Forum LUGPOL

Jeśli kiedykolwiek po przeczytaniu jakiejś książki, chciałaś lub chciałeś wcielić się w jednego z jej bohaterów, albo wejść głębiej w świat stworzony przez jej autora, to gry RPG (Role Playing Games), zwane u nas Grami Fabularnymi to umożliwiają.

W grach tych najczęściej występują dwie podstawowe role - jedną z nich są gracze, prowadzący swoich bohaterów, przez świat a drugą... Mistrz Gry - czyli osoba kreująca ten świat. Oczywiście bywa iż reole te się przeplatają ze sobą a w niektórych systemach są traktowane wręcz wymiennie, niemniej tam gdzie jest przygoda, tam czasami trzeba również zbudować na szybko "kawałek świata", który trudno jest oddać słowami. Właśnie w celu wspomożenia w tym zdaniu Mistrza Gry, powstał niniejszy MOC z klocków LEGO.

To taki wstęp, dla tych którzy nie wiedzą o co chodzi.

W sumie wyszedł mi "moc" do składania "mocy" - no to może za dużo powiedziane... ale jakiś zaczątek jest.
W "skład MOCa" wchodzą:
- Komplet kostek (non LEGO niestety)
- ołówek z gumką (no dobra, ogryzek ołówka i również non LEGO)
- zestaw mikrofigurek do przedstawiania "członków drużyny" i "neutralnych bohaterów niezależnych"
- zestaw mikrofigurek do przedstawiania "złych chłopaków" - zarówno mięsa armatniego jak i "bosów"
- elementy terenu, ścian, krajobrazów etc. (włącznie z możliwością zaznaczenia wody).

Warto tu nadmienić, że na zbudowanie takiej "scenki" zazwyczaj w trakcie gry jest około 30 sekund, do minuty, aby zachować płynność, stąd pewna schematyczność i przygotowanie elementów "gotowych do wyłożenia".

Upchane na 99% :)
Jedyne co mi się rzuca w oczy to te jumpery. Wygląda jak by służyły tylko do mocowania "terenu" a nie pionków. Tak więc nie wiem jak oni się mało dokładnie po tej planszy poruszają.

ps. Ten ołówek to się powinno dać wcisnąć między pionki.

Ołówek daje się wcisnąć między pionki, ale wtedy gorzej się je wyjmuje. Inna sprawa że pewnie skrzynka będzie się modyfikowała w miarę "używania" bo to i tak jest już jakaś 3 wersja wypełnienia.

Jumpery są dokładnie do mocowania terenu - to nie jest "planszówka z polami", aczkolwiek można i tak wykorzystać te pola, to jednak chodzi raczej o możliwość "poruszania analogowego" niż z pola na pole - natomiast teren... czasem lepiej choćby symbolicznie umocować. Dlatego idea "wyjumpowania" sprawdziła się w praktyce.

Przerabiałem już wariant "dwukolorowy" jumperów ale jednak optymalny przy założeniu schematyczności odwzorowania sytuacji jest kolor jednolity i neutralny.