[MOC] Świątynia Faraona Lerestuda

Adventurers, Castle, HP, Ninja, Pirates, Western, WWII, Vikings

Moderatorzy: Mod Team, Mod Team

Autor
Wiadomość
Jellyeater
VIP
Posty: 2363
Rejestracja: 2014-03-16, 16:34
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: Proszę uzupełnić
Kontakt:

 

[MOC] Świątynia Faraona Lerestuda

#1 Post autor: Jellyeater »

Przedstawię moją pracę w formie historyjki. Wszystkie elementy budowli widać. Zajęła mi całe wakacje (dziecko nie daje dużo czasu na klocki, a zamówienia z BL się ciągną). Zajęła 48 * 48 studów + 16 * 16 na komorę grobową i 16 * 16 na obozowisko. Taki wymiar robi się już mało mobilny.

Nasi dzielni bohaterowie wyruszyli odnaleźć starożytny klejnot mający moc wydłużania życia. Podróżowali wodą, lądem, a na koniec powietrzem.
Obrazek

Po wylądowaniu rozbito obóz i wypito herbatkę, bo zrobiła się 5 po południu. Dr Lighting opowiedział historię Faraona Lerestuda, który miał ponoć panować 200 lat. Nikt nie wie co przerwało jego długoletnie rządy. Do niedawna nikt nawet nie wiedział gdzie jest jego grobowiec. Doktor przypadkiem natrafił na wzmiankę o nim przy okazji przeglądania starożytnego manuskryptu. Po długotrwałych obliczeniach określił jego pozycję i tak właśnie o to nasi bohaterowie znaleźli się przed świątynią. Johny ma ochotę na klejnot nieśmiertelności, a panna Gail chce po prostu nakręcić ciekawy dokument. Spytacie się pewnie po co jest Harry Cane. Tylko on umie obsługiwać balon, poza tym jego żona ostatnio ma zły nastrój i wolał jej zejść z oczu. Zostawmy już naszych bohaterów, jutro czeka ich ciężka praca i masa przygód.
Obrazek

Doktorowi udało znaleźć się z zakamarkach muzeum Korbę Przeznaczenia i Kołowrót Prawdy. Nikt dotychczas nie wiedział skąd pochodzą i do czego służą te starożytne artefakty. Wyglądały one niepozornie, więc umieszczono je w magazynie. Dopiero w manuskrypcie określającym położenie świątyni opisano cel ich istnienia. Służą one do otwarcia świątynnych wrót. Ale najpierw kopanie, bo przez tysiące lat wiatr nawiał piachu.
Obrazek

Następnie podniosła muzyka, zamontowanie korb, kilka obrotów i można penetrować świątynię.
Obrazek

W takich wypadkach panie przodem. Niech sprawdzą czy nie ma pułapek. Idź Gail będziesz miała lepsze ujęcie, nikt ci w kadr nie wejdzie.
Obrazek

Doktor odnalazł starożytne zwoje. Napisano w nich, że Lerestud po 200 latach panowania, nie umarł, ale kazał sobie zbudować grobowiec i się w nim zamknął, by móc w pełni oddać się kontemplacji. Harry zaś próbuje dobrać się do skrzyni ze skarbami licząc, że znajdzie coś co pozwoli mu udobruchać jego starą. Johny ma za to złe przeczucia.
Obrazek

I słusznie, bo jeden nieuważny ruch i z sufitu spadają kolce, a część podłogi koło skrzyni się zapada.
Obrazek

Po środku stawu z wygłodniałym krokodylem znajdowała się mastaba. Tam właśnie bohaterowie mają nadzieję, znaleźć mumię i klejnot. Tylko jak się do tego ustrojstwa dobrać.
Obrazek

Na szczęście Doktor znalazł dźwignię. Sarkofag się wysunął, a przy okazji mostek zapadł i Johny wpadł do wody. Wygłodniały krokodyl był tak osłabiony, że nie zdążył go dogonić.
Obrazek

Niestety w sarkofagu była tylko papirus z napisem: "Tu byłem Lerestud". Oczywiście zapisana hieroglifami, które odszyfrował doktor.
Obrazek

Nasi bohaterowie niezrażeni niepowodzeniem, znaleźli kolejną dźwignię. Otworzyła ona wejście w skalnej ścianie.
Obrazek

W komorze grobowej panowały ciemności nomen omen egipskie. W świetle pochodni ukazał się tajemniczy obiekt:
Obrazek

Nagle pokrywa zaczęła się unosić i rozległ się głos: Kto śmie naruszać spokój potężnego i wiecznie żywego faraona Lerestuda? Oczywiście wypowiedziane hieroglifami, które na bieżąco tłumaczył doktor.
Obrazek

