[MOC] Szachy w skali mikro
Moderatorzy: Szerszen, Mod Team, Szerszen, Mod Team
Ja tam potrafię zrobić zgrabną szkatułkę bez wystawania. Pokombinuj - też Ci się uda :)Szerszen pisze:Jetboy na zawiasach tego nie widzę - albo będzie szwankowało złożenie albo rozłożenie i raczej się nie uda uniknąć "wystających elementów" a tak, masz zgrabną szkatułkę.
I zamknięcie tez da się zrobić.
- Szerszen
- VIP
- Posty: 1785
- Rejestracja: 2012-03-30, 17:08
- Lokalizacja: Warszawa
- brickshelf: Szerszen
- Kontakt:
-
Szczerze? - Zamówiłem już elementy na złożenie skrzyneczki. Może w wolnej chwili, ale do zawiasów LEGOwych mam uraz - zbyt często mi wyskakują przy zabawach z robotami etc albo study nie wytrzymują napięć i w efekcie klocki się wyrywają.
Uważam, że tak jest dobrze i elegancko (tym bardziej, że znalazłem i zwykłe liftarmy 1x7 zamiast cienkich). Nic nie wypada, wszystko zamyka się w zgrabnej całości. Jak złożę zestaw fizycznie, może pomyślę nad zawiasami, ale tak czy inaczej w LDD ich nie wymodeluję - za cienki żuczek jestem.
===================================
Edit, w zasadzie jak nekroposting ;-)
Jetboy w pewien sposób postawił przede mną wyzwanie... a praktyka wykazała, że niestety - piny 1 i 1/2 trzymają za słabo a 1 i 3/4 są za długie i robią szparę. W efekcie powstała wersja szachów "na zawiasach" i działa. Ma tylko jedną, drobną wadę - zawias nieco wystaje i w efekcie plansza na środku się odrobinę rozchodzi, ale jest to szpara na może pół milimetra, a jej niwelacja musiałaby się odbyć kosztem zamykania szkatułki.
Uważam, że tak jest dobrze i elegancko (tym bardziej, że znalazłem i zwykłe liftarmy 1x7 zamiast cienkich). Nic nie wypada, wszystko zamyka się w zgrabnej całości. Jak złożę zestaw fizycznie, może pomyślę nad zawiasami, ale tak czy inaczej w LDD ich nie wymodeluję - za cienki żuczek jestem.
===================================
Edit, w zasadzie jak nekroposting ;-)
Jetboy w pewien sposób postawił przede mną wyzwanie... a praktyka wykazała, że niestety - piny 1 i 1/2 trzymają za słabo a 1 i 3/4 są za długie i robią szparę. W efekcie powstała wersja szachów "na zawiasach" i działa. Ma tylko jedną, drobną wadę - zawias nieco wystaje i w efekcie plansza na środku się odrobinę rozchodzi, ale jest to szpara na może pół milimetra, a jej niwelacja musiałaby się odbyć kosztem zamykania szkatułki.
Ostatnio zmieniony 2014-04-02, 07:16 przez Szerszen, łącznie zmieniany 2 razy.
Jeden klocek zgubię a drugi zepsuję.
- 3dom
- Adminus Emeritus
- Posty: 5639
- Rejestracja: 2011-04-18, 20:43
- Lokalizacja: Warszawa
- brickshelf: 3dom
-
Niekoniecznie, jakbyś zbudował dolne krawędzie na zakładkę (raz plejt wyżej, raz niżej) to plansza stałaby prosto.Szerszen pisze:Ma tylko jedną, drobną wadę - zawias nieco wystaje i w efekcie plansza na środku się odrobinę rozchodzi, ale jest to szpara na może pół milimetra, a jej niwelacja musiałaby się odbyć kosztem zamykania szkatułki.
...na mieście już ćwierkają wróble... 🐦🐦🐦
nisiia pisze:SMAŻ SIĘ W PIEKLE ZA TE POSPINANE PLEJTY!!!!!!!!
