[MOC] Transport Crawler TC2000
: 2015-08-12, 11:27
Witam,
Chciałbym się przywitać w dziale Model Team.
Buduję wyłącznie z technica, ale ten model wyszedł tak jakoś gładko i nie-dziurawe, więc stwierdziłem, że druga taka okazja może się nie powtórzyć, aby umieścić się w tym dziale :)
Transport Crawler TC2000
Na temat tej maszyny wiadomo bardzo niewiele, moja cała wiedza opierała się praktycznie na tym i na tym.
Wg strony producenta "transporter gąsienicowy jest urządzeniem do przewożenia stacji napędowych przenośników taśmowych w kopalniach odkrywkowych węgla brunatnego".
Brak jest niestety szczegółowych informacji, prospektu, wymiarowania itp., pewnie dlatego, że maszyny projektowane i produkowane są pod konkretną specyfikację i zamówienie, w związku z czym swojego modelu nie miałem na czym wyskalować i budowałem "na oko".
DANE TECHNICZNE:
- jazda - 2 x PF M motor
- podnoszenie platformy – 1 x PF XL motor + 4 x mini LA
- obrót platformy – 1 x PF M motor
- 2 x PF IR receiver
- 1 x PF 88000 Battery Box
- waga: 1900 g
- wymiary (dł. x szer. x wys.): 34 x 29 x 8 cm
BUDOWA cz. 1
Transporter budowałem 2 razy.
Za pierwszym razem powstała praktycznie cała rama z silnikami, platformą itp. oraz "szkic" gąsienic.
Niestety po nałożeniu gąsienic na gładkie, gumo-podobne koła napędowe transporter nie jeździł, w ogóle... Model rozebrałem w całości i przystąpiłem do:
BUDOWA cz. 2 tj. właściwa
Jeśli znacie dokonania Żbika, to znacie pewnie jego spycharkę. Postanowiłem skorzystać z jego pomysłu na gąsienice lekko go modyfikując:
Modyfikacja polega na zastąpieniu tego elementu pinem z kulką, przez co gąsienica porusza się bardziej gładko. Inne są też klepki gąsienic - wg zdjęć z sieci oryginalnie maszyna ma gładkie, szerokie klepki, miejsce zgięcia klepek jest bliski ich powierzchni. U żbika na te elementy przypięty jest plate 2x6. U mnie gąsienica ma szerokość 12 kropek, więc albo mogłem przypiąć na te elementy plate 2x12 co nie wyglądało by ładnie, albo plate 2x12 wyłożoną kafelkami co zmieniło by grubość i punkt łamania klepek gąsienic albo bezpośrednio na te elementy przypiąć kafelki. Wybrałem ostatnią opcję, do ogniw gąsienic przypięte są tile 1x4 i 1x8. Wygląda to zdecydowanie najlepiej, ale z kolei przy przejazdach przez nierówności sprawuje się zdecydowanie najgorzej, kafelki łatwo się wypinają.
Do takiego typu gąsienicy powstała nowa rama i nowy napęd:
Do napędu gąsienic zostały użyte silniki M, przełożenie z silnika na koło napędowe gąsienicy wynosi 1:16:67, silniki celowo zostały mocno spowolnione, wg informacji producenta prędkość manewrowa wynosi 5 m/min.
Jako, że jest to pojazd gąsienicowy po przeciwnej stronie napędu w podwoziu znajdują się napinacze gąsienic, opierają się na tym samym pomyśle co wcześniej spotykane napinacze w moich modelach gąsienicowych, za napięcie gąsienicy odpowiada żółty amortyzator 6.5L:
Między gąsienicami znajduje się platforma oraz jej mechanizmy - podnoszenie/opuszczanie i obrót:
Platformę podnoszą 4 małe siłowniki śrubowe napędzane przez silnik XL.
Obrót platformy odbywa się za pośrednictwem silnia M. W przypadku tego mechanizmu po raz kolejny z odsieczą przyszła czerwona zębatka z8, która wraz z podnoszeniem platformy gładko przesuwa się po axlu napędowym funkcji obrotu.
Do tak powstałej ramy została zbudowana kabina:
W kabinie nie udało mi się niestety zrobić drzwi, niestety między obrysem gąsienicy a ścianą boczną kabiny było za mało miejsca, ale za to w kabinie są 2 wygodne fotele dla obsługi.
