[MOC] Tylko bez podbitek!

Boats, City, Military, Paradisa, Racers (System), Sports, Town, World City

Moderatorzy: Mod Team, Mod Team

Autor
Wiadomość
Awatar użytkownika
Sorrow
Adminus Emeritus
Posty: 630
Rejestracja: 2010-05-08, 00:29
Lokalizacja: Z Uodzi
brickshelf: Sorrow

 

[MOC] Tylko bez podbitek!

#1 Post autor: Sorrow »

Dźwignia na konkurs Nexusa.

Znacie ten ból? Ja znam aż za dobrze - w dzieciństwie ważyłam tyle co nic i na poziomej huśtawce regularnie wylatywałam w powietrze. Na nic zdały się prośby "Tylko bez podbitek!"

Obrazek Obrazek

Oba zdjęcia w folderze "Minifigs" u mnie na Flickrze.

Awatar użytkownika
blizzard
Posty: 820
Rejestracja: 2011-10-04, 15:48
Lokalizacja: Poznań
brickshelf: blizzard00453005_0000002

 

#2 Post autor: blizzard »

Akurat jestem w temacie, bo kolega miał wybity palec przeze mnie 2 dni temu przez taką "zabawę" (mamy po 23 lata, ale z tego się nie wyrasta).
Plus dla Ciebie ! :)

Jednakże, pierwsze zdjęcie "mówi" mi że ludzik został podbity w górę, drugie że uskutecznił największego Magicznego Pierda ever ;)
Ostatnio zmieniony 2013-05-01, 19:49 przez blizzard, łącznie zmieniany 1 raz.

Jetboy

#3 Post autor: Jetboy »

Podobieństwo jest uderzające! Cała Ty!
Świetny patent z tyi groszkami.

Awatar użytkownika
Szerszen
VIP
Posty: 1785
Rejestracja: 2012-03-30, 17:08
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: Szerszen
Kontakt:

 

#4 Post autor: Szerszen »

Tym razem zamiast czerwonego axla przezroczyste groszki. ;-)
Jeden klocek zgubię a drugi zepsuję. ;)

Awatar użytkownika
Dr. Ops
Posty: 99
Rejestracja: 2011-01-14, 21:23
Lokalizacja: Jaworzno

#5 Post autor: Dr. Ops »

"Podbitki" to była największa atrakcja korzystania z takich huśtawek =)
Pozycja lecącego minifiga rewelacyjna, chociaż ja się zawsze trzymałem :p

Awatar użytkownika
sekua
Posty: 226
Rejestracja: 2012-06-06, 19:06
Lokalizacja: Warszawa / Radom
brickshelf: Sekua

 

#6 Post autor: sekua »

Ładnie, ładnie. Podoba mi się to kombinowanie przy rozdzielaniu kończyn minifigów w celu uzyskania odpowiedniej pozycji. A patent z groszkami na stówę zastosuję w MOCu, którego budowa czeka mnie po odebraniu klocków z BOPa.

Awatar użytkownika
tbzz
Posty: 370
Rejestracja: 2012-12-28, 18:27
Lokalizacja: Olsztyn/Szczytno
brickshelf: tbzz
Kontakt:

 

#7 Post autor: tbzz »

Ha :) Mocno życiowe. Nie ma to jak dowcipny kolega. Fajna, na luzie praca.
Insta (główny kanał) @legos_soul
Blog Lego http://legosoul.wordpress.com/
Zestawy http://brickset.com/sets/ownedby-tbzz

Awatar użytkownika
Innos
Posty: 1026
Rejestracja: 2011-01-10, 22:01
Lokalizacja: Krakówarszawa
brickshelf: Innos

 

#8 Post autor: Innos »

O kurcze, to naprawdę przypomina mi bardzo dawne czasy dzieciństwa, bardzo życiowe. Konkursowe zastosowanie maszyny prostej genialne w swojej prostocie właśnie. :-) Krótko mówiąc - świetne.
-He's much too bright for that.
-Bright? He's a common ignorant slob. He don't even speak good English.
-He doesn't speak good English.

