Forum LUGPOL

Witam w Nowym Roku. Przedstawiam mój pierwszy MOC A.D. 2014 - Jacht.



Jacht powstał z myślą o zgłoszeniu w Wielkim Konkursie Morskim - dawno nie jadłem paprykarza.

Ale to nie jest zwykły jacht - to jacht ciała zarządczego jednego ze znanych LUGów. Krążą pogłoski, że zarząd ten wykorzystując siłę napędową swoich członków opływa w luksusy i dostatki, a w samym LUGu panuje twardy zamordyzm.

Na jednym ze zdjęć widać wspomnianą wierchuszkę administracyjną:



1. Czesław Z. - organizator wystaw i eventów, pierwszy kolaborant niejakich wypijców.
2. Szpiczasty - cenzor i główny sternik, reprezentant frakcji cementowej
3. Szalik XL - skarbnik-przelewnik kreatywnej księgowości
4. Junior M3 - majtek odpowiadający za wszelkie porządki w LUGu
5. Emilian T. T. - piąty admin, którego nikt jeszcze nie widział - podobno jest pod pokładem.

Wszelkie podobieństwo do osób czy zdarzeń jest czysto przypadkowe!

Konstrukcja nie jest modelem jakiejś konkretnej jednostki - chciałem po prostu małym kosztem (gotowy kadłub) zbudować coś czego nigdy jeszcze nie budowałem (i wygrać konserwę rybną).
Udało mi się pod pokładem zmieścić spory kawałek wnętrza - TV, kanapa, stolik, kuchenka, zlew, szafka, wychodek. A jest tam tylko 6 studów szerokości.

Praca powstała w ramach mojego prywatnego projektu pt. "Relaks".
Projekt ten ma na celu pozwolić mi budować MOCe dla czystej przyjemności:
- bez żadnej napinki
- najlepiej bez zamawiania elementów na BL
- bez przebudowywania kilka(naście) razy poszczególnych fragmentów
- w miarę małe
Być może dzięki temu zwiększę produkcję, bo ostatnio znacznie osłabła:
http://www.flickr.com/photos/pigletciam ... 9279023875
Chociaż wiadomo, że podobno liczy się jakość a nie ilość ; o)


Zapraszam do oglądania.
BS: http://www.brickshelf.com/cgi-bin/gallery.cgi?f=538461
FLickr: wkróce

Od razu uwaga - zdjęcia są specjalnie prześwietlone w celu ukrycia zżółknięcia mojego 20-letniego kadłuba.
Ale za to zainwestowałem dzisiaj 3,95 pln w niebieski bristol : o)

Wszystkie zdjęcia:

Zdrowo się uśmiałem z opisu. Moc głowy nie urywa, ale na poziomie. Najbardziej podobają mi się skórzane kanapy.

Ważne że jest wesoło, mam nadzieję że przez to głowy nie stracisz, jak zapowiada szósty członek załogi o którym zapomniałeś :)

Piękna łódź, z oprzyrządowaniem nawigacyjnym, wyposażeniem "przyjemnościowym", sternikiem, a wszystko w skali i stylu LEGO i w świetnym kształcie.
Strasznie fajne.

kooboo pisze: Strasznie fajne.

Jak ja dawno tego nie słyszałam *.*

A jacht, musze przyznać, podoba mi się i to bardzo :) Wart więcej niż paprykarz, dorzuciłabym od siebie śledzia w pomidorach :)

Jak na razie zdecydowany faworyt konkursu IMHO :-)
Pytanie czy za pierwsze miejsce w konkursie też dają paprykarza ?
Bo jak nie, to może musiałbyś trochę popsuć ten model dokładając kilku staruszków/emerytow, np.: jednego przerzucającego stare pudełka i robiącego im zdjęcia, drugiego zbierającego i znoszącego drzewa do swojego lasu budowanego od 300 lat, kolejnego który kajakiem goni resztę, bo musi nadgonić to co stracił jak go nie było i jakąś minifigową laskę opalającą się na materacu ? :-)

Chciałbym aby coś podobnego pojawiło się w serii Lego Creator :)

nic dodać nic ująć :)
ładne tło, takie morsko błękitne :)

Lubię takie klimaty - morze, słońce, jacht, zgrana załoga, alkohol, dziw...icze lądy.
A gdzie ambasador Bulbulfast? Negocjuje z ludożercami, czy zwyczajnie przesypia kaca pod pokładem? A może planuje kogoś porąbać?
Gratuluję talentu i poczucia humoru.

