[MOC] Koparka kołowa
: 2013-04-29, 17:14
Witam wszystkich.
Jako że jest to mój pierwszy post na forum LUGPolu jak i pierwszy MOC więc proszę o wyrozumiałość.
Od niepamiętnych czasów fascynował mnie ciężki sprzęt. Spotykając w pracy przeróżne maszyny budowlane podziwiałem ich konstrukcje i sposób w jaki działają, a przy okazji rozmyślając jakby te monstra wyglądały w wersji LEGO. I tak myśli przerodziły się w czyn. Wybór był trudny ale szybko podjąłem decyzję, że będzie to koparka kołowa.
No i stało się….. klocki poszły w ruch i oto jest – mój pierwszy MOC. Podczas tworzenia modelu nie wzorowałem się żadną konkretną wersją koparki. Z każdego oglądanego egzemplarza zaczerpnąłem po trochę, to co mi najbardziej przypadło do gustu, zaś „wujek Google” dostarczył mi odpowiednią ilość zdjęć potrzebną do konstrukcji owej maszynerii.
Model został przeskalowany „na oko”. Od zawsze tworzyłem modele przy użyciu tej „techniki” i myślę, że proporcje trzymają standardy w granicach błędu.
W założeniu miała to być koparka „full wypas” ze wszystkimi możliwymi mechanizmami, co w późniejszym czasie okazało się nie lada problemem i wyzwaniem, a w końcowym efekcie na rezygnacji z niektórych funkcji.
Dane:
Wymiary: 25/46/53 stud – nie wliczając ramienia [szer./dł./wys.]
25/86/53 stud – wliczając ramie w skrajnych położeniach [szer./dł./wys.]
Waga: 3,1 kg
Zasilanie: 1 x 88000 i 1 x 8881
Napęd: 4 x 4 – 1 x PF XL z przełożeniem 3,75:1
Zawieszenie: kolebkowe na tylnej osi
Silniki: 6 x PF M, 2 x PF XL
Podwozie
W tym miejscu zaczęły się schody ze względu na mnogość funkcji. Początkowo podwozie miało posiadać ruchomy lemiesz i ruchome tylne podpory, napęd na cztery koła, skrętną oś przednią oraz zawieszoną na kolebce oś tylną i na koniec mechanizm obrotu wieży pozwalający jej na nieograniczony ruch dookoła własnej osi. Ku mej radości wszystko udało się osiągnąć oprócz tylnych podpór. Dodając dwie wieże IR oraz battery boxa nie starczyło mi już miejsca na ten mechanizm, a też nie chciałem robić tak, aby podpory działały jednocześnie z lemieszem, tzn. jak w koparce kołowej Nico 71. Kolejną problematyczną sprawą, która ujawniła się dopiero po tzw. „zaślubinach” podwozia z nadwoziem była sztywność ramy. Rama w tylnej części podwozia zaczęła się uginać. Rozwiązanie było proste ale czasochłonne, gdyż wiązało się to z rozbiórką tego co tak misternie tworzyłem :P Wymiana liftaram na zwykłe belki pomogła i to bardzo. Pozostałe funkcje działają rewelacyjnie, no może poza skrętem, gdyż zmiana kół 62,4x20S na koła 81,6x38R sprawiła, że na postoju model zaczął mieć problemy. Całą winę ponosi sprzęgło, dla którego ta zmiana kół była za dużym obciążeniem. No ale tak już zostawiłem, gdyż znów musiałbym rozbierać połowę podwozia w celu wymiany jednej zębatki.
Nadwozie
Nie było bardzo wymagające. Z modelu Caterpillar 385C Sariela – dzięki wielkie, zaczerpnąłem patent na ramę i mechanizm podnoszenia ramienia. Resztę tworzyłem sam. Całość prac szła jak krew z nosa ale w końcu się udało. Najbardziej żmudne było modelowanie aby wszystko pięknie – ładnie przypominało koparkę, mając na uwadze to, aby model nie był zwyczajnie „dziurawy”. Myślę że, udało mi się to osiągnąć. W trzewiach koparki znajduje się też działający silnik V8.
Najbardziej zadowolony jestem z kabiny operatora. Troszkę nad nią, jak i jej wyposażeniem posiedziałem. Pod lewym joystickiem przy fotelu operatora udało mi się zgrabnie upchnąć switcha od świateł. Kabina posiada też otwierane drzwi, regulowany fotel i kierownice. W tylnych częściach nadwozia dodałem trzy otwierane klapy, które miały na zadanie ułatwić prezentacje oraz dostęp do poszczególnych części wnętrza – przykładowo wymianę baterii.
Ramię
Hmmm….działa – to najważniejsze! ;) Z wyglądu też jestem zadowolony. Dla osiągnięcia realizmu dodałem atrapy przewodów hydraulicznych. Pierwsza sekcja ramienia poruszana jest dwoma siłownikami poprzez silnik PF XL z przełożeniem 1.667:1, pozostałe dwie, pojedynczym siłownikiem poprzez wały kardana i dwa silniki PF M z przełożeniem 2,779:1 każdy. Przełożenia takie sprawiają, że ramie porusza się trochę wolno ale ma dostateczną moc.
Całość modelu moim zdaniem prezentuje się dobrze. Kolorystyka czarno – żółta (moja ulubiona) jest adekwatna do tego typu sprzętu. Ogólnie chciałem aby model był funkcjonalny i posiadał dość realistyczny wygląd. Ale najważniejszym założeniem miało być zrobienie modelu typu TECHNIC a nie MODEL TEAM.
Resztę oceny pozostawiam WAM DRODZY FORUMOWICZE.
