[MOC] Mercedes Arocs 10x4
: 2015-10-04, 22:58
Zaczęło się od tego, czyli od 12 kołowego podwozia Arocs'a Declerq.
Skończyło się na tym, czyli na 10 kołowej wywrotce.
Budowę kabiny i podwozia zacząłem w czwartek, w piątek i sobotę nie zbudowałem kompletnie nic, a w niedziele złożyłem wszystko w całość.
Model posiada:
- dwie osie napędzane (3 i 4) - zdalnie
- trzy osie skrętne z geometrią Ackermana (1, 2 i 5) - zdalnie
- dwubiegową skrzynie biegów (3:1 i 1:1) - manualnie
- kompresor - manualnie
- światła - manualnie
- podnoszony kiper - manualnie
- regulowaną ostatnią oś - manualnie
- zawieszenie wszystkich kół
Napęd stanowi silnik L, skrzynia biegów oparta o driving ring z luzem. Skrętem operuje Servo (2 pierwsze osie) oraz medium (ostatnia oś). Każde koło skrętne wychyla się o inny kąt. Skok zawieszenia każdego koła waha się pomiędzy 2, a 3 studami. Model jest modułowy, można podzielić go na trzy części: paka i osprzęt pneumatyczny, kabina z kompresorem i wieżą IR oraz podwozie z silnikami i batboxami. Ostatnia oś jest również osobnym "modułem". Na zdjęciach doskonale widać o co chodzi. Zmieniając koncepcję z 12x4 na 10x4 po prostu odjąłem jedną oś i dostosowałem długość ramy. Model jest w zasadzie przygotowany pod każdą zabudowę. Kiper unosi się bez pomocy "ręki boga", chociaż nie ukrywam, że nie ma dużego zapasu siły - jest w sam raz. Z racji ogromnego ciężaru paki, przy jej unoszeniu należy utwardzić zawieszenie ostatniej osi, w innym przypadku model staje się bardzo wywrotny. Tylna klapa uchyla się "grawitacyjnie".
W wyścigu z czasem przegrało wiele szczegółów i ulepszeń, stąd ogólna surowość modelu czy np. ażurowe błotniki. Ze strony mechanicznej jestem zadowolony jak rzadko kiedy, natomiast strona wizualna poza kolorem niezbyt mi odpowiada.
Budując ten model, poświęciłem bardzo dużą część swojej ostatniej trialówki - Forda M656 v3, było to dla mnei traumatyczne przeżycie ;)
Niżej komplet ładniejszych i mniejszych zdjęć, które dopiero dzisiaj byłem w stanie wykonać.
Pewnie nie trafię nawet na podium, ale i tak warto było spróbować :)
Skończyło się na tym, czyli na 10 kołowej wywrotce.
Budowę kabiny i podwozia zacząłem w czwartek, w piątek i sobotę nie zbudowałem kompletnie nic, a w niedziele złożyłem wszystko w całość.
Model posiada:
- dwie osie napędzane (3 i 4) - zdalnie
- trzy osie skrętne z geometrią Ackermana (1, 2 i 5) - zdalnie
- dwubiegową skrzynie biegów (3:1 i 1:1) - manualnie
- kompresor - manualnie
- światła - manualnie
- podnoszony kiper - manualnie
- regulowaną ostatnią oś - manualnie
- zawieszenie wszystkich kół
Napęd stanowi silnik L, skrzynia biegów oparta o driving ring z luzem. Skrętem operuje Servo (2 pierwsze osie) oraz medium (ostatnia oś). Każde koło skrętne wychyla się o inny kąt. Skok zawieszenia każdego koła waha się pomiędzy 2, a 3 studami. Model jest modułowy, można podzielić go na trzy części: paka i osprzęt pneumatyczny, kabina z kompresorem i wieżą IR oraz podwozie z silnikami i batboxami. Ostatnia oś jest również osobnym "modułem". Na zdjęciach doskonale widać o co chodzi. Zmieniając koncepcję z 12x4 na 10x4 po prostu odjąłem jedną oś i dostosowałem długość ramy. Model jest w zasadzie przygotowany pod każdą zabudowę. Kiper unosi się bez pomocy "ręki boga", chociaż nie ukrywam, że nie ma dużego zapasu siły - jest w sam raz. Z racji ogromnego ciężaru paki, przy jej unoszeniu należy utwardzić zawieszenie ostatniej osi, w innym przypadku model staje się bardzo wywrotny. Tylna klapa uchyla się "grawitacyjnie".
W wyścigu z czasem przegrało wiele szczegółów i ulepszeń, stąd ogólna surowość modelu czy np. ażurowe błotniki. Ze strony mechanicznej jestem zadowolony jak rzadko kiedy, natomiast strona wizualna poza kolorem niezbyt mi odpowiada.
Budując ten model, poświęciłem bardzo dużą część swojej ostatniej trialówki - Forda M656 v3, było to dla mnei traumatyczne przeżycie ;)
Niżej komplet ładniejszych i mniejszych zdjęć, które dopiero dzisiaj byłem w stanie wykonać.
Pewnie nie trafię nawet na podium, ale i tak warto było spróbować :)