
1 Tatra T-813 6x6x4 by UncleJaca, on Flickr
Skala 1:12,5
Długość (mierzona od zderzaka do obrysu opony ostatniej osi) 510mm
Rozstaw osi 16 / 27 (w studach)
Napęd – 2x PF XL
Skręt – PF L, jeden mechanizm – dwie listwy zębate na technic brickach, z8/z24, pomiędzy listwami z8, dodatkowe podparcie dwoma dodatkowymi z8
Zmiana biegów obu skrzyń – PF L, na małym siłowniku, z20/z12
Masa całkowita 2350g
Atrapa V12 – napędzana prosto z napędu, troszku przyspieszona tj. z16/z20/z12 (no cicha nie jest..)
Dwie bliźniacze skrzynie biegów, dwubiegowe, przełożenia:
1. 1:4,6875 tj. z12/z20 – z12/z20 – z8/z24
2. 1:3 tj. z20/z12 – z12/z20 – z8/z24
Tatra, którą chciałem zbudować już w zeszłym roku, ale.. za wysokie progi:-( Przede wszystkim dwie osie skrętne stanowiły dla mnie wyzwanie, dość sporo dały mi w kość, ale udało się koniec końców to okiełznać;-) dodatkowo, postanowiłem, że tym razem kabina nie będzie w technicowym stylu – i tu ciężko niestety się popisać widząc już wcześniej na filmiku Sariela (24:25) tak ładnie oddaną Tatrę 813 autorstwa Lomero – jak dla mnie po prostu masakra.
Napęd - konstrukcja na ramkach wymusiła niejako przekoszenie zębatek ruchem konia szachowego ale są one zdecydowanie ciaśniej zazębione, biegi wydają się być optymalnie dobrane. Zmiana przełożeń wystarczająco szybka, mocna i płynna- bez zastrzeżeń.
Zawieszenie - zwolnice przebudowane względem Angrrry Tatry - tym razem umocowane na tych klockach zamiast trójkątów (z uwagi na powiększenie zakresu ruchu przy skręcie). Nowe, nie wysuwające się ośki 4 pod z ósemkami. Druga oś najbardziej pracująca z tyłu zaś najtwardziej.
Całość ramy sztywna. Kabina (przy jej rozmiarach) lekka - niecałe 400g, szeroka - 26 studów plus lusterka, koła ładnie w niej się chowają, jednak jej wysunięty przód działa jak dźwignia i pomimo dociążenia tyłu (2xle, 1elka, 2wieże, 2bboxy i zderzak) środek ciężkości na drugim moście -przy powieszeniu się na nim tańczy jak szalona..
Ślizg z przodu, prześwit pomimo ciasno ulokowanych osi bdb.
Sporo cierpliwości kosztowała mnie ta konstrukcja. Jej kompaktowość zdecydowanie nie była zaletą przy upychaniu mechanizmów (27 studów miedzy 2 a 3 osią - gdzie mieszczą się obie skrzynie i 2 xle) ale teraz powinno to procentować - jak będzie-życie to zweryfikuje. Póki co pierwsze przejazdy w terenie napawają sporym optymizmem i dają satysfakcję. Trzeba się przyzwyczaić do kierowania nią bo to całkiem inna bajka:-)
Film z dzisiejszego treningu
i
Kilka zdjęć, praca atrapy
Bardzo zależało mi aby wystylizować ją tak czysto "trialowo" – czy się udało? Sami oceńcie. Zapraszam zatem do komentowania.
Pozdrawiam, UJa