Forum LUGPOL

Dzień Dobry!

Sirius pisze:Szkoda, że coś niemuzycznego. Świetnie Ci to wychodzi. A taki "tryptyk" byłby jak najbardziej mile widziany ;)

Trochę to trwało, zanim znalazłem czas na kolejną sesję zdjęciową. Co prawda tym razem miał to nie być motor, ale na specjalne życzenie jest.




Frank Zappa był geniuszem, świetnym muzykiem, wspaniałym kompozytorem i człowiekiem mocno pokręconym. Może pochwalić się ogromnym dorobkiem muzycznym - w swoim życiu wydał 62 płyty, plus 29 wydanych po jego śmierci.

Oprócz tego był człowiekiem, którego bardzo cenię za poglądy i postrzeganie świata. Szczególnie godna polecania jest jego autobiografia Takiego mnie nie znacie, w której poza wspomnieniami z dzieciństwa znajdziecie wiele ciekawostek na temat jego twórczości, przemysłu muzycznego i amerykańskiego społeczeństwa.

I właśnie do tej satyry amerykańskiego społeczeństwa, która bardzo często pojawia się w piosenkach Zappy nawiązuje malowanie motocyklu.

A ponieważ "Pisanie na temat muzyki jest jak tańczenie na temat architektury.", niech sam Zappa dopowie resztę.

Bardzo ciekawy MOC, szczególną uwagę przykuwa sam muzyk , naprawdę ciekawy pomysł. Genialny motor, kolory iście Amerykańskie . Dla mnie bomba ;).

Silnik z 4 studów - to lubię, minimum klocków maksimum treści. Całość świetna.

I się doczekałem :] Nie zostaje mi, więc nic innego niż oglądać i podziwiać. Kolejny moc w świetnym klimacie. Muzyk nie tak charakterystyczny jak Hendrix, ale mim wszystko dosyć łatwo rozpoznać o kogo chodzi. Szkoda, że nie ma odpowiednich legowych gitar, bo z instrumentem Frank wyglądałby jeszcze lepiej. Czekam na kolejne MOCe!

Motorek jest piękny!
Przypadł mi do gustu, mimo że wcale ale to wcale nie lubię takiego budowania - wszystko trzyma się na "słowo", delikatnie, łatwo może odpaść.
U Ciebie 3 zdjęcia, a widać o co chodzi ;)

Dawno nie widziałem takiego klimatycznego MOCa. Prostota, innowacja i dopiero po przeczytaniu posta Kruka, zwróciłem uwagę na kolory które tak wiele tu dodają. Czekam na więcej!

Motorek bardzo fajny ale wydech cięty najprawdopodobniej kaloryferem :)