smyk pisze:Się przyczepię - od kiedy łóżko jest niższe od stołu? Zawsze myślałem, że łóżko i taboret mają porównywalną wysokość.
Zarówno taboret jak i stół są skalowane z dzisiejszych mebli. Bardzo łatwo można to samemu sprawdzić. Typowy stołek sięga mi do kolan, stół nieco wyżej. Jeśli policzymy, że minifig ma nogi wysokości 5ph (plate height), a to stołek powinien mieć właśnie 2ph a stół około 3-4 ph. Łóżko jest natomiast wzorowane na takich jakie widziałem parę razy w różnego rodzaju skansenach i muzeach. Były to wprawdzie często łóżka w przełomu XVI i XVII wieku, ale z tego czego dowiedziałem się od przewodników, podobny kształt miały również wcześniejsze łóżka. Ważne jednak było to, że były właśnie nienaturalnie wysokie, zdecydowanie wyższe od biurek, co spowodowane było grubym materacem, pokrytym również grubą pieżyną
smyk pisze:Chatka? Na warunki średniowieczne to raczej willa. 90% ludności żyło wtedy w lepiankach; 8%, które stać było na drewniany dom, spało w jednym pomieszczeniu ze zwierzętami gospodarskimi. Lepsze warunki mieli tylko duchowni, szlachta i milicja obywatelska
Fakt mój błąd, źle się wyraźiłem. Chodziło mi właśnie o te kilka procent bogatszych, w końcu jak by nie patrzeć to jednak apteka. Ludzie wykształceni byli zazwyczaj zamożni. Nie chciałem jednak popadać w skrajność i zapełniać chatkę mnóstwem bogatych mebli, obrazów, wiszącej na ścianach broni. Stąd właśnie nieco łyse ściany.
Fistach pisze:Nie lubię gdy nie ma stud'ów bo wtedy model jest mniej bawialn, ale że to idzie na konkurs to nie obniżam mojej oceny za to.
Ot, kwestia gustu. Nie jestem wprawdzie zagożałym fanem studlessu i nie staram się pozbawiać MOCa studów na siłę, ale jeśli już mogę to pozbawiam. Bawialność modelu (tj. tego typu) jest dla mnie rzeczą najmniej ważną.
Fistach pisze:Duży minus za brak otwieranych drzwi i zapytanie czy w czerwonej szafce nie mogłeś zamiast plate'ów z centre studem użyć szufladek?
Jeśli chodzi o efekt jestem w stanie poświęcić właśnie bawialność modelu. Wolę ładne niż ruchome drzwi. Mi tam się szafka podoba, meble budowane z klocków mają swój unikatowy, niepowtarzalny charakter, czego nie można powiedzieć o gotowych elementach. A poza tym nie mam takich szufladek
Fistach pisze:Brzydki komin
Brzydki bo nie dochodzi do paleniska, czy sam z siebie?
Hippotam pisze:Nie pasują mi czerwone okna, ale wiem - nie ma brązowych...
Faktycznie, cały model starałem się budować w szara-brązowo-czarnej kolorystyce, okna są najlepsze jakie miałem. Gdyby były brązowe pewnie bym zakupił.
1) czy ten żółty element odprowadzający destylat wyginałeś nad jakimś palnikiem (źródłem ciepła)? => może następnym zrobisz sprężynkę
Tak jak wspomniałem wcześniej nie potrzebujemy, żadnego źródła ciepła. O sprężynie myślałem, ale początkowo bałem się, że antenka się złamie. Teraz wiem, że jest to raczej niemożliwe.
Apteka?? Zdaje mi się, że średniowieczu to były chaty alchemików...
No nie wiem zdaje mi się, że były. Zainspirowała mnie Trylogia Sapkowskiego, u niego apteki były dosyć popularne.