Strona 1 z 2

6366 Fire & Rescue Squad

: 2013-06-20, 16:41
autor: tbzz
Obrazek

Recenzja 6366 Fire & Rescue Squad

Seria: Town
Rok wydania: 1984
Liczba klocków: 112 (Brickset), 100 (BrickLink)
Liczba figurek: 3
Cena : 100 – 250 zł (BrickLink) – w zależności od stanu, do 1000 zł (MISB)

BrickLink, Brickset

Jakiś czas tamu udało mi się nabyć zestaw 6366 Fire & Rescue Squad, który jak przyznaję, chodził mi długo po głowie. Patrząc na jego zdjęcia w sieci, zawsze wydawało mi się że jest duży i wręcz idealny. Odkąd obejrzałem go na oczy z każdej strony, trochę zdanie zmieniłem. A żeby to pokrótce przedstawić zamieszczam jego niedługą recenzję, w której w kilku ogólnikach przedstawię 6366.
Zestaw jest kolejnym w mojej kolekcji z tematu związanego z dzielnymi strażakami i ich wyposażeniem, których to Lego w ramach serii town wypuściło łącznie 27 . Wiele z nich, to naprawdę ciekawe sety, do których mimo kilku uwag, zaliczam także właśnie przeze mnie prezentowany. Ale do tematu.

Opakowanie i instrukcja

Posiadany egzemplarz jest w pełni kompletny z pudełkiem i instrukcją. I jedno i drugie w stanie bardzo dobrym. Pudełko, to klasyk Lego z lat 80, z żółtym obramowaniem i zdjęciem głównym prezentującym działania dzielnych firemanów. Boczne ścianki z informacjami o produkcie oraz ujęciem zestawu i figurek. Pudełko z typowym dla tej wielkości zestawów, wysuwanym środkiem w postaci tekturowej szufladki. Ścianka tylna, jak we wszystkich zestawach z lat 80 i 90 przedstawia alternatywne konstrukcje, możliwe do zbudowania. Braku takiego rozwiązania we współczesnych setach nie wybaczę Lego :)
Konstrukcje alternatywne przedstawiają nam w czterech przypadkach sprzęt strażacki i w dwóch jakiegoś rodzaju pojazdy wyścigowe. Niemała liczba elementów daje spore pole manewru do tworzenia nowych konstrukcji co, jak widać poniżej, znalazło odzwierciedlenie na opakowaniu.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Instrukcja rozkładana, duża, dwustronnie zadrukowana. Przedstawia w kolejnych krokach budowę zestawu od najmniejszego z pojazdów do największego. Czytelna, na białym tle i dobrej jakości papierze. Widoczne są na niej także trzy konstrukcje alternatywne umieszczone na tylnej ściance opakowania.

Obrazek
Obrazek

Elementy

Tak jak w każdym przypadku różne źródła podają odmienne liczby elementów. Od 100 do 112. Mój egzemplarz jest w książkowym wręcz stanie. Części nie posiadają prawie żadnych rysek i przebarwień. W skład zestawu wchodzą trzy klasyczne figurki strażaków, dwóch w hełmach i jeden w kasku. Elementy typowe dla budowy pojazdów, głównie płytki, bricki, kilka elementów ruchomych, tj duża obrotnica 4 x 4, duży zawias 2 x 5, czy otwierany kontener i kontener z rozwijanym na kole wężem strażackim. Do tego dwie drabinki, koła starego typu, dwa duże i dwa małe, pojedyncza drabina i cztery elementy z nadrukiem, tj. czworo drzwi z symbolem ognia w trzech kolorach. Do tego pojedyncze trans 1 x 1 w typowych kolorach żółtym, czerwonym i niebieskim. Ponadto trzy szyby do pojazdów, w tym dwie ciekawe, tj. 4594 i bb57 odpowiednio do najcięższego pojazdu z zestawu i do motocykla. Do wartych uwagi należy zaliczyć oczywiście sam motocykl starego typu w kolorze czerwonym, który w tej barwie występuje tylko w pięciu zestawach.
Większość elementów utrzymana, co oczywiste, w kolorystyce czerwonej z dodatkami old gray i czarnego.

Obrazek

Zestaw

Zestaw przedstawia nam dzielną trzyosobową załogę strażaków ratowników i ich trzy pojazdy bojowe (choć nie wiem jaką wartość bojową ma strażacki motocykl). W skład zestawu wchodzi oszklony motocykl, średni pojazd typu pick-up oraz ciężki wóz strażacki z rozwijanym wężem, skrzynką na wyposażenie i ruchomą w zakresie 360 stopni, podnoszoną drabiną. Na wyposażeniu trzech figurek są dwie gaśnice (dziwna prezentacja poprzez ich rozkładanie), toporek i wąż strażacki. Daje to z pewnością spore możliwości naszym firemanom do reagowania na zagrożenie :)

Obrazek

Jak pisałem wyżej, w skład zestawu wchodzą trzy pojazdy. Pierwszym, zarazem najmniejszym jest motocykl. Typowy dla klasycznego Lego, z szybą, niebieskim sygnałem, światłami i bocznymi białymi kieszeniami. Bez większych uwag. A sam fakt czerwonego motocykla z oszkleniem to już duży plus.

