Strona 1 z 1

[MOC] Obiekt badań

: 2013-12-08, 02:05
autor: tybort
Wśród jałowych pustkowi naszej nieprzyjaznej planety odnaleziono samotną roślinę. Niebawem zostanie poddana serii badań i być może stanie się przyczynkiem do rewolucji naukowej, ekologicznej a nawet społecznej, ale póki co, nieświadoma swojej wielkiej przyszłości, oczekuje pod strażą w magazynie tymczasowym Laboratorium.

Obrazek
Object of Study by tybort, on Flickr

Tak jak to z większością moich MOC-y bywa, dawno temu powstał drobiazg, ledwie idea - w tym przypadku roślinka pod kloszem wraz ze stolikiem i lampką - który następnie przeleżał wiele miesięcy w szafie by w końcu doczekać się "podstawki z przyległościami". Miało to pierwotnie wyglądać całkiem inaczej a wyszło jak widać.

Jako ciekawostkę wspomnę, że mniej więcej połowa tej winietki jest zbudowana do góry nogami. Wszystko dlatego, że chciałem wykorzystać te bezużyteczne ukośne szyby i potem jakoś tak mi się wygodnie studami na dół składało. Zapewniam jednak, że ściana i galeria są całkiem solidne i trzymają się podłogi.

Obrazek

Zdjęć ledwie dwa po w sumie wszystko na nich widać. Porządnego ujęcia z galerii nie potrafiłem zrobić :/

: 2013-12-08, 02:10
autor: blizzard
Dobra pore wybralem by sie lognąć, bo oto -tadam! Jestem pierwszy:) za budowanie do gó ry nogami nie bedzie nagany, ale co do formy zabezpieczen (panowie z gnatami, szyby powyżej) to doktorzyna powinienbyc w ochronnym stroju, tutaj zawsze cos moze pójść nie tak! (ci co grali w half life 1 pewno pamietaja jak sie konczyly laboratoryjne zabawy)

: 2013-12-08, 02:14
autor: tybort
Kojarzę mniej więcej, co się działo w Half-Lifie. Tutaj jednak panowie z gnatami i barierka ochronna mieli w zamyśle chronić roślinkę przed nawiedzonymi ludźmi a nie ludzi przed rezultatami "badań".

Z drugiej jednak strony, może to i trafna uwaga...

: 2013-12-08, 08:41
autor: smoq
Niesamowite!

Kurcze nawet nie zwróciłem uwagi, że coś jest na odwrót. Ale to nic. Mistrzostwo. Gratuluje!

: 2013-12-08, 09:34
autor: goldsun
Prosta scenka a ma klimacik :-)
Ale zgadzam się z tym, że ten laborant na dole powinien być bardziej zabezpieczony (maska na twarz, albo hazmat guy?), skoro jak rozumiem, to on ma prowadzić badania ?

: 2013-12-08, 10:06
autor: bacon
goldsun pisze:Ale zgadzam się z tym, że ten laborant na dole powinien być bardziej zabezpieczony (maska na twarz, albo hazmat guy?), skoro jak rozumiem, to on ma prowadzić badania ?
Bez przesady, to tylko mała roślinka :)

Bardzo fajna scenka!

: 2013-12-08, 10:10
autor: Jetboy
To doktora trzeba pilnować nie roślinkę :)
Plate modified w LBG psują troche efekt, poza tym doskonałe.

: 2013-12-08, 10:26
autor: goldsun
Chłopaki, kurde no :-)
Tu nie chodzi o realizm ale wygląd. W tej chwili ten laborant równie dobrze może być potraktowany jako "przypadkowy przechodzień". Jak mu dasz atrybuty "badacza" to uwiarygodni to scenkę IMHO, która się nazywa "obiekt badań". Jakby nie nazwa to równie dobrze mogłoby to być muzeum z przyszłości w którym ogląda się ostatnie żywe roślinki rosnące na Ziemi. Dodatkowo taką interpretację sugerują wojacy którzy pilnują "cennego okazu muzealnego".
Jednym z atrybutów "badacza" będzie maska/hełm na twarzy/głowie. Innym mogłyby być jakieś narzędzia badawcze.