Już nikt, brzmiało jeszcze przez chwilę echo głosów naszych bohaterów.
Obrazek

Podmieniłem obrazki. :)
Ostatnio zmieniony 2014-10-04, 19:46 przez Jellyeater, łącznie zmieniany 3 razy.
Ile by nie było to i tak jest za mało.
Szacunek do klocków, nienawiść do COBI, tak zostałem wychowany.
foto

tomek9210
Posty: 47
Rejestracja: 2014-06-24, 20:54
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: Proszę uzupełnić
Kontakt:

 

#2 Post autor: tomek9210 »

Aż się łezka w oku kręci na wspomnienie zabawy klockami w dzieciństwie serią Adventurers. Jest to moja ulubiona seria poza-technicowa, zwłaszcza przygody pustynne.
Bardzo fajna świątynia, widać inspirację oryginalnym zestawem. Zmieniłbym w historyjce słowo kartka na papirus. Brakuje mi jeszcze konkurentów w drodze do skarbu :)

Awatar użytkownika
Dr. Ops
Posty: 99
Rejestracja: 2011-01-14, 21:23
Lokalizacja: Jaworzno

#3 Post autor: Dr. Ops »

Ładna praca, aż pachnie starym dobrym adventures :)

Fotosik... serio ?

Jellyeater
VIP
Posty: 2363
Rejestracja: 2014-03-16, 16:34
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: Proszę uzupełnić
Kontakt:

 

#4 Post autor: Jellyeater »

tomek9210 -> zmieniłem. :) Dziękuję. Też uważam, że seria Adventurers była chyba jeszcze fajniejsza niż piraci. Mało było tak dorobionych serii pod względem fabuły, postaci i miejsc. Zwłaszcza orient expedition. Lego mogłoby ją jeszcze kiedyś wskrzesić. Kupiłbym bez marudzenia.

Konkurentów nie ma, bo niestety zabrakło mi czasu na zdjęcia i trochę pomysłu. Przy następnej pracy użyję zwykłego kompaktu, co powinno przyśpieszyć proces robienia zdjęć.

Tak fotosik. BS ostatnio nie działał z tydzień, zresztą nie akceptuje mojego konta na o2.pl (mail rejestracyjny nie dochodzi, w spamie go nie ma). A flickr chce konta na yahoo. A jakoś sama nazwa yahoo kojarzy mi się z ch.... Jak się potem takiego konta nie odwiedza, to usuwają i flickr. Więc dziękuję tym obu serwisom, są nieprzyjazne użytkownikom. Fotosik ma generator miniaturek. :) Wadą jest chyba 100 zdjęć w wersji darmowej. Ale najwyżej kupi się abonament.
Ile by nie było to i tak jest za mało.
Szacunek do klocków, nienawiść do COBI, tak zostałem wychowany.
foto

Awatar użytkownika
glaz_pimpur
VIP
Posty: 1391
Rejestracja: 2008-05-13, 20:25
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: glaz-pimpur

 

#5 Post autor: glaz_pimpur »

Fatalny jest ten fotosik. Lubię oglądać zdjęcia przewijając je, a nie wracając do wątku. Nie lubię jak co chwila reklamy zasłaniają mi ekran. Jak masz historię, którą trzeba czytać i oglądać na zmianę to nie bój się wklejać zdjęć trochę większych od razu tutaj. To nie musi być jakiś HiRes, ale co najmniej 800x600. Inaczej nie da rady tego obejrzeć i skomentować.
acmilaneo pisze:jak widzę zawiść niektórych osób wobec osób niebudujących i niepublikujących to aż mi się odechciewa brać udział w tych zakupach

Jellyeater
VIP
Posty: 2363
Rejestracja: 2014-03-16, 16:34
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: Proszę uzupełnić
Kontakt:

 

#6 Post autor: Jellyeater »

Faktycznie dopiero teraz zwróciłem uwagę na te reklamy. Zmienione na większą wersję i imageshack. :)
Ile by nie było to i tak jest za mało.
Szacunek do klocków, nienawiść do COBI, tak zostałem wychowany.
foto

Awatar użytkownika
Sirius
VIP
Posty: 368
Rejestracja: 2012-09-09, 11:11
Lokalizacja: Olsztyn
brickshelf: Proszę uzupełnić

 

#7 Post autor: Sirius »

Fajna historyjka, sama budowla też sympatyczna. Przywołuje klimat Adventurers, który bardzo lubię. Sam zresztą jakiś czas temu zbudowałem MOCa z dr Lightningiem.

ODPOWIEDZ