Forum LUGPOL

Sporo pracy, sporo klocków... :)












Parę słów komentarza:
Rozmiar
Wielkość - 20,5 płyt bazowych. (4,5x4,5) 122cmx122cm. Zawiera około 30 tys klocków. Budzet był taki, że jak o nim sobie przypomnę to mam dreszcze. Samo przygotowanie listy zamówienia, kompletacja to był horror. Lista w paczce z bricklink na 10 stronach A4.

Nakejki
Jest ich sporo - około 100.Przygotowałem je samodzielnie - eksperymentowałem.
Chciałem sie przekonać jaki efekt wyjdzie z małych a jaki z bardzo dużych. Nie lubię mozaiki w Lego.

Logistyka
Składa się z około 20 modułów. zbudowanie tego tak, aby jakos wygladało, a jeszcze bylo modulowe uwazam za najwieksze wyzwanie. Nad tym musialem sie najwiecej głowić.
Kiedyś robiłem zdjęcia każdemu modulowi, ale dnia by nie starczyło. W wolnym czasie wrzuce jedno zdjęcie z rozczłonkowanymi modułami.

Fabuła
Zrobiłem zbiorczy kolaż z fabułą na jednej z fotek - niestety trochę na szybko, ale mam nadzieję, że finał 5 częsci Indiany się Wam spodoba :)




Galerie:
http://www.brickshelf.com/cgi-bin/galle ... m=Migalart
http://www.flickr.com/photos/migalart/

Chyba to będzie kolejny MOC miesiąca, 3-ci w bardzo krótkim czasie, ale praca faktycznie ładna. Zdaje sobie sprawę ile czasu, klocków i kasy w to włożyłeś. Rozumiem, że to już ostateczna wersja IJ, skoro w tytule masz "cała historia". Wyobrażam sobie, jak wielka jest ta makieta, skoro minifigi na tej makiecie są malutkie, że ledwo je widać. Gratuluję udanego projektu

Gratuluję udanego projektu. Ciekawy jestem gdzie będziesz trzymał zbudowaną makietę :)

Praca jako całość jest po prostu genialna. Bardzo mi się podobają naklejki, dodają klimatu.

Nadal zbieram szczękę z ziemi. Nie da się tego wyrazić inaczej. Rozmach, planowanie, wykonanie... wszystko jest.

Migalart pisze: Samo przygotowanie listy zamówienia, kompletacja to był horror. Lista w paczce z bricklink na 10 stronach A4.

Chcesz powiedzieć, że najpierw to wszystko zaplanowałeś a potem zamówiłeś odpowiednie klocki?

Ciamek pisze:

Migalart pisze: Samo przygotowanie listy zamówienia, kompletacja to był horror. Lista w paczce z bricklink na 10 stronach A4.

Chcesz powiedzieć, że najpierw to wszystko zaplanowałeś a potem zamówiłeś odpowiednie klocki?

Oczywiście z jakaś tam tolerancją błędu.
Robiłem już duże prace więc potrafię oszacować mniej więcej ile potrzebuje

Plan jest w zasadzie dośc prosty - swiatynia dark tan, skaly braz i szary, itp
zamawiam co sie da - okolo 30-40-50kg

Nastepnie buduje z tego co mam pod reka az sie klocki skoncza, bo zawsze mam checi wieksze niz mozliwosci.

I staram sie buduowac z tego czego jest akurat dużo. Np Mam 1000 slopow 1x2 i 300 slopow 1x3. Najpierw budujac skaly staram sie wpakowac jak najwiecej slopow 1x2. Gdy zostanie ich juz okolo 300 zaczynam budowac rownomiernie.