: 2013-12-08, 11:51
autor: tybort
Jetboy pisze:Plate modified w LBG psują troche efekt
Wcześniej mi tam pasowały ale chyba masz rację.
goldsun pisze:W tej chwili ten laborant równie dobrze może być potraktowany jako "przypadkowy przechodzień". Jak mu dasz atrybuty "badacza" to uwiarygodni to scenkę IMHO, która się nazywa "obiekt badań". Jakby nie nazwa to równie dobrze mogłoby to być muzeum z przyszłości w którym ogląda się ostatnie żywe roślinki rosnące na Ziemi.
Laborant ma atrybut badacza w postaci laptopa :P On ma tylko prowadzić nieinwazyjne obserwacje, roślinka nie będzie badana tu, gdzie jest w tej chwili.

A z muzeum to trafiłeś bo koncept zmieniał się wraz z budowaniem: początkowo normalne laboratorium, potem muzeum, a wyszedł tak jakby magazyn.

W żaden sposób się Was nie da oszukać :P

: 2013-12-08, 12:38
autor: blizzard
bacon pisze:
goldsun pisze:Ale zgadzam się z tym, że ten laborant na dole powinien być bardziej zabezpieczony (maska na twarz, albo hazmat guy?), skoro jak rozumiem, to on ma prowadzić badania ?
Bez przesady, to tylko mała roślinka :)

Bardzo fajna scenka!
Haha, a z malego Xenomorpha to co zawsze rośnie?:) roślina roślinką a nigdy nie wiadomo

: 2013-12-08, 14:26
autor: kooboo
Kojarzy mi się odrobinkę ta scena z fabułą filmu WALL°E.
Roślinka w kloszu pod ścisłą ochroną, gdzieś na pokładzie statku z ludźmi czekającymi powrotu na jałową, pozbawioną życia Ziemię.

: 2013-12-11, 15:20
autor: nisiia
kooboo pisze:Kojarzy mi się odrobinkę ta scena z fabułą filmu WALL°E.
Roślinka w kloszu pod ścisłą ochroną, gdzieś na pokładzie statku z ludźmi czekającymi powrotu na jałową, pozbawioną życia Ziemię.
Już miałam to napisać, ale ktoś mnie ubiegł. Half-Life połączony z Wall-E ;)
Mam mieszane uczucia co do dzieła, bo jest ładnie zrobione, bardzo ciekawe, ale brakuje mi jakiejś obszerniejszej historii właśnie :)
Proszę o rozbudowanie scenariusza ;)

: 2013-12-16, 22:23
autor: BHs
kooboo pisze:Kojarzy mi się odrobinkę ta scena z fabułą filmu WALL°E.

Albo Final Fantasy - nie wiadomo co za chwilę może z roślinki "wyjść".
Czyste i sterylne, minimum kolorów ścian buduje atmosferę, fajnie przygotowany stół.
Przydałoby się jednak zajrzeć na roślinkę z poziomu +1 i zobaczyć od tyłu całą pracę.

: 2013-12-17, 00:24
autor: tybort
Nisiia pisze:Proszę o rozbudowanie scenariusza ;)
A ja sobie właśnie zawsze mówię "Robert, daj se spokój z tym wodolejstwem". No i tym razem posłuchałem. A to i tak źle :)
BHs pisze:Czyste i sterylne, minimum kolorów ścian buduje atmosferę, fajnie przygotowany stół.
Przydałoby się jednak zajrzeć na roślinkę z poziomu +1 i zobaczyć od tyłu całą pracę.
Dzięki, od roślinki i kombinacji jak ją ustawić na stole się zaczęło.

Ujęcie z poziomu +1, zza pleców minifiżek próbowałem zrobić ale wychodziło miernie, niestety. A zależało mi na nim :(

Poniżej piętra pierwszego jest (była...) brzydka, nieco kolorowa i z dziurami ściana więc nie ma (było) co oglądać.