Forum LUGPOL

Ok, mamy Uszatka, czas na innego bohatera rodem z Łodzi :).



Imię: Ćwirek
Gabaryty: kilkadziesiąt gramów wagi i kilkanaście centymetrów miary.
Umaszczenie: czarno-szaro-brązowe. Dziób żółty.
Cechy szczególne charakteru: ciekawski, wygadany, współcześni dodaliby mu zapewne ADHD.
Adres: sublokatorka w pewnym bocianim gnieździe. Czynszu nie płaci.
Pełen rodowód: 39 odcinków (info).
Rodzic: łódzki Se-ma-for.




Modelik ma łącznie 52 klocki (LDD znowu zrobił mi niespodziankę, brak w nim nowych i obecnych w katalogu elementów 6099483 Plate 1x2 w. 2 shafts ø 3.2
, chwilowo zastąpiono dwoma zwykłymi.
Główka, skrzydła, nóżki - wszystko ruchome i bawialne.

Jak znajdę gdzieś u siebie zawiasy kulowe to popełnię prototyp, trochę nie ukrywam martwię się o stabilność - jeśli ta okaże się niewystarczająca, to pomóc może wydłużenie części ogonowej o 2 study.

Klasa :)
Jury będzie miało przed sobą ciężkie posiedzenie :)

3dom pisze:Klasa :)
Jury będzie miało przed sobą ciężkie posiedzenie :)

Dla mnie wystarczą ino okruszki, ćwir, ćwir, jakiem wróbel, ćwir, ćwir :].

Fajny ale nad dwoma elementami jeszcze pomyśl. Dla mnie jest on jeszcze za chudy w klatce i ma za szerokie nogi/stopy. Zastanawia mnie też jego punkt ciężkości. Czy on rzeczywistości nie będzie się przewracał? No chyba, że ma opoerać się na ogonie...

Troszkę za wysoki jak na wróbelka, albo za chudy - tak czy inaczej proporcje mi nie pasują. Ale bardzo przyjemna konstrukcja :)

Część jury ma już swój typ... Jeszcze tylko kosmetyka i finał. Sorry ale ten wróbelek to chyba głodzony był.

Troszku wybiedzony. Widać, że i naszego poczciwego wróbelka dopadł kryzys. :-(

SERVATOR pisze:Fajny ale nad dwoma elementami jeszcze pomyśl. Dla mnie jest on jeszcze za chudy w klatce i ma za szerokie nogi/stopy. Zastanawia mnie też jego punkt ciężkości. Czy on rzeczywistości nie będzie się przewracał? No chyba, że ma opoerać się na ogonie...

Punkt ciężkości okaże się, kiedy będę budował prototyp w realu. Mam wątpliwości ale w tej kwestii jest pole do manewru. Poza tym w kwestii nóg niestety jest kwestia braku jednego elementu w LDD, o którym wspominałem (a jest w BOPie).
I już dajcie spokój z tym głodzeniem. Zaraz znajdzie się aktywista, co mnie to WWF-u poda :))
Ale rzeczywiście, wyszedł jak po srogiej zimie. A takie panowały za czasów ekranizacji, prawda?
Ale wróbel już podjadł, wydobrzał:

Klata znacznie "lepsiejsza" ale nogi w dalszym ciągu za grube a "stopy" za płaskie (jak u kaczki).
A może wymodzisz coś w stylu tego co ma rudzik z Lego Ideas?

SERVATOR pisze:Klata znacznie "lepsiejsza" ale nogi w dalszym ciągu za grube a "stopy" za płaskie (jak u kaczki).
A może wymodzisz coś w stylu tego co ma rudzik z Lego Ideas?
Obrazek

Ładnie wygląda, to fakt, ale tylko czy ten wynalazek utrzyma ptaka, nawet tak małego jak wróbel?

Tak na oko, to ten rudzik nie jest mniejszy/lżejszy niż Twój wróbel.

SERVATOR pisze:Tak na oko, to ten rudzik nie jest mniejszy/lżejszy niż Twój wróbel.

Challange accepted :)

Przemytnik broni... ;)
Przyznasz chyba jednak, że wygląda coraz lepiej.

A dorzuć mu jeszcze brzuch bo nadal jest za chudy. Wróbel to raczej kuleczka.

SERVATOR pisze:Przemytnik broni... ;)

Stabilizatory :)
Ty już ciesz się, że nie pomyślałem o czymś pokroju :)))).
W sumie myślałem jeszcze o delikatniejszym wariancie:

ale boję się o stabilność. Nie jestem ornitologiem, ale IMHO wróble mają solidne szponki jak na swoje gabaryty.

A jakby za pazury dać to...