Model w pełni funkcjonalny. Funkcje podzieliłem na dwie grupy:
1. Sterowane zdalnie (1 pilot zwykły + 1 pilot "kolejkowy"):
- jazda (silnik PF L),
- skręt przedniej i trzeciej osi (serwo PF),
- unoszenie trzeciej osi (serwo PF sterujące zaworem pneumatycznym),
- światła (trzy pary diod PF).
2. Sterowane manualne (3 włączniki PF + 6 zaworów pneumatycznych):
- winda, czyli to co podnosi/opuszcza śmietnik (włącznik PF, który steruje serwem PF otwierającym/zamykającym zawór pneumatyczny - dla płynniejszego działania tej najbardziej obciążonej funkcji),
- zamek windy, czyli to przytrzymuje śmietnik uniemożliwiając jego wpadnięcie do wanny odwłoka śmieciarki (zawór pneumatyczny + 2 małe siłowniki pneumatyczne),
- pałąk, czyli to co amortyzuje śmietnik w ostatniej fazie ruchu (zawór pneumatyczny + 2 małe siłowniki pneumatyczne),
- prasa, która umożliwia wciąganie sprasowanych śmieci do skrzyni ładunkowej śmieciarki (zawór pneumatyczny + 2 duże siłowniki pneumatyczne),
- łapa prasy, która prasuje śmieci w wannie odwłoka śmieciarki (zawór pneumatyczny + 2 duże siłowniki pneumatyczne),
- ściana opróżniająca skrzynię ładunkową śmieciarki (zawór pneumatyczny + 2 duże siłowniki pneumatyczne + mechanizm nożycowy),
- zamek kontenera, czyli to co stabilizuje kontener podczas podnoszenia wyciągarką (zawór pneumatyczny + 2 małe siłowniki pneumatyczne),
- wyciągarka służąca do podnoszenia kontenera (włącznik PF + silnik PF L),
- podnoszenie odwłoka, dzięki czemu skrzynia ładunkowa może być opróżniona (włącznik PF + silnik PF L + 2 siłowniki śrubowe).
Czyli w sumie ze sprzętu: 2 wieże PF; 4 silniki PF L; 3 serwa PF; 3 komplety diod PF; 3 włączniki PF; 6 dużych i 10 małych siłowników pneumatycznych, 4 pompki pneumatyczne (model ma dwa kompresory, a więc i dwa obwody pneumatyczne: jeden do windy - silnik PF L napędzający 2 pompki spięty równolegle z serwem PF; drugi - też silnik PF L + 2 pompki do reszty funkcji. W tym obwodzie jest autozawór i airtank, choć do tego ostatniego mam stosunek ambiwalentny).
Dlaczego taki podział funkcji? Jest ich 13, więc nie dało się tego zrobić przy pomocy wież PF bez dublowania kanałów. Nie ma też wystarczającej ilości miejsca dla serwozaworów pneumatycznych. Poza tym w realu śmietniki obsługiwane są ręcznie przez obsługę pojazdu. Uznałem więc, że ze względów funkcjonalnych taki podział będzie najbardziej optymalny.
Nie wszystko poszło tak jak bym chciał ale udało mi się rozwiązać różne trudności, z którymi wcześniej się nie mierzyłem (najbardziej bałem się zawieszenia ale jak widać udało się i chyba wcale nie najgorzej - projekt jest rozwojowy, do wykorzystania nawet w pojazdach z napędem na wszystkie koła). Bardzo podoba mi się funkcjonalność osi trzeciej - zawieszenie, skręt i podnoszenie (w trakcie którego automatycznie wyłączany jest skręt). Przejście na nieparzystą szerokość kabiny na pewno nie było ułatwieniem. Pojawiły się też fizyczne ograniczenia tworzywa - z racji masy klocków użytych do budowy odwłoka środek ciężkości modelu przesunął się mocno ku tyłowi. Musiałem dodatkowo dociążyć przód (dlatego w kabinie jest Bbox, a za nią zamaskowane 3 ołowiane pręty).
Ale ogólnie mogę powiedzieć, że jestem z modelu zadowolony :)
Chciałbym podziękować wszystkim, którzy mi pomogli, a przynajmniej nie przeszkadzali :) W ciągu tak długiego czasu budowy sporo tych osób się pojawiło. Wymienię kilka, którym jestem szczególnie wdzięczny (alfabetycznie):
Aurimax - za chromy, zwłaszcza te matowe :)
Axel - dobrze jest mieć przyjaznego sklepikarza BL za lasem :)
BJ - za podsunięcie pomysłu użycia pneumatyki w zawieszeniu osi trzeciej
Emil - za konsultację funkcjonalności zawieszenia
Eric Trax - za pomysł na uginające się przednie koła
Kubrick - za zdjęcia prawdziwego VOLVO - zawsze to lepiej mieć na zdjęciu to, co się chce
Nisiia - za ogólną konsultację estetyczną modelu
Kilka fotek na zachętę:
Galeria.
Film wkrótce.
