Hej,
problem z servo skrętu jest taki, że czasem jak chcę skręcić, to słychać tylko jakieś ostre trzaski :-/ Zauważyłem, że im większe obciążenie na osi skrętu tym częściej przeskakuje.
Na dodatek czasem jest tak, że nie ruszając nawet pilota, po samym uruchomieniu modułu RC przez chwilę jakby samo się servo centruje strzelając przy tym przez kilka sekund...
Ktoś ma podobnie? Ktoś to naprawiał?
A może 'ten typ' tak ma?
Dodam, że mam dwa takie modluly i w obu mam to samo :-(
Pozdrawiam
Michu
Problem z servo w RC unit
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
Problem z servo w RC unit
Nie jest sztuką trafić w muchę przednią szybą...
Sztuką jest, zrobić to boczną!
Sztuką jest, zrobić to boczną!
Odpisuję sam sobie, bo trochę 'poszperałem', więc może komuś się przyda.
Są dwa problemy jakie miałem, z moim rc.
Pierwszego nadal nie rozwiązałem, czyli kwestia strzelania jak się obciąża wyjście z servo. Znalazłem filmik na yt, gdzie gość napisał, że naprawił, ale na Google+ nie odpisuje. Na jego filmiku natomiast widać, że servo czasem bardzo delikatnie strzela przy dużym obciążeniu. Moje strzela już przy minimalnym :-(
https://youtu.be/iuCnrbqli9E
Drugi problem, to czasem po odpaleniu rc unit, servo się samoczynnie kalibruje - i to jest ok. Gdyby nie to, że czasem ostro daje w jedną stronę, tak, że jakby chciało się o 180 st obrócić, przez co w pewnym granicznym momencie mając 100% oporu odrazu strzela. Po czym wraca do idealnej pozycji. Całość trwa ok 3 sekundy.
Tutaj rozwiązanie jest bardzo proste. Należy rozebrać rc unit, raptem kilka śrubek, uważając by nie uszkodzić kabli i taśmy rozkręcić samo serwo. Potem na małej płytce przeczyscic styki, przeczyscic blaszkę zwierającą i złożyć wszystko do kupy.
Pozdrawiam.
Ps. Dodam jeszcze, że warto układać śrubki tak, by potem ich nie pomylić, gdyż mają różne rozmiary.
Jeśli ktoś ma problem z pilotem, że czasem nie każdy z 3 stopni chce się wybrać, wystarczy rozebrać pilota i wyczyścić analogicznie jak styki od servo. Są do tego fajne preparaty typu jakiś 'kontakt' czy cos podobnego.
A jeszcze jedno, samo servo, czyli ślimak i osie z kołami zębatymi od redukcji można pacnąć jakimś smarem.
Są dwa problemy jakie miałem, z moim rc.
Pierwszego nadal nie rozwiązałem, czyli kwestia strzelania jak się obciąża wyjście z servo. Znalazłem filmik na yt, gdzie gość napisał, że naprawił, ale na Google+ nie odpisuje. Na jego filmiku natomiast widać, że servo czasem bardzo delikatnie strzela przy dużym obciążeniu. Moje strzela już przy minimalnym :-(
https://youtu.be/iuCnrbqli9E
Drugi problem, to czasem po odpaleniu rc unit, servo się samoczynnie kalibruje - i to jest ok. Gdyby nie to, że czasem ostro daje w jedną stronę, tak, że jakby chciało się o 180 st obrócić, przez co w pewnym granicznym momencie mając 100% oporu odrazu strzela. Po czym wraca do idealnej pozycji. Całość trwa ok 3 sekundy.
Tutaj rozwiązanie jest bardzo proste. Należy rozebrać rc unit, raptem kilka śrubek, uważając by nie uszkodzić kabli i taśmy rozkręcić samo serwo. Potem na małej płytce przeczyscic styki, przeczyscic blaszkę zwierającą i złożyć wszystko do kupy.
Pozdrawiam.
Ps. Dodam jeszcze, że warto układać śrubki tak, by potem ich nie pomylić, gdyż mają różne rozmiary.
Jeśli ktoś ma problem z pilotem, że czasem nie każdy z 3 stopni chce się wybrać, wystarczy rozebrać pilota i wyczyścić analogicznie jak styki od servo. Są do tego fajne preparaty typu jakiś 'kontakt' czy cos podobnego.
A jeszcze jedno, samo servo, czyli ślimak i osie z kołami zębatymi od redukcji można pacnąć jakimś smarem.
Ostatnio zmieniony 2016-05-29, 21:02 przez OmenGda, łącznie zmieniany 2 razy.
Nie jest sztuką trafić w muchę przednią szybą...
Sztuką jest, zrobić to boczną!
Sztuką jest, zrobić to boczną!