5002122 TC-4
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
- Paweł
- Posty: 443
- Rejestracja: 2005-04-14, 15:23
- Lokalizacja: Warszawa
- brickshelf: starwarsmaniak
- Kontakt:
-
5002122 TC-4
5002122 TC-4
Seria: STAR WARS
Rok produkcji: 2014
Liczba części: 3
Liczba figurek: 1 (TC-4)
Cena:Bezcenna ;) w chwili pisania recenzji w Polsce można ją kupić za około 50zł
Brickset, BrickLink
Materiał źródłowy
Tak naprawdę to nic o tym robocie nie wiadomo oprócz tego, że był to osobisty droid senatora Palpatine'a. Miał on się pojawić Mrocznym Widmie, ale sceny z jego udziałem zostały usunięte. Dziwne, że LEGO zdecydowało się wyprodukować figurkę znikomo znaczącej postaci.
Dostępność i opakowanie
Figurka póki co na szerszą skalę była dostępna w brytyjskim ToysRUs za jakieś małe pieniądze (chyba 2 funty, potem zwiększone do 5, gdy figurka świetnie się sprzedawała). Amerykanie, o ile dobrze pamiętam, nie mieli chyba okazji jej nigdzie zdobyć. Na naszym rynku była ona dostępna w sklepach patronackich LEGO, w których była dodawana do każdych zakupów LEGO SW powyżej 80zł. Po dogadaniu się ze sklepem udało mi się przy duuuuużych zakupach zdobyć 13 figurek, z czego 10 sprzedałem zaraz po tym na allegro. Dzięki temu kupiłem masę zestawów SW za około 40% ceny katalogowej. :) Opakowanie to standardowy polybag.
Figurka
Figurka to standardowy droid protokolarny LEGO, tym razem w kolorze ciemnoczerwonym. Co do jakości figurki nie mam żadnych zarzutów, mimo tego, że została wyprodukowana w Chinach. Jej jedyny mankament to urwany w połowie nóżek nadruk.
Podsumowanie
Chyba nikt się nie spodziewał, że ujrzymy kiedykolwiek figurkę tego robota w wersji LEGO. :) Dla kolekcjonera jak najbardziej warta uwagi, standardowo, jak każdy ludzik SW dopracowana, chociaż 50zł za ludzika to już dużo.
Ocena
7 - dobra figurka mało znanej postaci.
Nic lepszego niż LEGO mój kolego
Pozdrawiam:
Paweł
Pozdrawiam:
Paweł
-
- VIP
- Posty: 2363
- Rejestracja: 2014-03-16, 16:34
- Lokalizacja: Warszawa
- brickshelf: Proszę uzupełnić
- Kontakt:
-
Tak naprawdę to nic o tym robocie nie wiadomo oprócz tego, że był to osobisty droid senatora Palpatine'a. Miał on się pojawić Mrocznym Widmie, ale sceny z jego udziałem zostały usunięte. Dziwne, że LEGO zdecydowało się wyprodukować figurkę znikomo znaczącej postaci.
Mogliby jeszcze zrobić figurki wszystkich widzów którzy pojawili się na stadionie w czasie wyścigu na Tatooine. Po 10 funciaków z możliwością obniżki do 8 gdyby się jednak nie sprzedawały w rekordowym tempie. :)Figurka póki co na szerszą skalę była dostępna w brytyjskim ToysRUs za jakieś małe pieniądze (chyba 2 funty, potem zwiększone do 5, gdy figurka świetnie się sprzedawała).
Generalnie seria SW zjada własny ogon. Ten ostatnio recenzowany tutaj statek policji z Coruscant. Skończyły się postacie i pojazdy trzeba sięgać po drugą i trzecią ligę. Albo wypuszczać 3 lub czwartą reedycję, która nadal wygląda jak klocki, ale trochę lepiej imituje oryginał. :)
Ile by nie było to i tak jest za mało.
Szacunek do klocków, nienawiść do COBI, tak zostałem wychowany.
foto
Szacunek do klocków, nienawiść do COBI, tak zostałem wychowany.
foto
Znaczy się, co właściwie powinno pojawiać się w serii SW, jeśli reedycje klasycznych ikon marki świadczą o zjadaniu własnego ogona, ale wypuszczanie zestawów przedstawiających inne-niż-ikoniczne pojazdy, na przykład właśnie z TCW, także jest tego oznaką? : )Jellyeater pisze:Generalnie seria SW zjada własny ogon. Ten ostatnio recenzowany tutaj statek policji z Coruscant. Skończyły się postacie i pojazdy trzeba sięgać po drugą i trzecią ligę. Albo wypuszczać 3 lub czwartą reedycję, która nadal wygląda jak klocki, ale trochę lepiej imituje oryginał. :)
-
- VIP
- Posty: 2363
- Rejestracja: 2014-03-16, 16:34
- Lokalizacja: Warszawa
- brickshelf: Proszę uzupełnić
- Kontakt:
-
Nic. Serię SW można zamknąć jako kompletną. :) Ale nie urzyna się kurze złotych jaj. Więc będą pojazdy i postacie z tła, oraz niekończące się reedycje.
