Forum LUGPOL

Dane techniczne:
Wymiary: dł. 37s / szer. 15s / wys. 11s
Waga: 0.68 kg
Zawieszenie: brak
Napęd: PF L z przełożeniem 1:3
Silniki: 1 x PF L, 1 x PF Servo

No niestety, model mały, prosty i brzydki. Jeszcze prostsza jest jego geneza - na fali dyskusji o zmotoryzowaniu zestawu Ferrari F40 postanowiłem na bazie części z niego zbudować coś zupełnie od zera. A że felgi narzucają lata 80, padło na jedyne Ferrari które wtedy się tak naprawdę liczyło, czyli Testarossę. Sorry F40, wracaj do kąta.

F40? Jakie F40?


Tak więc model powstał jako próba zeskalowania Testarossy do kół z F40, czego rezultatem jest model od F40 nieco mniejszy. Byłem ciekaw czy uda mi się wykombinować coś żeby dało się skręcać kołami pod łukami z F40, i faktycznie się udało, chociaż tak powstały układ skrętu, oparty na wirtualnych piwotach, jest kompletnie porąbany, ma sporo luzów, dziką geometrię, słabo centruje i niechętnie daje się wyprostować. Ale działa i koła faktycznie się mieszczą, dosłownie na kartkę. Niestety wygląd modelu jest tragiczny, z długą listą rzeczy które ucierpiały przez mechanizmy wypełniające cały środek. Wyszło paskudztwo, i tyle, a szkoda bo poszło w nie sporo nietypowych technik budowy - w tym połączenie przodu zbudowanego na szerokość 14 studów z tyłem szerokim na 15 i boki z kaflami połączonymi na zakładkę. Udało mi się przenieść przynajmniej jedną cechę charakterystyczną z oryginalnej, pierwszej Testarossy z 1984 roku: pojedyńcze lusterko boczne, zamontowane dziwnie wysoko po lewej stronie. Wieść niesie że to skutek ówczesnych zmian w przepisach bezpieczeństwa w których Ferrari się pogubiło - późniejsze wersje Testarossy, z lat 90, mają już po dwa lusterka, oraz masę innych zmian przez które nie ociekają już klimatem lat 80.

Galeria: http://www.brickshelf.com/cgi-bin/gallery.cgi?f=558558

Fotki:


I film, który należy oczywiście zgrać na VHS i oglądać czesząc sobie czeskiego piłkarza:
https://www.youtube.com/watch?v=NUyU7zz6lgw

Model nie jest zły, ładny przód, tył. Bok do linii okien wygląda świetnie. Trochę góra i maska tak sobie ale ogólnie mi się podoba. Film prima sort, świetne ujęcie na tle gry :)

Mniam! :)
Jeździ, świeci i świetnie wygląda. Ma wszystko czego oczekuję od takich modeli.
Prezentacja bardzo pomysłowa i jak zwykle na najwyższym poziomie.
Nowa szybka i felgi z F40 wyglądają tu świetnie. Jak widać w sumie dobrze, że wypuścili ten zestaw. ;)

Zasuwa całkiem nieźle i ma niezły promień skrętu, jednak sam mechanizm skrętu wygląda tak jakoś nienaturalnie. No i zgubiłeś gdzieś chomika ;)

Wyszedł chyba lepiej niż F40. I na dodatek jeździ. :) Mało miejsca jest na plus. Brak skrzyni biegów i atrapy silnika. Dzięki temu jest to żwawe. Zresztą jak wszystkie Twoje modele ostatnio.

Ja nie mogę na niego patrzeć, ale przynajmniej jak ktoś potrzebuje to instrukcja do mechanizmu skrętu jest już u mnie na stronie: http://sariel.pl/downloads/

Klocki z F40. :-)

No to wiem, co jutro obejrzę i poczytam w robocie w przerwie na drugie śniadanie. ;-D

Kozacki :D mówcie co chcecie mi się podoba, na pierwszy rzut oka widać jaki to model.

Modelik na prawdę spoko w szczególności boki się fajnie prezentują no i jeździ do tego :) Co tu ma się nie podobać

Pełen szacunek za skalę. Zastanawiam się kiedy zmotoryzujesz jakiś model V1 :)

Już wiem czego mu brakuje. Srebrnego kunia z tyłu. ;)
Za dwie stówki możesz kupić TAKI fajny zestaw naklejek. Tam jest pasujący srebrny rumak na czarnym tle w rozmiarze 1x1. No ale pewnie i customowa naklejka by jakoś tu przeszła... ;)

Przesadziłeś z tą samokrytyką. Nie jest źle, ja powiedziałbym, że jest bardzo dobrze. Jakiś konik by się przydał.

Film jest extra :) łezka się w oku kręci...