Te kolorowe brystole nieźle się sprawdzają. Odkąd je stosuję, nie mam ochoty wracać do białego tła.

Bardzo ładny, zgrabny MOCyk. Przyjemny opis, miło się czyta. 5-ciu facetów na małej przestrzeni...może być różnie, oby rejs nie był za długi. Świetne tło do tego modelu, takiego koloru to ja jeszcze w Kołobrzegu nie widziałem :)

Jetboy pisze:Ważne że jest wesoło

Taki był zamiar.

Jetboy pisze:mam nadzieję że przez to głowy nie stracisz, jak zapowiada szósty członek załogi o którym zapomniałeś

Nie wiem o kim mowa... ?

Nisiia pisze:Wart więcej niż paprykarz, dorzuciłabym od siebie śledzia w pomidorach

Takiego przysmaku chyba nie jadłem...

goldsun pisze:Bo jak nie, to może musiałbyś trochę popsuć ten model dokładając kilku staruszków/emerytow, np.: [...]

Mrutek pisze:A gdzie ambasador Bulbulfast?

Mógłbym jeszcze co nieco wymyśleć, ale chciałem ograniczyć tłok na pokładzie, żeby było też widać trochę jachtu.

sikorka pisze:ładne tło, takie morsko błękitne :)

Tak, zwłaszcza kobietom się podoba.

Mrutek pisze:Te kolorowe brystole nieźle się sprawdzają.

To mój pierwszy raz.

MarcinMK pisze:5-ciu facetów na małej przestrzeni...może być różnie

Czy to jakieś genderowe aluzje?

MarcinMK pisze:Świetne tło do tego modelu, takiego koloru to ja jeszcze w Kołobrzegu nie widziałem

Bo to Karaiby jakieś pewnie. Ta załoga byle gdzie nie pływa!


Dziękuję za komentarze. Mam nadzieję, że opis MOCa nie uraził niczyich uczuć osobistych ; o)

Jest wypas :))))))

Padłem :D Nie wiem tylko dlaczego minifig #4 ma krótkie nóżki, alegoria baggy jeansów? ;)
Jacht jak na standardy Twoich MOCy dość prosty ale opis - czapki z głów. Świetne, naprawdę świetne. Powodzenia w konkursie!

Co prawda od dawna w systemie nie siedzę ale modelik bardzo przyjemny, zestawowy rzekłbym.

Ciamek pisze:2. Szpiczasty - cenzor i główny sternik, reprezentant frakcji cementowej

No wiesz? Od razu cementowej? :D

Ciamek pisze:5. Emilian T. T. - piąty admin, którego nikt jeszcze nie widział - podobno jest pod pokładem.

Pewnie silnik naprawia ;)

Ciamek pisze:Mam nadzieję, że opis MOCa nie uraził niczyich uczuć osobistych ; o)

Skąd, tęgo się uśmiałem :DDD Może kiedyś pokusisz się o kontynuację przygód rzeczonej piątki? :)

Ciamek pisze:Projekt ten ma na celu pozwolić mi budować MOCe dla czystej przyjemności:
- bez żadnej napinki
- najlepiej bez zamawiania elementów na BL
- bez przebudowywania kilka(naście) razy poszczególnych fragmentów
- w miarę małe

Polceam, u mnie wszystko miało działanie leczniczne i uspokokajające... no może "w miarę małe" tylko pominąłem :)

Dobrze, że postanowiłeś nie robićzakupów na BL, bo wyszedł by Ci Tajtanik. Tak jest jedynie skromna łajbka. Ja bym porobił pozłacane relingi i kabestany do tego :)

Panie Ciamek, jak Pan nie wygrasz konkursu, to szara eminencja, rekin czający się pod wodą i sterujący prądami zatoki, po której pływa Twa łajba zafunduje Ci zgrzewkę paprykarza :)

Należy mnie się złota motyka? ;-) Przegapiłem MOCa i nie mogę się powstrzymać przed skrobnięciem kilku słów. Świetne, pomysłowe, opis rozbawił mnie na maxa! Teraz pora zaktualizować załogę :-)