Forum LUGPOL

...Ni mają koguta.

A mój pojazd koguty ma :)
Po dłuższej przerwie spowodowanej wieloma czynnikami przedstawiam Wam ciężki samochód ratowniczo-gaśniczy Renault Kerax GCBA.

Rozpisywać się nie będę. Napiszę tylko, że Renia ma wszystko co mieć powinna: koła (tak, tak, naciągałem oponki) wyposażenie, armatki, najaśnice, otwieraną skrzynkę na dachu itp. i występuje w wersji z orurowaniem i bez. Dla wersji bez rurek stworzyłem osobną podgalerię, która będzie tu.

Wyposażenie:

Z Volvo:

W akcji:


Tu będzie galeria BS.

Tu zdjęcie prawdziwej Reni, jakby się komuś chciało porównywać.

Jeszcze jedno - mój Kerax ma z tyłu odbój, jednak cwaniak podczas sesji wsunął się pod tylne koła. Dla takiej pierdoły nie chce mi się poprawiać wszystkich zdjęć... i tak miałem problem z tłem, ponieważ przy przeprowadzce wyrzuciłem brystol i go nie mam :) Dlatego zdjęcia są na pozostałościach po partaczach od szafy.

To wszystko.

A nie! Muszę podziękować Ciehoo za konsultacje tematyczne :)

Pozdrawiam. Szerokości.

Fajne te Twoje modele wozów strażackich. Bardzo mi się podobają, zarówno Volvo, jak i "Renia", jak ją nazwałeś. Chyba z tym orurowaniem lepiej wygląda, tak przynajmniej mi się wydaje. U Ciebie otwierają się drzwiczki do całego osprzętu przeciw pożarowego i widać cały dość bogaty asortyment przeciw pożarowy. Jednak te wozy strażackie mają w sobie coś magicznego. Powiedz, co miało znajdować się w tej skrzyneczce u góry i czy jest ona również w oryginalnym modelu? Chętnie postawiłbym sobie taki model na półeczkę. Masz może instrukcję?

Najmniej mi się podoba przednia szyba. Zamień ją na trclear lub trblack albo najlepiej wywal i zrób słupki z flexów. Reszta samochodu zdecydowanie lepsza, podobna do oryginału.

Świetny "strażak", dużo schowków i skrzyneczek na skarby. Na tym zdjęciu widać fajnie chowany wąż.

Dziękuję, dziękuję... kocham Was :)

legosamigos pisze: Powiedz, co miało znajdować się w tej skrzyneczce u góry i czy jest ona również w oryginalnym modelu?

Cytując mojego korepetytora:

to skrytki np. na ubrania ochronne p/chem., sorbenty, łopaty i inne szpargały. także wyznaczają miejsce na drabiny przystawne (wyznaczają początek i koniec miejsca)

Ja niestety nie zmieściłem już drabiny.

waldus92 pisze:Na tym zdjęciu widać fajnie chowany wąż

Działko szybkiego natarcia (zgadnijcie skąd to wiem)

glaz_pimpur pisze:Najmniej mi się podoba przednia szyba. Zamień ją na trclear lub trblack albo najlepiej wywal i zrób słupki z flexów.

Dałem taką, ponieważ nie jest porysowana w przeciwieństwie do wszystkich moich trblack. Flexy odpadają - jak da się zrobić szybę, to po co z nimi kombinować.

legosamigos pisze:Masz może instrukcję?

Oj nie... ale jest prosty sposób na zbudowanie czegoś takiego. Składać przypadkowe klocki i czekać co z tego wyjdzie :).

Żartowałem - np. zabudowa to miała być jedna z najłatwiejszych rzeczy jaką zrobiłem - nie była.

SMIGOL pisze:Flexy odpadają - jak da się zrobić szybę, to po co z nimi kombinować

Pewnie, że się da. Ale ona ma zupełnie inny kształt. W oryginale jest zaokrąglona i bardziej pionowa.

glaz_pimpur pisze:Pewnie, że się da. Ale ona ma zupełnie inny kształt. W oryginale jest zaokrąglona i bardziej pionowa.

