: 2014-12-26, 22:43
A podesłałeś producentowi któryś z nich? ;)noniusz pisze:Jeśli ktoś śledzi moje poczynania, to wie, że upodobałem sobie odtwarzanie wszelkiej maści maszyn produkcji Sennebogen z locków lego.
<a href=\"http://www.lugpol.pl\">www.lugpol.pl</a>
http://www.lugpol.pl/forum/
A podesłałeś producentowi któryś z nich? ;)noniusz pisze:Jeśli ktoś śledzi moje poczynania, to wie, że upodobałem sobie odtwarzanie wszelkiej maści maszyn produkcji Sennebogen z locków lego.
Dobry pomysł, zastanawiałem się nad tym w trakcie budowy, ale te zielone (żółte) elementy musiały by być wstawione w miejscu gdzie chowają się przesuwane drzwi i na tym progu z tyłu kabiny. Dodatkowo takie akcenty musiały by być w dużej mierze zbudowane ze slope'ów, które między różnymi kolorami nie były by ze sobą połączone, to mogło by osłabić konstrukcję kabiny więc ostatecznie sobie odpuściłem.Mrosik pisze:Do kabiny operatora wprowadilłbym żółte akcenty, takie same jak ma oryginał (tylko zielone).
Mrosik pisze:Co tak hałasuje przy opuszczaniu wysięgnika?
Tak jak wcześniej napisałem problem polega na tym, że w tym miejscu:Kruk pisze:Może zacznę tym razem od tego co mi się średnio podoba, po pierwsze to dźwięki przeskakujących zębatek podczas skręcania i składania customowego siłownika
To co zostało na dywanie to:piotrek839 pisze:Koledzy zwrócili uwagę na dziwny dźwięk pod koniec opuszczania wysięgnika, może to przez zgubiony zacisk który pozostał na dywanie po odjechaniu pojazdu?
Kruk pisze:jak ktoś to napisał, że takie ciężkie modele nie wybaczają niedociągnięć w mechanice
Tutaj problem nie polega raczej na tym, że coś jest niedopracowane ale na tym, że w tak dużym i ciężkim modelu nie ma miejsca na żadne sprzęgła. Weźmy za przykład flagowy model dźwigu 42009 - tam na funkcji podnoszenia wysięgnika jest sprzęgło w siłowniku śrubowym, na funkcji wysuwu jest sprzęgło Z24, tu gdyby dać sprzęgło na podnoszeniu czy wysuwie to wysięgnik ani by się nie podniósł ani nie wysunął... Stąd wrażenie "pilnowania się" podczas kręcenia filmu. Jeśli nie stoi się za obiektywem tylko bawi się z modelem, to bez problemu widać krańcowe wysunięcie teleskopu i siłownika i nie ma problemu z bawialnością :)piotrek839 pisze:Trochę przyczepię się do bawialności. Na filmie widziałem że trochę pilnujesz się przy niektórych funkcjach by czegoś nie zepsuć. Znam ten ból ale niestety psuje on bawialność.
Producent zna moje wspaniałe dokonania w dziedzinie aktywnego klockowego marketingu swoich maszyn, ale jak na razie żadna niemoralna propozycja za milion baksów nie padła:)M_longer pisze:noniusz napisał/a:
Jeśli ktoś śledzi moje poczynania, to wie, że upodobałem sobie odtwarzanie wszelkiej maści maszyn produkcji Sennebogen z locków lego.
A podesłałeś producentowi któryś z nich? ;)