- Szerszen
- VIP
- Posty: 1785
- Rejestracja: 2012-03-30, 17:08
- Lokalizacja: Warszawa
- brickshelf: Szerszen
- Kontakt:
-
No dobra, pochwalę się - wstawiłem jakiś czas temu szachy na bricklinku,
http://moc.bricklink.com/pages/moc/moci ... 31#reviews
http://moc.bricklink.com/pages/moc/moci ... 31#reviews
Jeden klocek zgubię a drugi zepsuję.
- Szerszen
- VIP
- Posty: 1785
- Rejestracja: 2012-03-30, 17:08
- Lokalizacja: Warszawa
- brickshelf: Szerszen
- Kontakt:
-
Tarcie bokami jest jakimś pomysłem... ale nie rozwiązuje dwóch problemów:
1) zawiasy po rozłożeniu i tak podnoszą szachownicę o mniej więcej milimetr w górę
2) Nie jestem pewien jak się będzie to zamknięcie zachowywało na krótszych bokach - przy moim obecnym systemie, najgorsze co ryzykuję, to że pin 1 1/2 zostanie w przeciwległej podstwie, reszta pudełka twardo się trzyma. Przy Twoim systemie, newralgiczne punkty, to zółte i czerwone klocki na krótszym bloku.
1) zawiasy po rozłożeniu i tak podnoszą szachownicę o mniej więcej milimetr w górę
2) Nie jestem pewien jak się będzie to zamknięcie zachowywało na krótszych bokach - przy moim obecnym systemie, najgorsze co ryzykuję, to że pin 1 1/2 zostanie w przeciwległej podstwie, reszta pudełka twardo się trzyma. Przy Twoim systemie, newralgiczne punkty, to zółte i czerwone klocki na krótszym bloku.
Jeden klocek zgubię a drugi zepsuję.
- 3dom
- Adminus Emeritus
- Posty: 5639
- Rejestracja: 2011-04-18, 20:43
- Lokalizacja: Warszawa
- brickshelf: 3dom
-
1) No jak? Przecież zawiasy wiszą w powietrzu - plansza jest o płytkę wyżej niż u Ciebie.
2) Możesz zrobić zamknięcie dając 2 brackety na krawędziach bez zawiasów i w pozycji zamkniętej łączyć je kaflem/plejtem.
2) Możesz zrobić zamknięcie dając 2 brackety na krawędziach bez zawiasów i w pozycji zamkniętej łączyć je kaflem/plejtem.
...na mieście już ćwierkają wróble... 🐦🐦🐦
nisiia pisze:SMAŻ SIĘ W PIEKLE ZA TE POSPINANE PLEJTY!!!!!!!!
- Szerszen
- VIP
- Posty: 1785
- Rejestracja: 2012-03-30, 17:08
- Lokalizacja: Warszawa
- brickshelf: Szerszen
- Kontakt:
-
Dobra... sprawdzę to... ale po wystawie.
Pozostanie jeszcze pytanie, czy zmieszczą się wtedy pionki... u mnie efektywnie komora po zamknięciu jest na 4 płytki grubości, tu na 2 - te 4 płytki, to minimum, żeby zmieścić w miarę wygodnie komplet pionków, a i tak jest dość ciasno (w drugą stornę dzięki temu relatywnie mało grzechocze), ale to naprawdę jest do wypróbowania w praktyce.
Niby podwyższenie o jedną płytkę obudowy "nic nie zmienia", ale na takim niby, już się przejechałem wcześniej.
Pozostanie jeszcze pytanie, czy zmieszczą się wtedy pionki... u mnie efektywnie komora po zamknięciu jest na 4 płytki grubości, tu na 2 - te 4 płytki, to minimum, żeby zmieścić w miarę wygodnie komplet pionków, a i tak jest dość ciasno (w drugą stornę dzięki temu relatywnie mało grzechocze), ale to naprawdę jest do wypróbowania w praktyce.
Niby podwyższenie o jedną płytkę obudowy "nic nie zmienia", ale na takim niby, już się przejechałem wcześniej.
Jeden klocek zgubię a drugi zepsuję.