[MOC] Tatra 813 8x8 "Anežka"
: 2013-06-04, 15:19
Cześć.
Tatra 813 8x8 "Anežka",
czyli mój obecny powód niedosypiania.
Tatra powstawała przez około 3 - 4 tygodnie, zazwyczaj późnymi wieczorami.
Nadałem jej numer startowy 908, jest on analogią do 9 sierpnia, czyli daty urodzin "Anežki" - po Polsku Agnieszki, mojej Dziewczyny. Chciałem Jej trochę wynagrodzić swoje niewyspanie i marudzenie. Udało się :)
Wymiary jak każdy widzi, miała być maksymalnie kompaktowa, krótka. Zawieszenie pełne niezależne, punkt łamania zawiechy pokrywa się z punktem łamania zwrotnicy (czyli kardan pracuje w dwóch wymiarach(?)). Stosowałem już takie rozwiązanie w swojej tatrze 6x6. Odświeżyłem je i dopracowałem, okazało się niezawodne. Jednostkę napędową stanowiły dwie skrzynie o przełożeniach 5:1 i 3:1, napędzane spężonymi tylko elektrycznie XLami. Skrzynie znajdowały się między 1 i 2, oraz między 3 i 4 osią. Na Siekierkach było to właściwie wystarczające, ale na kolejny rajd (Park) pierwszy bieg zwolnię do 8,33:1.
Skręt, wysprzęglający się w pozycjach krańcowych, obsługiwały dwie eMki. To zdecydowanie najsłabszy element tego auta, wymaga poprawek.
A, spodziewałem się 200g nadwagi, bo nigdzie nie urywałem z masy, pierwszy raz nie wsadziłem w kabinę żadnego panelu, ale za to serków ponad 50. Okazało się, że faktycznie rozminąłem się z wagą o 200g, ale w drugą stronę... Nie wiem jakim cudem ona ważyła 2500g, nie wiem. Na ratunek ruszył TT z Mańkiem, pomagając mi dobić do wymaganych 2700g. Chciałbym Wam i kilku drobniejszym ratownikom serdecznie podziękować, bez Was miałbym większy problem :)
Galeria WIP
Galeria właściwa
Gdyby kogoś ciekawiła ta kratka w środku grila, to było przez nią widać obracający się wentylator atrapy silnika V12 :)
To tyle, liczę że Wy uzupełnicie temat swoimi spostrzeżeniami :)
Tatra 813 8x8 "Anežka",
czyli mój obecny powód niedosypiania.
Tatra powstawała przez około 3 - 4 tygodnie, zazwyczaj późnymi wieczorami.
Nadałem jej numer startowy 908, jest on analogią do 9 sierpnia, czyli daty urodzin "Anežki" - po Polsku Agnieszki, mojej Dziewczyny. Chciałem Jej trochę wynagrodzić swoje niewyspanie i marudzenie. Udało się :)
Wymiary jak każdy widzi, miała być maksymalnie kompaktowa, krótka. Zawieszenie pełne niezależne, punkt łamania zawiechy pokrywa się z punktem łamania zwrotnicy (czyli kardan pracuje w dwóch wymiarach(?)). Stosowałem już takie rozwiązanie w swojej tatrze 6x6. Odświeżyłem je i dopracowałem, okazało się niezawodne. Jednostkę napędową stanowiły dwie skrzynie o przełożeniach 5:1 i 3:1, napędzane spężonymi tylko elektrycznie XLami. Skrzynie znajdowały się między 1 i 2, oraz między 3 i 4 osią. Na Siekierkach było to właściwie wystarczające, ale na kolejny rajd (Park) pierwszy bieg zwolnię do 8,33:1.
Skręt, wysprzęglający się w pozycjach krańcowych, obsługiwały dwie eMki. To zdecydowanie najsłabszy element tego auta, wymaga poprawek.
A, spodziewałem się 200g nadwagi, bo nigdzie nie urywałem z masy, pierwszy raz nie wsadziłem w kabinę żadnego panelu, ale za to serków ponad 50. Okazało się, że faktycznie rozminąłem się z wagą o 200g, ale w drugą stronę... Nie wiem jakim cudem ona ważyła 2500g, nie wiem. Na ratunek ruszył TT z Mańkiem, pomagając mi dobić do wymaganych 2700g. Chciałbym Wam i kilku drobniejszym ratownikom serdecznie podziękować, bez Was miałbym większy problem :)
Galeria WIP
Galeria właściwa
Gdyby kogoś ciekawiła ta kratka w środku grila, to było przez nią widać obracający się wentylator atrapy silnika V12 :)
To tyle, liczę że Wy uzupełnicie temat swoimi spostrzeżeniami :)