Awatar użytkownika
tybort
Posty: 173
Rejestracja: 2011-03-23, 19:57
Lokalizacja: aktualnie z Krakowa

#9 Post autor: tybort »

Przeczytałem tytuł i już wiedziałem, co zobaczę, ha! U mnie się chyba mówiło "bez podbijania". Ale oczywiście też nic to nie dawało ]:-)>

Fajny MOC-yk. Znowu maltretujesz nogi minifigów, z niezłym skutkiem. Super minę ma ten na dole.

A tak jeszcze ze wspomnień: Ponieważ do mojej podstawówki uczęszczał kwiat młodzieży z kilku wsi, w tym dwóch większych, popularna była zabawa "Sosny na Dziady!" - od nazw miejscowości. Ktoś to krzyczał i od razu kupa luda zwalała się na koniki (taką znam nazwę na to urządzenie) - ci z Sosen po jednej stronie, ci z Dzieduszyc po drugiej, ilu się zmieści. Oczywiście chodziło o to żeby przeważyć tych drugich. Znacie coś podobnego czy zawsze jeden na jeden?

windsor

#10 Post autor: windsor »

Super pomysl! Wywolalo to u mnie spory usmiech czyli LEg GOdt na calego.
Traumy jednak potrafia byc inspirujace;)

kris kelvin

#11 Post autor: kris kelvin »

Całość bardzo zacna, ale brakuje większych obrażeń. Huśtawka powinna stać pod drzewem a Biedny Cieślak powinien przydzwonić łepetyną w jakiś solidny konar :)
A ułożenie nóżek mistrzowskie :)

Awatar użytkownika
bonczyk85
Posty: 289
Rejestracja: 2012-03-26, 11:24
Lokalizacja: Wyszków/Warszawa
brickshelf: bonczyk85

 

#12 Post autor: bonczyk85 »

Świetny pomysł, przywołuje wspomnienia.
Od razu mi przyszedł do głowy pomysł na pracę o podobnej tematyce, również nawiązującą do niebezpiecznych zabaw na placu zabaw, a mianowicie pod tytułem "Kto się pierwszy rozbuja do sztangi!?":)
My sets
Kolekcjonować czy budować... a może jedno i drugie...?

Awatar użytkownika
glaz_pimpur
VIP
Posty: 1389
Rejestracja: 2008-05-13, 20:25
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: glaz-pimpur

 

#13 Post autor: glaz_pimpur »

Proste i śmieszne. Podoba mnie się. Fajnie, że ziemia pod huśtawką jest zryta - prawidłowo.

Co do podbitek to nie pamiętam, żeby to tak nazywać, ale ja je lubiłem. Ale może tyłek miałem bardziej miętki. Za to pamiętam, że dzieci mówiły "huźdawka".
acmilaneo pisze:jak widzę zawiść niektórych osób wobec osób niebudujących i niepublikujących to aż mi się odechciewa brać udział w tych zakupach

Awatar użytkownika
legosamigos
VIP
Posty: 3941
Rejestracja: 2012-04-11, 07:01
Lokalizacja: Gdańsk
brickshelf: legosamigos
Kontakt:

 

#14 Post autor: legosamigos »

Kapitalnie oddany efekt wyrzucenia minifiga w powietrze przez podbicie, a jeszcze ten niesamowity i przestraszony wyraz twarzy ludka w powietrzu. Całkiem fajna i życiowa scenka. Nie siedzę akurat w klockach systemowych, dlatego mam takie, może głupie i banalne pytanie, ale jak został zrobiony efekt wykręcenia nogi tego ludka w powietrzu?
Moje życie jest jak klocki Lego, nigdy nie wiem, co zbuduję

crises

#15 Post autor: crises »

Ja pamiętam jeszcze jedną "sztuczkę". Ten, który był na dole szybko zsiadał z huśtawki, co powodowało, że ten z góry z impetem walił tyłkiem w ziemię.

ODPOWIEDZ