Obrazek

Kolejnym pojazdem jest nieduży pick-up, z drzwiami, podnoszonym dachem i tylną częścią użytkową, na której znajduje się rozłożona pojedyńcza gaśnica. Do tego pojazdu mam najwięcej zastrzeżeń. Wprawdzie, zastosowanie na przodzie dużej czarnej drabinki, dodaje mu bojowego wyglądu, jednak jego tylna część i niewykorzystana przestrzeń odejmuje punktów dla całego zestawu (foto na końcu recenzji). A wystarczyło dodać po dwa panele 1 x 2 x 2 i coś na górę, a można było uzyskać przestrzeń do lepszego zagospodarowania i dodatkowego wyposażenia. Ponadto, jak w niejednym (niestety) pojeździe z lat 80 zabrakło tylnych świateł, do których uzyskania wystarczyłaby niewielka modyfikacja tylnej części.
Czepiam się, co? ;) Dla mnie to najsłabszy pojazd całego zestawu, choć nie powiem, że jest pozbawiony uroku, gdyż jego ocenę podwyższa jego bojowy przód.

Obrazek

Ostatnim, a zarazem chyba najlepszym elementem setu jest duży wóz bojowy. Pojazd słusznych rozmiarów, masywny z wyglądu, z drabinką imitującą chłodnicę, skrzynią z wężem strażackim, drugą skrzynią na wyposażenie oraz obrotową drabiną. W pojeździe zastosowano pionową szybę, co niewątpliwie dodaje mu uroku i charakteru. Pojazd posiada otwierane drzwi i dach oraz pełne oświetlenie. Ale żeby nie było tak różowo ;) to nasuwa się pytanie, jak strażacy wchodzą na dach, by wejść na drabinę? Brak mi w nim takiej samej drabinki, w tylnej części, bądź podobnego rozwiązania, urealniającego pojazd. Ponadto wydaje mi się, że twórcy zestawu powinni zastosować dwie drabiny, wysuwające się, chociażby jak w 6593, co poprawiłoby możliwości pojazdu.

Obrazek


Obrazek

Dodatkowe fotki naszego dzielnego oddziału i ich sprzętu w galerii.

Podsumowanie

Fire & Rescue Squad jest niewątpliwie ciekawym zestawem. Typowy przedstawiciel lat 80, z błędami wieku wczesnego oraz jednoczesnym urokiem bijącym z prawie każdego zestawu, co w sumie przekłada się na powstanie setu zapadającego w pamięć. Jak pisałem na samym początku, zanim wpadł w moje ręce trochę inaczej go sobie wyobrażałem. Nie widziałem tych kilku wyżej opisanych niuansów, które w mojej ocenie trochę obniżają jakość zestawu jako całości. Jeżeli miałbym wystawić ocenę, to byłoby to db +. I piszę to z żalem, bo zawsze uważałem ten set jako wręcz kultowy z zakresu zestawów traktujących o straży pożarnej. Może trochę się czepiam, bo patrząc na zdjęcie na pudle widzę bardzo przyjemny dla oka porządny zestaw. Natomiast zagłębiając się w szczegóły widzę pewne niedociągnięcia. No ale cóż, trzeba być obiektywnym :)
Niemniej jednak stanowi on godną część całego tematu “Fire” w ramach Town. W szczególności wydaje mi się, że dobrze komponowałby się i stanowił uzupełnienie 6385 Fire House. Jeżeli uda mi się go nabyć, z pewnością zestawię ze sobą oba zestawy. Mimo tego co powyżej w niektórych fragmentach oczywiście polecam wszystkim miłośnikom starego Lego z lat 80 i 90, a w szczególności jest obowiązkowym zestawem dla fanów szeroko rozumianej legowej Straży Pożarnej.

Za:
+ trzy pojazdy,
+ czerwony motocykl,
+ trzy figurki,
+ wiele modeli alternatywnych.

Przeciw:
– niedopracowanie jednego z pojazdów,
– zbyt krótka drabina.

Dziękuję za uwagę po raz kolejny. Liczę, że przybliżyłem Wam kolejny set Lego z lat 80.

: 2013-06-20, 18:12
autor: Backbone
Zestaw śliczny, jak całe stare Town. Ma swój urok.

Co do drabiny, a taki np 6340 miał drabinę z 4 modułów - zestaw praktycznie idealny.

