[MOC] Kamienica pod szarymi słoniami
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
[MOC] Kamienica pod szarymi słoniami
Kamienica pod szarymi słoniami/ Haus zu den grauen Elefanten
Często szukając pomysłów na nowe kamienice zapuszczam się do miast położonych za naszą zachodnią granicą. Kiedy zawędrowałem do Lipska znalazłem kilka pomysłów, które chciałem wykorzystać przy budowie swojego kolejnego MOCa. Tak właśnie powstała Kamienica pod szarymi słoniami.
Kamienica (a właściwie jej przód) to zlepek 2 kamienic z Lipska i trochę jednej wrocławskiej. Budowa kamienicy zaczęła się od słoni - potem dodałem całą resztę. Mam tylko nadzieje, że czas powstawania mojego następnego MOCa (od pierwszych modeli w LDD do zdjęć) będzie krótszy niż 15 miesięcy.
Tył nie był inspirowany żadną z kamienic – piętra miały stanowić spójną całość. Na dole znajduje się ogródek restauracji położonej na parterze, mały skwer z miejscami do siedzenia.
Wnętrze parteru kamienicy to restauracja oraz mała perfumeria. Pierwsze piętro do sklep z odzieżą – głównie damską. Drugie piętro do sklep z różnego rodzaju słodkościami.
Z uwagi, że nie chciałem, żeby skończyło się na dwóch słoniach, dobudowałem jeszcze dwa. Choć myślałem nad nieco bardziej skomplikowaną formą, ideę dostarczył się nadruk z ubranka mojej córeczki.
Poniżej jeszcze kilka szczegółów z wnętrz:
Poniżej linki do galerii na BS i Flickr:
Galeria na BS
Galeria na Flickr
Zdjęcia wykonał Boogie (za co bardzo dziękuję).
Często szukając pomysłów na nowe kamienice zapuszczam się do miast położonych za naszą zachodnią granicą. Kiedy zawędrowałem do Lipska znalazłem kilka pomysłów, które chciałem wykorzystać przy budowie swojego kolejnego MOCa. Tak właśnie powstała Kamienica pod szarymi słoniami.
Kamienica (a właściwie jej przód) to zlepek 2 kamienic z Lipska i trochę jednej wrocławskiej. Budowa kamienicy zaczęła się od słoni - potem dodałem całą resztę. Mam tylko nadzieje, że czas powstawania mojego następnego MOCa (od pierwszych modeli w LDD do zdjęć) będzie krótszy niż 15 miesięcy.
Tył nie był inspirowany żadną z kamienic – piętra miały stanowić spójną całość. Na dole znajduje się ogródek restauracji położonej na parterze, mały skwer z miejscami do siedzenia.
Wnętrze parteru kamienicy to restauracja oraz mała perfumeria. Pierwsze piętro do sklep z odzieżą – głównie damską. Drugie piętro do sklep z różnego rodzaju słodkościami.
Z uwagi, że nie chciałem, żeby skończyło się na dwóch słoniach, dobudowałem jeszcze dwa. Choć myślałem nad nieco bardziej skomplikowaną formą, ideę dostarczył się nadruk z ubranka mojej córeczki.
Poniżej jeszcze kilka szczegółów z wnętrz:
Poniżej linki do galerii na BS i Flickr:
Galeria na BS
Galeria na Flickr
Zdjęcia wykonał Boogie (za co bardzo dziękuję).
Ostatnio zmieniony 2015-10-16, 20:13 przez pikey, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- VIP
- Posty: 2363
- Rejestracja: 2014-03-16, 16:34
- Lokalizacja: Warszawa
- brickshelf: Proszę uzupełnić
- Kontakt:
-
A ją się czepię mixelowych oczu. Nikt by takich nie dał na rzeźbie. Groszek by IMHO wystarczył. Tak to faktycznie udane. Ma to poziom pierwszych modularow.
Ile by nie było to i tak jest za mało.
Szacunek do klocków, nienawiść do COBI, tak zostałem wychowany.
foto
Szacunek do klocków, nienawiść do COBI, tak zostałem wychowany.
foto
- Kruk
- Posty: 471
- Rejestracja: 2013-01-16, 12:18
- Lokalizacja: Okolice Namysłowa
- brickshelf: Na razie brak ;/...
-
Bardzo fajna kamieniczka, mimo że kamieniczki to nie mój dział to ta mi przypada do gustu, dobrze się prezentuje i nie ma jakich przesadzonych detali. Robi dobre wrażenie :).
Taka mała reklama, dla AFOL'i zniżka 20%: http://cutedragonsandmore.deviantart.com/
- dmac
- Adminus Emeritus
- Posty: 2432
- Rejestracja: 2004-06-17, 19:16
- Lokalizacja: Szczecin
- brickshelf: dmac
-
Bardzo przyjemny model. Powiedziałbym, że to kamienica z odbudowanej, historyzującej starówki - mariaż tradycji i nowoczesności. Słoniowe łby bardzo udane, ale byłyby jeszcze lepsze z szarymi oczami i szarymi kłami (których pewnie nie ma, nie sprawdzałem).
Brawo!
Brawo!
Pozdrawiam,
dmac
_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles
dmac
_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles
Super praca, i pomysł ze słoniami świetny.
Najlepsze są te chodnikowe (choć w sumie to mogłyby być wygładzone tilesami).
Widzę, że połączyłeś klasyczne i nowoczesne główki. :)
Najlepsze są te chodnikowe (choć w sumie to mogłyby być wygładzone tilesami).
Widzę, że połączyłeś klasyczne i nowoczesne główki. :)
Ostatnio zmieniony 2015-10-21, 17:18 przez Vlado, łącznie zmieniany 1 raz.
No nie wiem...
Bardzo dziękuje za komentarze, szczerze mówiąc nie spodziewałem się, że słonie "chodnikowe" będą się tak podobać.
Jellyeater napisał:
Szare kły (tzn. DBG) są dostępne, co dla mnie też jest zaskoczeniem.
Jellyeater napisał:
dmac napisał:A ją się czepię mixelowych oczu. Nikt by takich nie dał na rzeźbie. Groszek by IMHO wystarczył.
Różne opcje brałem pod uwagę, jednak słonie są na tyle przeskalowane a kolorystyka kamienicy taka, a nie inna, że zdecydowałem się na mixelowe oczy. Szkoda, że nie dostępnego rozmiaru typowo słoniowych kłów pomiędzy tymi użytymi w modelu a najmniejszymi (używanymi jako pazury). Wtedy na pewno model byłby jednokolorowy (tak jak oryginał - pierwsze zdjęcie).Słoniowe łby bardzo udane, ale byłyby jeszcze lepsze z szarymi oczami i szarymi kłami (których pewnie nie ma, nie sprawdzałem).
Szare kły (tzn. DBG) są dostępne, co dla mnie też jest zaskoczeniem.
Zamiast mixelowych oczu mógłbyś spróbować użyć groszek z dziurką (niestety tylko LBG) w którego środek mógłbyś jeszcze wepchnąć bar (DBG).
- dmac
- Adminus Emeritus
- Posty: 2432
- Rejestracja: 2004-06-17, 19:16
- Lokalizacja: Szczecin
- brickshelf: dmac
-
No patrzcie Państwo. Ależ mam zaległości! Tak się męczę, używając białych i czarnych, po czym maskując je różnymi sposobami, a tu szare się pojawiły! Do BOPa trzeba zaproponować, koniecznie.SERVATOR pisze:groszek z dziurką (...) LBG
Pozdrawiam,
dmac
_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles
dmac
_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles