Forum LUGPOL

Najbliższa sesja:
Warszawa - Paradox Cafe IV sesja
Czas wydarzenia:
piątek, 14 Marzec, 2014 - 17:00

Kolejne spotkanie z PARADOXIE, tym razem na grę z pełnymi zasadami.

Oddziały do 100 punktów. Konwencja dowolna.

Postaram się mieć ze sobą trochę "dekoracji z LEGO".
http://lego.netla.pl/content/warszawa-p ... e-iv-sesja

Będę, pewnie przyjdę wcześniej, więc jak ktoś ma ochotę na szybką partyjkę przed grą właściwą, to zapraszam.

Nie wykluczam, że i mi się uda wczesniej zajrzeć, więc sam pewnie nie będziesz. Co więcej jest szansa, że będę miał nieco więcej czasu.

Ja może wpadnę, ale nawet jeśli uda mi się wyrwać z domu to tylko popatrzę.

Chyba też wpadnę. W charakterze widza, bo nie mam w Wawie żadnych figurek, ewentualnie jak ktoś będzie chciał pograć w inne planszówki to ja chętnie.

Chyba trzeba zacząć robić dwa stoły ;)
Zajdźcie świadomie, najwyżej zagram dziś z synem a wy się pobawicie moimi orkami ;)

O psia krew, to dzisiaj...
Nie wiem jak mi to umknęło. A dzisiaj nawet dałbym radę. Tylko przeoczyłem temat i coś sobie zaplanowałem :(
A bardzo chciałem zobaczyć.

No dobra, jestem i trzymam stolik. Bo prawie wszystkie zajęte/zarezerwowane.

Dzięki Panowie za spotkanie. Bardzo jestem rad, że nasza grupa wzbogaciła się o kolejnego miłośnika przestawiania figurek.

Wnioski z dzisiejszej zabawy, ponieważ są proponuję w osobnym temacie. Zdjęcia postaram się możliwie szybko umieścić.

Dzięki za wprowadzenie do tematu. Na pewno na tej jednej wizycie się nie skończy i mam nadzieję, że następnym razem będę już dysponował własną armią i lepszą znajomością zasad.

Fakt, trzeba wprowadzić jakąś modyfikację żeby przyspieszyć rozgrywkę. Zostaje trochę niedosytu, jak trzeba przerywać akurat wtedy, kiedy gra zaczyna się rozkręcać.

W tym względzie niestety jestem strasznie małoczasowy i jest to moja wina - niestety mam w piatki jedynie niepełne 2 godziny.

Zważywszy na naszą ilość i na doświadczenie, które pokazuje że partie 2-3 osobowe można w takim okresie czasu rozegrać, zastanawiam się poważnie nad "zaborem" dużego blatu, lub "dwóch stolików", przy kolejnych spotkaniach.

Niestety jak praktyka wykazała ten czas mija szybko, poprzednio też zmuszony byłem przerwać w środku walki (tylko trup ścielił się gęściej) a jest bez sensu wyrywanie całej armii albo dwóch z rozgrywki, mimo iż multiplayer ma swój niepowtarzalny urok zabawy grupowej.

To element do rozważenia.

A teraz parę zdjęć:

SW vs orki i kransnale, dobre :)
To w Paradoxie jest taka sceneria? Fajnie, dodaje to kolorytu rozgrywce.

Był nawet Darth Maul ale jak to sith - czaił się z tyłu i knuł.
Tak, brak konwencji ma swój urok, tym bardziej że system nie krzywdzi "niższych technologii" w jakiś szczególny sposób.

W Paradoxie są "dyżurne dekoracje" do bitewniaków. Skala jest zbliżona, więc szczęśliwie nie musimy się tłuc na "pustym polu" - we wczorajszej bitwie, było to oblężenie - cel... zdobyć skarb ze świątyni Sithów ;)

No to raczej nie do końca był SW vs orki i krasnale. Te dwie rasy do tego stopnia się nie lubią, że po drodze do fortecy zdążyły się jeszcze trochę powyrzynać ;)

Złoto działa jednakowo na wszystkich ;)