Ile by nie było to i tak jest za mało.
Szacunek do klocków, nienawiść do COBI, tak zostałem wychowany.
foto
Szacunek do klocków, nienawiść do COBI, tak zostałem wychowany.
foto
Recenzja treściwa, figurka fajna, ale ja lubię wszelkie "exclusivy" ;p Chociaż ten robot wygląda trochę jak z jakieś malinowej masy, którą można ze smakiem zjeść :)
A co do Star Wars, to tak samo jak filmy tak i zabawki będą chyba nieśmiertelne ;p Co roku przecież przybywają nowe pokolenia fanów, więc i zabawki doczekują reedycji :) A każda firma musiałaby być głupia, żeby odciąć takiego pewniaka.
A co do Star Wars, to tak samo jak filmy tak i zabawki będą chyba nieśmiertelne ;p Co roku przecież przybywają nowe pokolenia fanów, więc i zabawki doczekują reedycji :) A każda firma musiałaby być głupia, żeby odciąć takiego pewniaka.
-
- VIP
- Posty: 2363
- Rejestracja: 2014-03-16, 16:34
- Lokalizacja: Warszawa
- brickshelf: Proszę uzupełnić
- Kontakt:
-
Reedycje kupują już raczej ci co mają pierwsze wersje. :)
Ile by nie było to i tak jest za mało.
Szacunek do klocków, nienawiść do COBI, tak zostałem wychowany.
foto
Szacunek do klocków, nienawiść do COBI, tak zostałem wychowany.
foto
- Paweł
- Posty: 443
- Rejestracja: 2005-04-14, 15:23
- Lokalizacja: Warszawa
- brickshelf: starwarsmaniak
- Kontakt:
-
Dla mnie reedycja to super sprawa, pamiętam jak godzinami wpatrywałem się jako mały dzieciak w katalogi i marzyłem o niektórych zestawach, a teraz większość z nich już mam w nowszych wersjach. :) Jasne, że po pewnym czasie to męczy, ale jeśli w jednej "fali" zestawów 25-30% to reedycje, to jest ok.
Nic lepszego niż LEGO mój kolego
Pozdrawiam:
Paweł
Pozdrawiam:
Paweł
- Szerszen
- VIP
- Posty: 1785
- Rejestracja: 2012-03-30, 17:08
- Lokalizacja: Warszawa
- brickshelf: Szerszen
- Kontakt:
-
Jellyeater no daj spokój...
Piraci z Karaibów... be
Star Wars... be
Co jest cacy? Nudny jednostajnie uśmiechnięty ludzik z żółtą główką?
Bardzo dobrze, że są reedycje, bardzo dobrze że pojawiły się swoego czasu planety a teraz mikropojazdy, bardzo dobrze, że seria trwa...
Piraci z Karaibów... be
Star Wars... be
Co jest cacy? Nudny jednostajnie uśmiechnięty ludzik z żółtą główką?
Bardzo dobrze, że są reedycje, bardzo dobrze że pojawiły się swoego czasu planety a teraz mikropojazdy, bardzo dobrze, że seria trwa...
Jeden klocek zgubię a drugi zepsuję.
-
- VIP
- Posty: 2363
- Rejestracja: 2014-03-16, 16:34
- Lokalizacja: Warszawa
- brickshelf: Proszę uzupełnić
- Kontakt:
-
Piraci z Karaibów to okazali się be nawet dla TLG. :) Zestawów było mało. Jedyną dojną krową są, jak widać geeki od SW. :)
Lubię SW, ale żadnego zestawu Lego sobie z nimi nie kupię. Marzy mi się model gwiezdnego niszczyciela, ale do sklejania.
Ludziki TLG ma coraz ładniejsze i mniej nudne. Od czasu pierwszych piratów.
Lubię SW, ale żadnego zestawu Lego sobie z nimi nie kupię. Marzy mi się model gwiezdnego niszczyciela, ale do sklejania.
Ludziki TLG ma coraz ładniejsze i mniej nudne. Od czasu pierwszych piratów.
Ile by nie było to i tak jest za mało.
Szacunek do klocków, nienawiść do COBI, tak zostałem wychowany.
foto
Szacunek do klocków, nienawiść do COBI, tak zostałem wychowany.
foto