[MOC] Nebulon-B Frigate

Aquazone, Mecha, Space, SW, Underground, Bionicle, Hero Factory

Moderatorzy: Mod Team, Mod Team

Autor
Wiadomość
Awatar użytkownika
BHs
VIP
Posty: 1930
Rejestracja: 2013-04-30, 13:45
Lokalizacja: Ożarów Maz.
brickshelf: bhs

 

[MOC] Nebulon-B Frigate

#1 Post autor: BHs »

Obrazek
Star Wars Microfighter Nebulon-B Frigate
Obrazek
Seria: STAR WARS Microfighters
Rok produkcji: 2014
Liczba części: ok. 130
Liczba figurek: 1
Fregata eskortowa EF76 Nebulon-B w zamyśle projektantów miała służyć siłom Imperium do ochrony konwojów przed atakami Rebelii bądź piratów. Dwudziestokrotnie tańsze w produkcji od okrętów typu ISD, mogące przetransportować w miejsce potyczki szwadron myśliwców TIE oraz solidnie uzbrojone, stały się postrachem lekkich sił zamierzających dobrać się do transportowców. Zwróciły na siebie uwagę sił Rebelii, która pozyskała poprzez abordaż, zdradę lub nieoficjalny zakup przez pośredników w stoczni Kuat Drive Yards (za podobno sumę 19 400 000 imperialnych kredytów).
W siłach Sojuszu służyły jako okręty zwiadowcze, bazy myśliwców do misji uderz i uciekaj lub w przypadku mniejszych misji – jako okręty dowódcze. Najbardziej znana jest jednak fregata Redemption (Odkupienie), biorąca udział jako jednostka szpitalna w bitwie nad Endorem.
Obrazek
Model
Czas na większe latadło :) i godnego przeciwnika dla ISD.
Model przedstawia wspomnianą wyżej fregatę medyczną Redemption. Fregatę udało się odtworzyć dość wiernie z proporcjami oryginału.
ObrazekObrazek Obrazek Obrazek
Niestety w przeciwieństwie do [url=http://www.00453005_0000002.pl/forum/viewtopic.php?p=332008#332008]B-Winga[/url], nie może się ona pochwalić stabilnością bez podstawki. Cóż, kadłub jest dość niejednolity, i zgodnie z danymi zebranymi z rozlicznych bitew, sprawiający kłopoty (słaba odporność śródokręcia na skoncentrowany ogień blasterów – nota bene, oryginalny pierwszy filmowy model z Imperium kontratakuje ze względów oszczędnościowych zmontowany został z resztek innych modeli pozostałych przy produkcji filmu – stąd zapewne jego dziwny, postrzępiony kadłub). Największym wyzwaniem było odtworzenie właśnie dziobowej sekcji, powstały dwie odrębne koncepcje z montażem paneli bocznych. Starszą możecie obejrzeć tutaj. Pewne dywagacje wzbudziły także dysze silników – na sieci są przeważnie albo jasnoniebieskie albo żółte. Ostatecznie wybór padł na to drugie rozwiązanie, bliższe filmowemu oryginałowi.
ObrazekObrazek
W modelu udało się zamontować jedną strzelającą strzałkę, co akurat w stosunku do serii Microfighters stanowi wyjątek (X-Wing ma 4, pozostałe po 2).
Jeśli miałby to być pojazd w wersji dla Imperium to dosiąść może go TC-4, który nie ukrywam, pasował mi kolorystycznie do karmazynowych wstawek kadłuba. Aczkolwiek robot medyczny 2-1B w kontekście fregaty medycznej pasuje bardziej. Tylko jak tu takiemu dać w łapę (manipulator?) blaster? Prędzej strzykawka. Możemy zatem zrobić mini głosowanie, który bardziej Wam się podoba :).
Pełna galeria Flickr.
Żaden klocek LEGO nie ucierpiał przy tworzeniu tego MOCa.

Awatar użytkownika
Szerszen
VIP
Posty: 1785
Rejestracja: 2012-03-30, 17:08
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: Szerszen
Kontakt:

 

#2 Post autor: Szerszen »

Dech mi zaparło...
Jeden klocek zgubię a drugi zepsuję. ;)

Awatar użytkownika
SERVATOR
VIP
Posty: 3607
Rejestracja: 2013-11-08, 11:51
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#3 Post autor: SERVATOR »

Kolejne udane zgłoszenie.
To potwierdza, że w konkursach jest olbrzymia MOC! ;)

Awatar użytkownika
Johan
VIP
Posty: 916
Rejestracja: 2013-05-28, 08:46
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: Brak
Kontakt:

 

#4 Post autor: Johan »

Damn it, już z drugim statkiem mnie ubiegliście! ;)

Ale serio, bardzo się cieszę, że zbudowałeś Nebulona, to jeden z moich ulubionych statków z SW. Uważam że bardzo dobrze oddałeś bryłę statku, ale zmieniłbym dwie rzeczy:
-Za dużo DBG. Oryginalny statek jest dużo jaśniejszy, a ciemne wstawki to niemal pojedyncze punkty. Szczególnie dziobowa górna częśc mi nie pasuje w tym kolorze, spróbuj zmienić na LBG.
-Model jest wiernym odwzorowaniem, ale właśnie dlatego brakuje mu ducha Microfighters, nie jest przekarykaturalizowany. Gdybyś skrócił mu łączenie pomiędzy rufą a dziobem do 2-4 studów, skrócił trochę przednią część nie zmieniając wymiarów płetwy i części rufowej, to IMHO prezentowałby się adekwatniej. Choć nie wiem czy lepiej.

