[MOC] Mad Max Peacemaker

Technic, Scale Modeling, Great Ball Contraption

Moderatorzy: Mod Team, Mod Team

Autor
Wiadomość
Awatar użytkownika
Sariel
VIP
Posty: 5418
Rejestracja: 2007-03-28, 08:16
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: Sariel
Kontakt:

 

[MOC] Mad Max Peacemaker

#1 Post autor: Sariel »

Obrazek

Dane techniczne:
Wymiary: dł. 42s / szer. 17s / wys. 20s
Waga: 0.945 kg
Zawieszenie: wózki na przegubie na amortyzowanych ramienionach
Napęd: 2 x RC

Jeden z ciekawszych IMHO pojazdów z jakże zacnego filmu, zbudowany poprzez pocięcie i posklejanie bud dwóch Valiant Chargerów i podłożenie pod nich całego Ripsawa. Niby mały i prosty, a jednak trafiłem przy budowie na kilka haczyków. Największym był chyba skos dolnej krawędzi nadwozia nad gąsienicą - generalnie układ jest taki, że gąsienice idą do góry ku przodowi, z kolei nadwozie ku przodowi minimalnie opada. Skosu który by pogodził jedno z drugim nie udało mi się uzyskać żadną kombinacją klocków i stanęło ka brzydko ciosanych schodkach z plate'ów. Kilkakrotnie zmieniałem też szerokość pojazdu, na szczęście zbudowany jest tak, że można go łatwo przepołowić.

Innym utrudnieniem była dokumentacja oryginału, która w zasadzie nie istnieje. O ile spód to praktycznie oryginalny Ripsaw, to już góra niewiele zachowuje z Chargera, maska została przedłużona tak że stanowi połowę długości nadwozia, z kolei kabina wygląda na przeciętą na pół i poszerzoną. Po przejrzeniu całego filmu klatka po klatce udało mi się znaleźć całe dwa ujęcia tyłu Peacemakera, oba w nocy i w ruchu.

Z technikaliów model miał sprawdzić jak się sprawują dwa silniki RC zasilane nie z modułu RC ale z dwóch baterii 8878 przez dwa SBricki. Rezultat - sprawują się bardzo dobrze, a taka kombinacja elementów jest o niebo łatwiejsza do zmieszczenia w podwoziu niż moduł RC. Zależało mi też na w pełni działającym zawieszeniu, w którym - tak jak w oryginale - kąt amortyzatorów na każdym wózku jest inny. Udało się to zrealizować, chociaż model jest przez to wyraźnie za wysoki - po prostu Legowe amory nie chcą być krótsze.

Dużo eksperymentowałem od strony estetycznej. Począwszy od koloru nadwozia, które w filmie wygląda na złote ale już w materiałach promocyjnych jest beżowe - a więc stanęło na tanie - po detale, które obejmują nalepki na folii przezroczystej mające oddawać linie spawów i brudki na karoserii czy wężyki pneumatyczne z drutem w środku. Z nalepek jestem raczej zadowolony, chociaż wydaje mi się że mogły być jeszcze jaśniejsze - te są drugim podejściem - i że lepiej wyglądałyby z bardziej rozmytymi krawędziami, chociaż wątpię żeby wtedy dobrze się drukowały. Jeśli chodzi o pozostałe detale, czego nie mogłem znaleźć to wymyślałem - np. w "masce" oryginału pełno jest rur podpierających nadwozie a w dodatku siedzi tam kierowca - nie umiem powiedzieć czy to, że czasem go widać na filmie jest zamierzone. W żadnym momencie nie udało mi się zobaczyć na czym siedzi "kierownik pojazdu", ani co się znajduje w przedziale z tyłu.

Galeria

Kilka fotek:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

I film:
https://www.youtube.com/watch?v=HjTQ0HBUu0M

Jellyeater
VIP
Posty: 2363
Rejestracja: 2014-03-16, 16:34
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: Proszę uzupełnić
Kontakt:

 

#2 Post autor: Jellyeater »

Nil novi sub sole. Te wedge na boku wyglądają źle. :( Te study aż gryzą w oczy.

W zeszłym tygodniu właśnie zobaczyłem to na DVD. Mam pytanie, czy Fury Road jakoś kontynuuje / rozwija fabułę / świat poprzednich części? Czy jest to samodzielny film? Bo ten film to wiele nie wyjaśniał.
Ile by nie było to i tak jest za mało.
Szacunek do klocków, nienawiść do COBI, tak zostałem wychowany.
foto

Awatar użytkownika
dmac
Adminus Emeritus
Posty: 2431
Rejestracja: 2004-06-17, 19:16
Lokalizacja: Szczecin
brickshelf: dmac

 

Re: Mad Max Peacemaker

#3 Post autor: dmac »

Bardzo przyjemny model. I oczywiście od razu ma u mnie "punkty za pochodzenie", bo jest z genialnego filmu :) .
Sprawność - jak to zwykle bywa z Twoimi modelami - niesamowita.
Jeśli chodzi o estetykę, to pal licho schodkowane plate'y, ale trapezowata narośl wykonana zupełnie inną techniką niż reszta karoserii bardzo rzuca się w oczy. Mam nadzieję, że LEGO kiedyś wysłucha naszych modłów i wyprodukuje części o nazwie "Wedge Tile" w kilku rozmiarach...

Chciałbym zobaczyć, jak Twój Peacemaker rozpędza się, wjeżdża na pochylnię i skacze. W zwolnionym tempie, oczywiście. Z obiektywem skierowanym na zawieszenie :) .
Pozdrawiam,
dmac

_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles

emdet
Posty: 6
Rejestracja: 2015-02-16, 20:54
Lokalizacja: Warszawa

#4 Post autor: emdet »

Przez swoją wysokość strasznie stracił na strzelistości, aczkolwiek wciąż wygląda zacnie. Ciekawy tylko jestem, jakby się sprawdził w naturalnym dla pierwowzoru środowisku ; )

Awatar użytkownika
Mrosik
Posty: 276
Rejestracja: 2009-05-05, 08:29
Lokalizacja: Poznań
brickshelf: Mros85
Kontakt:

 

#5 Post autor: Mrosik »

Jak na razie najładniejszy peacemaker z LEGO (trochę się ich pojawiło).
Tak patrzę na profil i wydaję się zbyt gruby lub są za małe nadkola użyte.
http://vignette4.wikia.nocookie.net/roa ... 0524185516
Ostatnio zmieniony 2015-10-13, 22:29 przez Mrosik, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Kruk
Posty: 471
Rejestracja: 2013-01-16, 12:18
Lokalizacja: Okolice Namysłowa
brickshelf: Na razie brak ;/...

 

#6 Post autor: Kruk »

Fajny model ale jak zawsze to ale, funkcjonalność jest taka jak trzeba ale z wyglądem byś mógł trochę popracować, ostatnio kuleje to w Twoich konstrukcjach, nie mniej widać co to za pojazd więc to nie jakiś "kańciak" z plate'ów. :) Podoba mi się chyba najbardziej to jak robi bączki. :D
Taka mała reklama, dla AFOL'i zniżka 20%: http://cutedragonsandmore.deviantart.com/

ODPOWIEDZ