła są tylko w kolorze czerwonym z uwagi na mroczny charakter. Silnik jak i maskę starałem się wzorować na oryginalnym karawanie. Przedział ładunkowy spokojnie pomieści trumnę z zawartością (7.5 studa). Zamontowałem też dwa uchwyty na typowy osprzęt nocnego grabaża - łopatę i kilof. Dach planowałem zrobić z elementów bez studów, ale zabrakło mi odpowiednich części. Za to można dołożyć coś na dach (myślałem o światłach pomocniczych do prac odkrywkowych). Z tyłu standardowa klapa. Z przodu i z tyłu zamontowałem "czarne zderzaki", z czego przedni doposażyłem w światła przeciwmgłowe.
Co byście poprawili? Dodam, że na pewno ulepszę ten pojazd, jednak będę musiał zapolować na allegro w odpowiednie elementy.
Czekam na krytykę :)
Ostatnio zmieniony 2013-01-27, 23:40 przez Kamil, łącznie zmieniany 1 raz.
Jak na auto grabarza, to trochę silnik za duży. Zamiast inverted slopes pomiędzy kołami, dałbym zwykłe bricki, albo brick i dwa inverted slope 45. I coś na przodzie przed kołami bym dodał, bo teraz to wygląda jak skrzyżówanie monster truck, dragstera jeepa i auta grabarza. Po chwili namysłu - najbardziej przeszkadza wysokie zawieszenie, trudno się przez to trumnę wyjmuje :)
Ostatnio zmieniony 2013-01-28, 11:27 przez Jetboy, łącznie zmieniany 2 razy.
Jetboy pisze:teraz to wygląda jak skrzyżówanie monster truck, dragstera jeepa i auta grabaża
W tej branży też są mody, trendy i zwykła chęć trafienia w gust odbiorcy (bardziej zleceniodawcy). Jedni nadal marzą o karawanie zaprzęgniętym w konie inni widzą te konie pod maską.
Najważniejsze, że jest chęć do tworzenia i odwaga do prezentacji (mnie tej odwagi zabrakło). Dlatego nie mogę powiedzieć aby ten (chyba bardziej prawidłowo będzie ta) MOC jakoś szczególnie mnie ujął ale jego pojawienie się jest dla mnie osobiście bardzo ważne.
@REX: jak najbardziej masz racje. Ważne że jest odwaga by pokazywać swoje moce. Potem to już tylko lepiej będzie. I wierzę że i Ty się w końcu przełamiesz :)
Dziękuję za krytykę. Dach postaram się wymienić na gładki. Trochę też przerobie podwozie z kołami. Oryginalny karawan MF jest dość wysoki a tutaj to myślę, że nie ma takiej tragedii.
Myślę, by dodać jakieś zęby na zderzaku. Proponujecie zmianę klapy?
