SERIA Res-Q (1998-1999) - Hall of Fame: 2#

Recenzje oficjalnych zestawów LEGO napisane przez Forumowiczów

Moderatorzy: Mod Team, Mod Team

Autor
Wiadomość
Awatar użytkownika
KUKUS
VIP
Posty: 852
Rejestracja: 2007-06-25, 09:50
Lokalizacja: Kraków
brickshelf: Kukus
Kontakt:

 

#16 Post autor: KUKUS »

Durzy pisze:To jest robienie z 4 latków idiotów! W moich czasach 4-5 latek był już zazwyczaj na poziomie umożliwiającym zabawę lego system, a te małe zestawy sam z instrukcją mógł już nawet zbudować
Czy ja wiem, czy od razu idiotów? Ja jak byłem kilkuletnim dzieciakiem, to miałem problem ze złożeniem bardziej skomplikowanego modelu i ktoś zawsze musiał mi pomagać (nawet nie chodziło o zgrzebne rączki, tylko o to, że dzieciakowi brakuje cierpliwości i łatwo się zniechęca). Te zestawy mają taki plus, że do budowy takiej choćby ciężarówki strażackiej nie trzeba wielu elementów, a budowa idzie dość szybko i sprawnie, a potem można się już tylko bawić. Elementy, z których stworzone są modele w większości wyglądają na solidne i "dziecioodporne", co chyba też jest ważnym parametrem.

SERVATOR pisze:Ja rok temu kupiłem kilkanaście sztuk tych ludzików w idealnym stanie. Miałem więc okazję zobaczyć jak one wyglądały po wyjęciu z pudełka (nie ma luzów, brak jakikolwiek uszkodzeń czy braków w malowaniu). Na pewno więc nie są tandetne.
Miałem 1 zestaw z tej serii, stąd też trafiło mi się kilku ludków. Mnie trochę boli to, że nie można wyciągać im włosów/ zmieniać nakryć głowy itd choć mam dziwne wrażenie, że spokojnie zmieściłyby się na główkach zwykłych minifigów. Ale muszę przyznać, że mają ładne nadruki, są bawialne i pomimo tych 13 lat wciąż trzymają się w stanie niemal nienaruszonym (inna sprawa, że też specjalnie się nimi nie bawiłem).

Tak sobie myślę, że część technicowych konstrukcji jest za mała, żeby wsadzić do środka technicfiga, ale równocześnie za duża na minifiga. Wtedy może się przydać ludzik z Jacka Stone'a, reprezentujący skalę pośrednią.

badziu1
Posty: 14
Rejestracja: 2012-03-21, 14:06
Lokalizacja: B-B
brickshelf: -

 

#17 Post autor: badziu1 »

Powiem szczerze – początkowo nie mogłem sobie skojarzyć tego modelu, dopiero przeglądnięcie katalogu z roku 1998 zwróciło mi pamięć. Nie wygląda źle, ale do okazałości też mu trochę brakuje. To, co się tu rzuca w oczy, to nurek z butlą, ciekawe akcesoria (minus – brak młota pneumatycznego), ponton … i w zasadzie tyle.
Ja miałem ten zestaw i muszę napisać, że sprawił mi wiele frajdy. Wydawał się z początku bardzo pusty- we wnętrzu łodzi było dużo wolnego miejsca, ale umożliwiało to dobrą zabawę, bo można było dzięki temu przetransportować wiele rzeczy. Autko sprawiało trochę rozczarowania, bo niczym się nie wyróżniało. Zamiast niego w zestawie mógł się znaleźć skuter/ motor.

ODPOWIEDZ