[MOC] Santa's Workshop 2014...
: 2014-11-25, 09:49
W końcu dojechał nasz BOP 2014. Akurat na gwiazdkę :).
Wobec powyższego, trudno nie mieć wrażenia, że w tym roku Mikołaj miał dodatkową fuchę i pracował specjalnie dla Nas LUGPolowców.
Naszemu reporterowi udało się podkraść do fabryki Mikołaja przy Biegunie Północnym, gdzie właśnie kończy się tłoczenie i pakowanie klocków dla członkiń i członków LUGPol, i zrobić jej kilka fotek.
Panuje tu przedświąteczny tłok i zamieszanie, łatwo potknąć się o jakiś kabel. Skrzaty, pracując po 20 godzin na dobę muszą jeszcze uważać, aby im czapek nie wkręciło w tryby maszyny.
W związku z tym nic dziwnego, że sam Mikołaj bardziej niż wścibskich reporterów boi się inspekcji BHP i PIPu.
Na szczęście dla wygłodzonych oczekiwaniem na klocki braterstwa LUGPolu widać, że transport elementów jest już prawie gotowy i dzielni pomocnicy Mikołaja
kompletują wszystko na piętrze fabryki, na którym tuż obok znajduje się lądowisko dla zaprzęgu transportowych reniferów.
Jako zapewne się domyślacie, inspiracją był udany w mojej opinii zestaw 10245 Santa's Workshop. Z niego powstał pomysł na nieco bardziej industrialną wersję fabryki. Także obsada została prawie w całości rekrutowana z tego zestawu.
Sama tłoczarka klocków, na tym bardzo mi zależało, w pełni funkcjonuje - mimo niewielkich wymiarów udało się zamontować poruszany korbą taśmociąg + dwa inne ruchome elementy. Podejrzewam, że jakby zrzucić ograniczenia powierzchniowe, to efekt byłby jeszcze bardziej ciekawy (może dodać PF-a?). Ale to na razie przyszłość.
Dla niewtajemniczonych, nie ma tu elementów niekoszernych :).
Te małe klocuszki, to elementy dawno już nieprodukowanej serii Modulex (niektóre mają oznaczenie "M" zamiast "lego" na studzie)...
Mimo, że jeszcze nie grudzień i daleko nam do zapachu barszczu w domu, pozostaje tylko podłączyć życzenia, aby teraz Mikołaj zabrał się za produkcję dla Was (o ile byliście grzeczni...) jakiś ciekawych zestawów pod choinkę! :)
Wobec powyższego, trudno nie mieć wrażenia, że w tym roku Mikołaj miał dodatkową fuchę i pracował specjalnie dla Nas LUGPolowców.
Naszemu reporterowi udało się podkraść do fabryki Mikołaja przy Biegunie Północnym, gdzie właśnie kończy się tłoczenie i pakowanie klocków dla członkiń i członków LUGPol, i zrobić jej kilka fotek.
Panuje tu przedświąteczny tłok i zamieszanie, łatwo potknąć się o jakiś kabel. Skrzaty, pracując po 20 godzin na dobę muszą jeszcze uważać, aby im czapek nie wkręciło w tryby maszyny.
W związku z tym nic dziwnego, że sam Mikołaj bardziej niż wścibskich reporterów boi się inspekcji BHP i PIPu.
Na szczęście dla wygłodzonych oczekiwaniem na klocki braterstwa LUGPolu widać, że transport elementów jest już prawie gotowy i dzielni pomocnicy Mikołaja
kompletują wszystko na piętrze fabryki, na którym tuż obok znajduje się lądowisko dla zaprzęgu transportowych reniferów.
Jako zapewne się domyślacie, inspiracją był udany w mojej opinii zestaw 10245 Santa's Workshop. Z niego powstał pomysł na nieco bardziej industrialną wersję fabryki. Także obsada została prawie w całości rekrutowana z tego zestawu.
Sama tłoczarka klocków, na tym bardzo mi zależało, w pełni funkcjonuje - mimo niewielkich wymiarów udało się zamontować poruszany korbą taśmociąg + dwa inne ruchome elementy. Podejrzewam, że jakby zrzucić ograniczenia powierzchniowe, to efekt byłby jeszcze bardziej ciekawy (może dodać PF-a?). Ale to na razie przyszłość.
Dla niewtajemniczonych, nie ma tu elementów niekoszernych :).
Te małe klocuszki, to elementy dawno już nieprodukowanej serii Modulex (niektóre mają oznaczenie "M" zamiast "lego" na studzie)...
Mimo, że jeszcze nie grudzień i daleko nam do zapachu barszczu w domu, pozostaje tylko podłączyć życzenia, aby teraz Mikołaj zabrał się za produkcję dla Was (o ile byliście grzeczni...) jakiś ciekawych zestawów pod choinkę! :)