Organizacyjnie - tu powinien się ktoś wypowiedzieć stojacy z boku i obserwujacy, więcej widzi się kiedy nie trzeba mierzyć czasu, pisać wyników itp. powiem jedynie tyle, że odbiór techniczny wyznaczanie tras i same przejazdy były w moim odczuciu sprawnie i szybko przeprowadzane w miłej atmosferze.
Frekwencja ładnie dopisała i pojazdów sporo, dziękuję za przyjazd raz jeszcze i nawet Trzebinia okazuje się, ze nie jest daleko. Trzeba pamiętać, że i tak nie wszyscy dziś się pojawili - myślę tu o Solic'u, który w ostatniej chwili się rozchorował, rasch22 - wykończ Tatrę i wbijaj - to jest ciekawe ogladać na jednym rajdzie 3 Tatry 8x8! , Sebastian buduj tego frykasa i też czekam na Ciebie i oczywiście brak TT - mam doła, foch.
Trasy - założenie przed zawodami w pełni zrealizowane, był chyba każdy element, zróżnicowanie przy 5 trasach sądzę, że daje miarodajny wynik i odpowiedź gdzie aktualnie każde z aut i kierowców/konstruktorów jest. Najbardziej "urzekła" mnie 4 i 5 trasa, tj. downhill i taki czysto trialowy/bojowy odcinek - miód malina.
Pojazdy:
- Tatry / powiem kolosy a zwrotne jak małe bączki, kręciły się po trasach super. Nie rozumiem trochę tego, niby mają się najgorzej a są najlepsze... pepiki powinni być dumni;-)
- Bedford - pojazd zyskał 3 oś w przeddzień zawodów i skrzynia była budowana na ostatni moment a co? - dwie sekcje nr 1.
- Ural, hmmm, pojazd zbudowany w krótkim czasie z konkretnymi założeniami - nic się nie psuło i wszędzie wjechał - dobór przełożeń wydaje się być nie do końca trafiony bo mogłyby być szybsze - ale czy wówczas miał wystarczający zapas mocy - przebuduję to się dowiem, póki co jednak pozostanie bez zmian. Napęd dwoma silnikami L - zbudowałem i pojechałem, da się.
Co do amerykańca w kat. Open - każdy na rajdzie widział jak się spisywał, było ok, trudny wybór przed LTTC.
Reszta pojazdów - cieszy mnie przeogromnie, że jest zajawka i każdy ma swój własny pomysł, który realizuje, Kamaz - jak demon, Dodge to dobry szlif aby zbudować jakąś konkretną trialówkę.
Wyniki - ciasno - co utwierdza mnie w przekonaniu, ze każdym układem można powalczyć - trzeba jedynie znaleźć swój własny złoty środek. Zwycięzcą Blaha - zasłużenie - najczystsze przejazdy i auto bdb. Przed rajdem, z czyichś ust padło: "zdziwie sie jak nie wygram" - ;-), nie powiem czyje to słowa i czy się ziściły. Osobiście mam niedosyt bo błahe błędy w szczególności dotknięcia po prostu głupie, wynikające z braku umiejętności/kierowania autem i braku jego dostatecznego "okiełznania" przeze mnie dały w rezultacie druga lokatę.. przy czym jest światło w tunelu - zacytuję Adriana: "Haha - tak teraz patrze, żę zaważyła na tej trzeciej sekcji jedna sekunda!!!
Jeśli ty byś był sekundę szybszy lub ja wolniejszy, to wtedy zamienilibyśmy się w tej sekcji miejscami i na samym końcu mielibyśmy po 41 pktów i wspólne 1 miejsce! hahaha dobre" więc obiecuję poprawę.
Gratulacje dla wszystkich uczestników i gości:-D zapraszamy ponownie na STT.
ps. spytam jeszcze czysto formalnie jak to potraktować - sytuacja hipotetyczna:
auto przewraca się na bok akurat w miejscu gdzie stoi chorągiewka, którą niszczy, nic z auta nie odpada - zniszczenie i ręka? sama ręka? poproszę o odp.
1 by uncleJaca, on Flickr[/img]
