Dyskusja Szerszenia i Kocura w temacie [URL=http://www.00453005_0000002.pl/forum/viewtopic.php?t=22617][WIP] Piraci z mórz południowych[/URL] przed paroma dniami zainspirowała mnie do własnego zmierzenia się z tematem żaglowców w mikroskali, czego efekty widać poniżej w postaci trójmasztowej fregaty (nie znam się za bardzo na żegludze historycznej, jeśli wypisuję jakieś głupoty proszę mnie poprawiać ;)) HMS Studless.
Model w zasadzie budował się sam, ja tylko sięgałem po potrzebne klocki. Najpierw pojawił się pomysł na armaty, który narzucił trzystudową szerokość kadłuba, co oczywiście skutkowało określoną długością. Gdy miałem armaty sposób zamocowania masztów i bukszprytu, nasunął się sam, a zaraz potem żagle. Imię oczywiście jak to często w marynarce nadane na wyrost, na pokładzie i żaglach znajdziecie trochę studów ;). A w ramach dodatku na trzecim zdjęciu slup Clutch, który oczywiście nie trzyma skali fregaty, zatem nie fotografowałem ich razem.
Pozdrawiam i czekam na komentarze!
[MOC] HMS Studless
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
Wydaje mi się, Ciamku, że przy trzech studach szerokości nie mogłem zrobić krótszego trójmasztowca, bo wyglądałby pokracznie. Możliwe za to, że dałem zbyt niskie maszty. Być może grotmaszt na siedem studów zamiast sześciu i bezanmaszt na pięć dałyby lepszy efekt, ale wtedy musiałbym ciąć fleksy, a do tego mam trochę awersję, oraz mocno przemodelować żagle. Zapewne dodać jeszcze jedną reję na grotmaszcie, bezan ze skosów zamiast znaków.
Jak patrzę na zdjęcia fregat, to wysokość grotmasztu stanowi około 4/5 długości kadłuba (bez bukszprytu), u mnie jest to 7/11, więc rzeczywiście trochę za krótko.
Jak patrzę na zdjęcia fregat, to wysokość grotmasztu stanowi około 4/5 długości kadłuba (bez bukszprytu), u mnie jest to 7/11, więc rzeczywiście trochę za krótko.