Zgadzam się z Tobą... aj, z tymi firmowymi szybami to zawsze mam kłopot.
Składam teraz nowe Volvo FH i w tej skali strasznie ciężko dobrać szybę (jak zawsze). W oryginale jest leciutko pochylona. Oczywiście mógłbym użyć flexów, ale będzie się w środku kurzyć. W dodatku jak odwiedzają mnie moje małe siostry i bawią się moimi zabawkami to nie mogą się one rozpaść. Chyba, że robią crash testy :)

No i się doczekałem :))))

Sekcja gaśnicza JRG Kamienna Góra jest już gotowa. Oznacza to, że niebawem dostanie rozkaz wyjazdu w składzie kompanii odwodowej zabezpieczającej naszą wystawę w Rzeszowie.

Jako osoba, która dorzuciła swoje trzy grosze do tej konstrukcji napiszę, że wóz jest bardzo udany, w szczególności przypomina bardzo sprzęt służący w moim obecnym miejscu zamieszkania:) Ja też mam problemy z szybami, jedne są za duże inne za małe, a prawie zawsze o niewłaściwej krzywiźnie. Ale to tylko klocki i u mnie, podobnie jak u SMIGOLA, także stawiam na wytrzymałość konstrukcji na warunki zewnętrzne oraz drobne rączki Juniora. Kolor - zdecydowanie trblack - BTW dziwię się, że TLG nie używa wyłącznie trclear oraz trblack jak to faktycznie występuje w naturze. Szyby barwione na niebiesko to dziś zdecydowanie rzadkość.

"Przyczepiłbym" się tylko do kolorowych groszków z tyłu pojazdu imitujących nasady od autopompy. Powinny być LBG lub silver.

Co do orurowania, to w oryginale występuje pełna dowolność, lecz częściej spotyka się samochody bez tego dodatku. Niemniej zdecydowany plus za uwzględnienie tej funkcjonalności:)

Publikacja Twojego MOCa obliguje mnie do przyspieszenia prac nad kolejnym samochodem z mojej jednostki tworzonej na wystawę rzeszowską.

SMIGOL pisze:W dodatku jak odwiedzają mnie moje małe siostry i bawią się moimi zabawkami to nie mogą się one rozpaść.

No, to przesądza sprawę.

Jako osoba, która także dorzuciła parę groszy odpowiadam :)

Ciehoo pisze:"Przyczepiłbym" się tylko do kolorowych groszków z tyłu pojazdu imitujących nasady od autopompy. Powinny być LBG lub silver.

Ciehoo pisze:Kolor - zdecydowanie trblack

Poprawię się na przyszłość, albo nie - już się poprawię.

Ciehoo pisze:Sekcja gaśnicza JRG Kamienna Góra jest już gotowa.

Kamboża albo Kamdżordżia - tak się u nas mówi ;P
Jeszcze nie cała jest gotowa... już mam rozpoczęty co najmniej jeden wóz, ale na chwilę odchodzę od tematu pożarnictwa.

Ciehoo pisze:Oznacza to, że niebawem dostanie rozkaz wyjazdu w składzie kompanii odwodowej zabezpieczającej naszą wystawę w Rzeszowie.

A co tam się dzieje? Pożar, powódź czy zlot jakiś?

SMIGOL pisze:A co tam się dzieje? Pożar, powódź czy zlot jakiś?

ogólnopolskie ćwiczenia służb ratunkowych.

Grzesiek pisze:ogólnopolskie ćwiczenia służb ratunkowych.

A jak tak, to ok!
Ćwiczenia im się przydadzą bo są strasznie niepoukładani.
Na komendę baczność leżą, na komendę siedzieć też leżą, nawet jak mają jechać do pożaru lub powodzi to leżą. Rozumieją jedynie jedno hasło - leżeć :) wtedy leżą.
Ot taka niesforna gromadka.

Całkiem ładne autko. Dobry pomysł z oponami, chociaż przednie koła wyglądają nieco gorzej. Może warto nad tym popracować (przesunięcie o pół studa na jumperach?).

Dzięki Mrutku,
Na jumperach się nie da, (chyba że Longer zaraz udowodni, że się da:) ) ale da się zmienić ośkę na węższą. Drugi sposób to zastosowanie innych felg.
W obu przypadkach koła chowają się pod kabinę. Sugerowałem się jednak tym, że w oryginale przednie felgi odstają, a opony minimalnie wychodzą poza obrys kabiny w kierunku nadkola.

A to pardą.