Po przeciwnej stronie kabiny umieszczony jest mały Battery Box AAA
Po połączeniu ze sobą wszystkich komponentów całość prezentuje się tak:
i tak:
PODSUMOWANIE
Niestety nie mogłem być obecny na wystawie w Gdyni, ale czas około-wystawowy udało mi się wykorzystać efektywnie. Udało się zbudować kolejny model wykonany praktycznie w całości z bricków (zamiast ohydnych liftarmów :). Model uważam za dopracowany od strony estetycznej, brak niepotrzebnych dziur, prześwitów itp., model praktycznie cały jest gładki.
Od strony estetycznej zmieniłbym głównie kolor gąsienic na DBG, ale niestety kafelki w kolorze czarnym są najtańsze (było potrzebnych ok. 150 szt. z obu rodzajów) i z tego względu powstał praktycznie cały czarny model, który przełamany jest jedynie kolorem szarym kabiny i platformy.
Natomiast od strony technicznej mam już więcej krytycznych uwag pod swoim adresem - jak widać na filmie właściwości jezdne modelu pod obciążeniem są mierne...
Niestety w trakcie budowy zrezygnowałem z zastosowania rolek jezdnych, powody były 2: po pierwsze przez fakt zabudowania napinacza gąsienicy, który zabrał sporo miejsca, po drugie gdybym chciał dołożyć rolki jezdne szerokość prowadnicy gąsienicy musiała by wynosić 5 kropek, co niezbyt mi odpowiadało decydując się na budowę z bricków.
Efekt jest taki, że pod obciążeniem tarcie między gąsienicą a dolną częścią prowadnicy jest na tyle duże, że gumowe koło napędowe ślizga się po gąsienicy.
Druga sprawa to właśnie ślizganie się koła napędowego po gąsienicy. Ja zastosowałem to i to po jednym na każdą gąsienicę, podczas, gdy lepszym rozwiązaniem było by to, po 2 szt. na każdą gąsienicę. Miałem okazję "zamacać" tą oponę u chrześniaka żony i wydaje się bardziej gumowate, wytwarzające większe tarcie i przede wszystkim jest to opona pełna, bez powietrza. Miałem podmienić te koła na modelu ale cena kółek była mało przystępna i ostatecznie sobie odpuściłem.
Poza tym model bardzo mi się podoba i gdyby nie mankamenty układu jezdnego można by rzec, że jest w pełni bawialny.
Zapraszam na FILM oraz do GALERII
Chciałbym się przywitać w dziale Model Team.
Buduję wyłącznie z technica, ale ten model wyszedł tak jakoś gładko i nie-dziurawe, więc stwierdziłem, że druga taka okazja może się nie powtórzyć, aby umieścić się w tym dziale :)
Transport Crawler TC2000
Na temat tej maszyny wiadomo bardzo niewiele, moja cała wiedza opierała się praktycznie na tym i na tym.
Wg strony producenta "transporter gąsienicowy jest urządzeniem do przewożenia stacji napędowych przenośników taśmowych w kopalniach odkrywkowych węgla brunatnego".
Brak jest niestety szczegółowych informacji, prospektu, wymiarowania itp., pewnie dlatego, że maszyny projektowane i produkowane są pod konkretną specyfikację i zamówienie, w związku z czym swojego modelu nie miałem na czym wyskalować i budowałem "na oko".
DANE TECHNICZNE:
- jazda - 2 x PF M motor
- podnoszenie platformy – 1 x PF XL motor + 4 x mini LA
- obrót platformy – 1 x PF M motor
- 2 x PF IR receiver
- 1 x PF 88000 Battery Box
- waga: 1900 g
- wymiary (dł. x szer. x wys.): 34 x 29 x 8 cm
BUDOWA cz. 1
Transporter budowałem 2 razy.
Za pierwszym razem powstała praktycznie cała rama z silnikami, platformą itp. oraz "szkic" gąsienic.
Niestety po nałożeniu gąsienic na gładkie, gumo-podobne koła napędowe transporter nie jeździł, w ogóle... Model rozebrałem w całości i przystąpiłem do:
BUDOWA cz. 2 tj. właściwa
Jeśli znacie dokonania Żbika, to znacie pewnie jego spycharkę. Postanowiłem skorzystać z jego pomysłu na gąsienice lekko go modyfikując:
Modyfikacja polega na zastąpieniu tego elementu pinem z kulką, przez co gąsienica porusza się bardziej gładko. Inne są też klepki gąsienic - wg zdjęć z sieci oryginalnie maszyna ma gładkie, szerokie klepki, miejsce zgięcia klepek jest bliski ich powierzchni. U żbika na te elementy przypięty jest plate 2x6. U mnie gąsienica ma szerokość 12 kropek, więc albo mogłem przypiąć na te elementy plate 2x12 co nie wyglądało by ładnie, albo plate 2x12 wyłożoną kafelkami co zmieniło by grubość i punkt łamania klepek gąsienic albo bezpośrednio na te elementy przypiąć kafelki. Wybrałem ostatnią opcję, do ogniw gąsienic przypięte są tile 1x4 i 1x8. Wygląda to zdecydowanie najlepiej, ale z kolei przy przejazdach przez nierówności sprawuje się zdecydowanie najgorzej, kafelki łatwo się wypinają.