: 2013-06-20, 19:50
autor: Chirurg
Najpiękniejsze zestawy. Kocham takie recenzje, bardzo Ci za nią dziękuję. Motocyklista jest the best ;)

: 2013-06-20, 20:42
autor: bacon
Szczerze muszę przyznać, że nie wiedziałem, że były wypuszczone motorki z szybami. Jakoś mi umknęło. Sądząc po stanie klocków, zdobyłeś ten zestaw jako MISB?

: 2013-06-20, 21:03
autor: bonczyk85
Bardzo fajna recenzja. Zawsze bardzo lubiłem strażackie zestawy Town, to jedna z moich ulubionych serii. Chociaż przyznam, że ten zestaw nigdy jakoś specjalnie nie przykuł mojej uwagi. Czerwony motocykl jedynie słusznego wzoru z szybką to zdecydowanie najfajniejszy jego element. Jednak nie bardzo wiem, jaka jest jego przydatność w akcji gaśniczej:). Klasyczne motorki z doczepianymi szybkami to chyba w ogóle relikt lat 80' i zdaje mi się, że potem już się nie pojawiły, albo pojawiały się bardzo rzadko. Szkoda.

: 2013-06-20, 22:19
autor: Innos
Bardzo dobra recenzja, przyjemnie się czyta, dzięki.:) Dobrze pamiętam strażaków w tych charakterystycznych czarnych uniformach z tamtych lat, za młodu zdecydowanie lubiłem tą podserię Town, aczkolwiek ten zestaw już wykracza poza zakres mojej pamięci.;) Choć z tego co widzę zmiany w zestawach z kolejnych lat aż do wczesnych lat 90 zachodziły powoli i te pojazdy byłyby jak najbardziej kompatybilne z kilka lat młodszym sprzętem strażackim. A o tych istnieniu motorów z szybami dowiedziałem się dopiero po DA, przez całe dzieciństwo nie miałem pojęcia, że raptem kilka lat wcześniej takie cuda były w zestawach - a taki motor też tworzy urok tych zestawów z lat 80.

: 2013-06-21, 08:59
autor: panrysiek
Dzięki za recenzję klasyka!
Uwielbiam zestawy z żółtym paskiem 'LEGOLAND' choć akurat tego konkretnego nie pamiętam z moich katalogów z dzieciństwa (może dlatego, że pierwszy zestaw dostałem w 1985r.)

: 2013-06-21, 19:33
autor: tbzz
bacon pisze:Sądząc po stanie klocków, zdobyłeś ten zestaw jako MISB?
Niestety nie MISB. Jednak praktycznie nigdy nie używane.
Dzięki za podobanie się :) Skoro jest zainteresowanie starociami, będę nadal zamieszczał kolejne recenzje zestawów z serii town i space. Z tych setów, które posiadam.

: 2013-06-22, 15:31
autor: Andzia
Bardzo dobre zdjecia. Wszystkie zblizenia idealne sie prezentuja na niebieskim tle.

: 2013-06-22, 21:21
autor: 3dom
bacon pisze:Szczerze muszę przyznać, że nie wiedziałem, że były wypuszczone motorki z szybami. Jakoś mi umknęło.
Byly tez policyjne z nadrukiem na szybkach ;)

: 2013-06-23, 22:37
autor: Rotmistrz
Pamiętam ten zestaw z katalogu. Zawartość składająca się z trzech figurek, dwóch pojazdów i motocykla, wydawał mi się dość ciekawy i na pewno wart zakupu.

Nie wiedziałem, że dawniej Lego również w mniejszych zestawach dodawało dodatkowy kartonik. Była to fajna rzecz i szkoda, że obecnie firma z tego zrezygnowała.

: 2013-06-24, 21:02
autor: legosamigos
3dom pisze:
bacon pisze:Szczerze muszę przyznać, że nie wiedziałem, że były wypuszczone motorki z szybami. Jakoś mi umknęło.
Byly tez policyjne z nadrukiem na szybkach ;)
Tak, pamiętam, że sam miałem kiedyś taki zestaw. To były czasy :) Trochę szkoda, że te stare zestawy są teraz takie drogie. Co prawda wszystkie ludziki miały jednakowe uśmiechnięte buźki, ale na odwrocie pudełka były przynajmniej modele alternatywne.

: 2013-06-25, 22:40
autor: eric trax
pierwszy raz widzę te szybki do motocykli :O miszcz!

: 2013-06-29, 22:02
autor: piotrpki
I ta magiczna prosta szyba, zawsze chciałem taką mieć...

: 2013-06-29, 22:45
autor: tbzz
Proste szyby są dosyć popularne. Nadają takiego mocnego charakteru ;) Co do motocykli, to rzeczywiście sporo było z szybkami. Sam posiadam dwa.