Forum LUGPOL

Janka Kafelka przedstawiać nikomu nie trzeba.
Ostatnio, dzięki forumowej akcji stał się posiadaczem wymarzonej, wypasionej niebieskiej (!) forumowej bluzy.

Naładowany pozytywną energią postanowił pójść za ciosem i zrobił to na co zawsze miał ochotę a czego zawsze się trochę obawiał... TATUAŻ na plecach!



Lekko nie było ale Janek nie jest miętki!





Wszystko poszło jak po maśle bo Janek skorzystał z usług TATTOO GARAGE - najlepszego salonu tatuażu w mieście.

Bardzo dobry pomysł. (Tzn. scenka, bo idea tatuażu jest mi generalnie obca.)
I wykonanie też bardzo dobre.

W sumie żółte torsy z logo LUGPolu to tylko na wytatuowane minifigi się nadają, ewentualnie na żółte swetry dla licencyjnych minifigów o różowych dłoniach i głowach.

Dobre!! Te haki na ścianie i "neon", dobranie obu torsów z logotypem :). Jedna z niewielu prac, w których kolor niebieski, który akurat dla mnie nie jest "legofoniczny", po prostu pasuje jak ulał.
Brakuje mi tylko kilku plakatów na ścianie, np. nad czerwoną maską, z wzorami dla tatuażysty. Ale przyjmujemy, że skoro podjął się wykonania tego tatuażu to mistrz w swoim fachu i wzorców nie potrzebuje.

Zabawna interpretacja żółtego torsu. :)

BHs pisze:Ale przyjmujemy, że skoro podjął się wykonania tego tatuażu to mistrz w swoim fachu i wzorców nie potrzebuje.

Podczas pracy na swoim stanowisku z narzędziami ma projekt wg którego "dziara" (żółty, nomen omen, KAFELEK też się przydał) :)

BTW. Ja osobiście bym sobie tatuażu nie zrobił ale nie przeszkadza mi jak ktoś ma jakiś wyważony/stonowany, ważny dla niego obrazek.

Fajny pomysł, fajny projekt i fajne wykonanie..

Jako ciekawostkę powiem, że fotki robiłem telefonem Samsung Galaxy S5.
Efekty (kadrowanie, winieta i szkic rysunkowy) były zrobione standardowym w tym telefonie softem (poprzez naciśnięcie ikony edycji podczas oglądania zdjęć z poziomu "Galeria").
Wrzucenie tego na Flickr to po prostu bajka.
Ogólnie jestem z takiego rozwiązania zadowolony.

Mistrzostwo :)

Bardzo oryginalny pomysł z wykorzystaniem torsu jako 'wydziaranych' pleców.

Wszystkie zdjęcia i efekty robione 'komórką'? O_O Szok!

Kolejna świetna praca. Oj będzie problem z głosowaniem :)

Tatuaż w garażu? Gdzie sterylność pomieszczenia? Gdzie higiena osoby tatuowanej? Zakażenie murowane ;) jednak pomysł na scenkę bardzo mi się podoba

Przeczytaj opis. To nie garaż tylko taka stylizacja gabinetu, najlepszego w mieście zresztą ;) A ogólnie to bardzo fajna praca, podoba mi się pomysł z salonem tatuażu.

Świetny pomysł i praca : o)

Ale tatuowanie śrubokrętem... no nie wiem : o)

Ciamek pisze: Ale tatuowanie śrubokrętem... no nie wiem : o)

Jak chcesz być inny, musi boleć :)

Piękna praca.

Tradycyjna Yakuza tatuuje się czymś niewiele bardziej skomplikowanym niż śrubokręt ;P

Scenka schludna i lekkostrawna. Koncept łapiący oko. Najbardziej przypadł mi do gustu wieszak z bluzą i kaskiem ;)