Do takiego typu gąsienicy powstała nowa rama i nowy napęd:
Do napędu gąsienic zostały użyte silniki M, przełożenie z silnika na koło napędowe gąsienicy wynosi 1:16:67, silniki celowo zostały mocno spowolnione, wg informacji producenta prędkość manewrowa wynosi 5 m/min.
Jako, że jest to pojazd gąsienicowy po przeciwnej stronie napędu w podwoziu znajdują się napinacze gąsienic, opierają się na tym samym pomyśle co wcześniej spotykane napinacze w moich modelach gąsienicowych, za napięcie gąsienicy odpowiada żółty amortyzator 6.5L:
Między gąsienicami znajduje się platforma oraz jej mechanizmy - podnoszenie/opuszczanie i obrót:
Platformę podnoszą 4 małe siłowniki śrubowe napędzane przez silnik XL.
Obrót platformy odbywa się za pośrednictwem silnia M. W przypadku tego mechanizmu po raz kolejny z odsieczą przyszła czerwona zębatka z8, która wraz z podnoszeniem platformy gładko przesuwa się po axlu napędowym funkcji obrotu.
Do tak powstałej ramy została zbudowana kabina:
W kabinie nie udało mi się niestety zrobić drzwi, niestety między obrysem gąsienicy a ścianą boczną kabiny było za mało miejsca, ale za to w kabinie są 2 wygodne fotele dla obsługi.
Po przeciwnej stronie kabiny umieszczony jest mały Battery Box AAA
Po połączeniu ze sobą wszystkich komponentów całość prezentuje się tak:
i tak:
PODSUMOWANIE
Niestety nie mogłem być obecny na wystawie w Gdyni, ale czas około-wystawowy udało mi się wykorzystać efektywnie. Udało się zbudować kolejny model wykonany praktycznie w całości z bricków (zamiast ohydnych liftarmów :). Model uważam za dopracowany od strony estetycznej, brak niepotrzebnych dziur, prześwitów itp., model praktycznie cały jest gładki.
Od strony estetycznej zmieniłbym głównie kolor gąsienic na DBG, ale niestety kafelki w kolorze czarnym są najtańsze (było potrzebnych ok. 150 szt. z obu rodzajów) i z tego względu powstał praktycznie cały czarny model, który przełamany jest jedynie kolorem szarym kabiny i platformy.
Natomiast od strony technicznej mam już więcej krytycznych uwag pod swoim adresem - jak widać na filmie właściwości jezdne modelu pod obciążeniem są mierne...
Niestety w trakcie budowy zrezygnowałem z zastosowania rolek jezdnych, powody były 2: po pierwsze przez fakt zabudowania napinacza gąsienicy, który zabrał sporo miejsca, po drugie gdybym chciał dołożyć rolki jezdne szerokość prowadnicy gąsienicy musiała by wynosić 5 kropek, co niezbyt mi odpowiadało decydując się na budowę z bricków.
Efekt jest taki, że pod obciążeniem tarcie między gąsienicą a dolną częścią prowadnicy jest na tyle duże, że gumowe koło napędowe ślizga się po gąsienicy.
Druga sprawa to właśnie ślizganie się koła napędowego po gąsienicy. Ja zastosowałem to i to po jednym na każdą gąsienicę, podczas, gdy lepszym rozwiązaniem było by to, po 2 szt. na każdą gąsienicę. Miałem okazję "zamacać" tą oponę u chrześniaka żony i wydaje się bardziej gumowate, wytwarzające większe tarcie i przede wszystkim jest to opona pełna, bez powietrza. Miałem podmienić te koła na modelu ale cena kółek była mało przystępna i ostatecznie sobie odpuściłem.
Poza tym model bardzo mi się podoba i gdyby nie mankamenty układu jezdnego można by rzec, że jest w pełni bawialny.
Zapraszam na FILM oraz do GALERII