Indiane budowalem juz ze sporym zapasem, ale prawdziwa sztuka byla baza kosmincza

Jak skonczylem kosmiczna to bylo tak:
- wykorzystalem wszystkie 100% bricki jasnoszare jakie posiadalem
- wykorzystalem wszystkie 100% bricki niebieskie jakie posiadalem (do Rascha jechałem po garsc niebieskich)
- wykorzystalem 95% bricków ciemnoszarych jakie posiadalem
- wykorzystalem wszystkie 100% platy niebieskie i tilesy niebieskie

Zeby skonczyc -wydlublem klocki z mniej widczonych miejsc i przekladalem je do bardziej widocznych :D, zreszta w Indianie bylo podobnie ale w mniejszej skali.

Ale w skrócie odpowiedź brzmi "tak". 20 grudnia nie posiadałem ani jednego klocka, który wykorzystałem do budowy.

Jak byłem mały, marzyłem żeby zabudować kilkanaście płyt bazowych jakimś terenem; z wiekiem stwierdzałem, że to samodzielnie chyba niemożliwe, ale ta nieprawdopodobna praca przywraca nadzieję!

Zobaczywszy po raz pierwszy zdjęcia w galerii Brickshelf byłem oszołomiony skalą, ale też wyczuciem z jakim makieta została zbudowana. Ogromne wrażenie robi fantastyczne rozmieszczenie postaci w różnych miejscach i sytuacjach. Bardzo podoba mi się roślinność, która po prostu w jakiś naturalny sposób porasta zbocza i trudno byłoby umieścić ją lepiej. Uformowanie powierzchni pustyni i wkomponowanie w nią antycznych ruin jest bezapelacyjnie najlepsze, jakie w życiu widziałem. O "popękanej" powierzchni już chyba było, ale powtórzę - niesamowita! Jeśli coś, to chyba wodę można by nieco zmodyfikować, choć nie wiem czy wysypanie przezroczystej drobnicy poprawiłoby wygląd.

Ostatecznie - dawno nie byłem pod takim wrażeniem!

Może to i pytanie kontrowersyjne,ale... Przyznałbyś się ile kasy w to weszło?

Za każdym razem jak sobie pomyślę ile to kosztowało to znacząco traci swój urok.

też bym chciał kupować klocki na dziesiątki kilogramów (żona by mnie nieźle przegoniła...) ;P

praca robi wrażenie wielkością... jak już przeżyje kilka wystaw to mógłbyś te klocki na coś ze space wykorzystać ;P - takie np stanowisko archeologiczne z ruinami starożytnej cywilizacji na jakiejś planecie - w takich kolorach ciekawie by się prezentowało :)
tylko pewnie szkoda rozebrać coś co tyle czasu kosztowało... ale zawsze można znowu 50kg klocków kupić ;)

/edit: a i naklejki w łatwy sposób dodają dużo detali, nie z klocków, ale swój cel bardzo dobrze spełniają.

Migalart pisze:Za każdym razem jak sobie pomyślę ile to kosztowało to znacząco traci swój urok.

Widzialem ten post przed edycja ;)

Za każdym razem jak sobie pomyślę ile to kosztowało to znacząco traci swój urok.

Czymże są pieniądze wobec możliwości spełnienia marzenia!
Bo chyba nie był to po prostu taki o, sobie zwykły MOC?

Ciamek pisze:

Za każdym razem jak sobie pomyślę ile to kosztowało to znacząco traci swój urok.

Bo chyba nie był to po prostu taki o, sobie zwykły MOC?

To taki moc życia Migalarta :)

To próba sprawdzenia, czy ogranicza mnie bardziej wyobraźnia, czy brak klocków.
Mam wrażenie i jednocześnie nadzieję, że moim ograniczeniem jest brak klocków.

Mam w głowie dzisiątki ambitnych pomysłów i ciągły brak zasobów klockowych.
Może jednak uda mi się zrealizować nastepne ...

Jak już robimy wywiad z autorem, to i ja zapytam.
Co robisz ze swoimi makietami? Zarówno Indiana, jak i baza kosmiczna są ogromne. Obie masz w domu? Będziesz je demontował żeby robić kolejne MOCe czy planujesz je zostawiać?
Będziesz je gdzieś wystawiał?