Galeria:
http://www.brickshelf.com/cgi-bin/gallery.cgi?f=526889
Film:
http://www.youtube.com/watch?v=JgwbxE2Dmu8
Jako że jest to mój pierwszy post na forum LUGPolu jak i pierwszy MOC więc proszę o wyrozumiałość.
Od niepamiętnych czasów fascynował mnie ciężki sprzęt. Spotykając w pracy przeróżne maszyny budowlane podziwiałem ich konstrukcje i sposób w jaki działają, a przy okazji rozmyślając jakby te monstra wyglądały w wersji LEGO. I tak myśli przerodziły się w czyn. Wybór był trudny ale szybko podjąłem decyzję, że będzie to koparka kołowa.
No i stało się….. klocki poszły w ruch i oto jest – mój pierwszy MOC. Podczas tworzenia modelu nie wzorowałem się żadną konkretną wersją koparki. Z każdego oglądanego egzemplarza zaczerpnąłem po trochę, to co mi najbardziej przypadło do gustu, zaś „wujek Google” dostarczył mi odpowiednią ilość zdjęć potrzebną do konstrukcji owej maszynerii.
Model został przeskalowany „na oko”. Od zawsze tworzyłem modele przy użyciu tej „techniki” i myślę, że proporcje trzymają standardy w granicach błędu.
W założeniu miała to być koparka „full wypas” ze wszystkimi możliwymi mechanizmami, co w późniejszym czasie okazało się nie lada problemem i wyzwaniem, a w końcowym efekcie na rezygnacji z niektórych funkcji.
Dane:
Wymiary: 25/46/53 stud – nie wliczając ramienia [szer./dł./wys.]
25/86/53 stud – wliczając ramie w skrajnych położeniach [szer./dł./wys.]
Waga: 3,1 kg
Zasilanie: 1 x 88000 i 1 x 8881
Napęd: 4 x 4 – 1 x PF XL z przełożeniem 3,75:1
Zawieszenie: kolebkowe na tylnej osi
Silniki: 6 x PF M, 2 x PF XL
Podwozie
W tym miejscu zaczęły się schody ze względu na mnogość funkcji. Początkowo podwozie miało posiadać ruchomy lemiesz i ruchome tylne podpory, napęd na cztery koła, skrętną oś przednią oraz zawieszoną na kolebce oś tylną i na koniec mechanizm obrotu wieży pozwalający jej na nieograniczony ruch dookoła własnej osi. Ku mej radości wszystko udało się osiągnąć oprócz tylnych podpór. Dodając dwie wieże IR oraz battery boxa nie starczyło mi już miejsca na ten mechanizm, a też nie chciałem robić tak, aby podpory działały jednocześnie z lemieszem, tzn. jak w koparce kołowej Nico 71. Kolejną problematyczną sprawą, która ujawniła się dopiero po tzw. „zaślubinach” podwozia z nadwoziem była sztywność ramy. Rama w tylnej części podwozia zaczęła się uginać. Rozwiązanie było proste ale czasochłonne, gdyż wiązało się to z rozbiórką tego co tak misternie tworzyłem :P Wymiana liftaram na zwykłe belki pomogła i to bardzo. Pozostałe funkcje działają rewelacyjnie, no może poza skrętem, gdyż zmiana kół 62,4x20S na koła 81,6x38R sprawiła, że na postoju model zaczął mieć problemy. Całą winę ponosi sprzęgło, dla którego ta zmiana kół była za dużym obciążeniem. No ale tak już zostawiłem, gdyż znów musiałbym rozbierać połowę podwozia w celu wymiany jednej zębatki.
Nadwozie
Nie było bardzo wymagające. Z modelu Caterpillar 385C Sariela – dzięki wielkie, zaczerpnąłem patent na ramę i mechanizm podnoszenia ramienia. Resztę tworzyłem sam. Całość prac szła jak krew z nosa ale w końcu się udało. Najbardziej żmudne było modelowanie aby wszystko pięknie – ładnie przypominało koparkę, mając na uwadze to, aby model nie był zwyczajnie „dziurawy”. Myślę że, udało mi się to osiągnąć. W trzewiach koparki znajduje się też działający silnik V8.
Najbardziej zadowolony jestem z kabiny operatora. Troszkę nad nią, jak i jej wyposażeniem posiedziałem. Pod lewym joystickiem przy fotelu operatora udało mi się zgrabnie upchnąć switcha od świateł. Kabina posiada też otwierane drzwi, regulowany fotel i kierownice. W tylnych częściach nadwozia dodałem trzy otwierane klapy, które miały na zadanie ułatwić prezentacje oraz dostęp do poszczególnych części wnętrza – przykładowo wymianę baterii.
Ramię
Hmmm….działa – to najważniejsze! ;) Z wyglądu też jestem zadowolony. Dla osiągnięcia realizmu dodałem atrapy przewodów hydraulicznych. Pierwsza sekcja ramienia poruszana jest dwoma siłownikami poprzez silnik PF XL z przełożeniem 1.667:1, pozostałe dwie, pojedynczym siłownikiem poprzez wały kardana i dwa silniki PF M z przełożeniem 2,779:1 każdy. Przełożenia takie sprawiają, że ramie porusza się trochę wolno ale ma dostateczną moc.
Całość modelu moim zdaniem prezentuje się dobrze. Kolorystyka czarno – żółta (moja ulubiona) jest adekwatna do tego typu sprzętu. Ogólnie chciałem aby model był funkcjonalny i posiadał dość realistyczny wygląd. Ale najważniejszym założeniem miało być zrobienie modelu typu TECHNIC a nie MODEL TEAM.
Resztę oceny pozostawiam WAM DRODZY FORUMOWICZE.
Galeria:
http://www.brickshelf.com/cgi-bin/gallery.cgi?f=526889
Film:
http://www.youtube.com/watch?v=JgwbxE2Dmu8