Awatar użytkownika
BHs
VIP
Posty: 1930
Rejestracja: 2013-04-30, 13:45
Lokalizacja: Ożarów Maz.
brickshelf: bhs

 

#5 Post autor: BHs »

Johan pisze:Damn it, już z drugim statkiem mnie ubiegliście! ;)
Do trzech razy sztuka :) Ale ja nadal liczę, że ktoś zbuduje jakiś kosmiczne latadło z drugiej strony barykady :)
Johan pisze: Szczególnie dziobowa górna częśc mi nie pasuje w tym kolorze, spróbuj zmienić na LBG.
Jak dokopię się do odpowiednich elementów (albo wykradnę ze składu Imperium) to przerobimy :) Nota bene, wcześniejszy B-Wing też przejdzie mały lifting, bo okazuje się, że miałem jednak te nowe mocowania strzałek w zapasie.
Johan pisze:Model jest wiernym odwzorowaniem, ale właśnie dlatego brakuje mu ducha Microfighters, nie jest przekarykaturalizowany.
W tym modelu postawiłem raczej na sferę "micro" i realizm, choć widok droida "ujeżdżającego" taką fregatę jest karykaturą samą w sobie :)
Ale nie bój się, będzie jeszcze, cytując z filmu "there is another..."
Żaden klocek LEGO nie ucierpiał przy tworzeniu tego MOCa.

Awatar użytkownika
Paweł
Posty: 443
Rejestracja: 2005-04-14, 15:23
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: starwarsmaniak
Kontakt:

 

#6 Post autor: Paweł »

Fajny, zdecydowanie lepszy od B-Winga. :) Jedyny problem, to gigantyzm, chyba trochę zbyt duży jak na Microfightera, chociaż to głównie wynika z samego pojazdu, którego wymiary nie pozwalają na zbudowanie go w małej skali, tak, żeby minifig pasował.
Nic lepszego niż LEGO mój kolego
Pozdrawiam:
Paweł

Awatar użytkownika
BHs
VIP
Posty: 1930
Rejestracja: 2013-04-30, 13:45
Lokalizacja: Ożarów Maz.
brickshelf: bhs

 

#7 Post autor: BHs »

Paweł pisze: (...) gigantyzm, chyba trochę zbyt duży jak na Microfightera, chociaż to głównie wynika z samego pojazdu, którego wymiary nie pozwalają na zbudowanie go w małej skali, tak, żeby minifig pasował.

Obiecuję, że następny będzie zdecydowanie mniejszy stateczek :) ISD z serii Lego jest zdecydowanie mniejszy, ale i konstrukcja oryginału przy tak małym przeskalowaniu jest prostsza. Nie ujmując gracji linii, jest to latający trójkąt z wypustką mostka. Nebulon ma jednak więcej dziwnych kształtów, kondygnacji, pomostów co rzutuje na detalowanie po przeskalowaniu.
Na szczęście nieźle model trzyma się w dłoni (vide fotki pierwszej wersji, jeszcze z TC-4 w siodle, na Flickr), zaryzykowałbym stwierdzenie, że lepiej mi się nim "latało" po pokoju niż B-Wingiem. Przydałaby się jeszcze do testów ręka dziecka w "wieku odbiorczym", moja córka jest nadal na to za mała (3 latka).
Obrazek
Żaden klocek LEGO nie ucierpiał przy tworzeniu tego MOCa.

Awatar użytkownika
Kirysowaty
Posty: 741
Rejestracja: 2007-04-10, 18:39
Lokalizacja: okolice Radomia

#8 Post autor: Kirysowaty »

Kurczę... Mam mieszane uczucia. To jest doskonały mini-model fregaty, ale zdecydowanie nie microfighter. Microfightery są nie tylko maciupkie, ale i w charakterystyczny sposób zdeformowane. Twój model trzyma idealne proporcje i wygląda świetnie - jedyny minusik to opadająca smętnie tylna część kadłuba. Figurkę droida medycznego, która ma czynić twój MOC microfighterem, ledwie tu widać i właściwie tylko przeszkadza.
Jellyeater pisze:Jak się kupuje Lego to należy sprawdzić, czy nie zawiera demonów.

ODPOWIEDZ