[MOC] Pan i Władca

Adventurers, Castle, HP, Ninja, Pirates, Western, WWII, Vikings

Moderatorzy: Mod Team, Mod Team

Autor
Wiadomość
Awatar użytkownika
Ciamek
VIP
Posty: 2771
Rejestracja: 2004-06-24, 23:08
Lokalizacja: Wrocław
brickshelf: Piglet
Kontakt:

 

[MOC] Pan i Władca

#1 Post autor: Ciamek »

Dobry wieczór.

Oto mocyk, który powstał "przy okazji": Pan i Władca

Obrazek


Zdjęcia:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Zdrufko, Ciamek

Awatar użytkownika
legosamigos
VIP
Posty: 3941
Rejestracja: 2012-04-11, 07:01
Lokalizacja: Gdańsk
brickshelf: legosamigos
Kontakt:

 

#2 Post autor: legosamigos »

Brakuje mi resztę łodzi :) Chyba, że to jacyś rozbitkowie ocaleni z fragmentu łodzi ;) który się ostał.
Moje życie jest jak klocki Lego, nigdy nie wiem, co zbuduję

Awatar użytkownika
K^3
Posty: 180
Rejestracja: 2011-06-11, 19:55
Lokalizacja: Gdańsk / Tokio

#3 Post autor: K^3 »

legosamigos pisze: łodzi
Okrętu.

Bardzo dobry pomysł na działa. A kule wyglądają dużo lepiej niż brick round 1x1 do fabrycznych armat. Występują tylko z łańcuchem?

Awatar użytkownika
Durzy
Posty: 1113
Rejestracja: 2014-02-23, 12:37
Lokalizacja: Wrocław
brickshelf: Proszę uzupełnić

 

#4 Post autor: Durzy »

Świetne! Poza zdjęciami, gdzie wyraźnie widać, że kule są większe od armat ;)

Ja właśnie zapałałem uwielbieniem do kapitana Hornblower z książek C.S. Forestera. Polecam! Trzy pierwsze z cyklu można kupić po kilka złotych (od 5-6zł za książkę!), a reszta jest w bibliotekach. Jeśli komuś podobał się film "Pan i władca na końcu świata" to niech koniecznie przeczyta "Szczęśliwy powrót".
Ostatnio zmieniony 2016-08-28, 19:20 przez Durzy, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Ciamek
VIP
Posty: 2771
Rejestracja: 2004-06-24, 23:08
Lokalizacja: Wrocław
brickshelf: Piglet
Kontakt:

 

#5 Post autor: Ciamek »

legosamigos pisze:Brakuje mi resztę łodzi
Oj tam, brakuje tylko trochę ; o)
leń pisze: A kule wyglądają dużo lepiej niż brick round 1x1 do fabrycznych armat. Występują tylko z łańcuchem?
Pewnie masz na myśli kulę u nogi:
www.bricklink.com/v2/catalog/catalogitem.page?P=15532

W skrzyni jest taka jedna, natomiast większość użytych tu to technicowe ball jointy:

http://www.bricklink.com/v2/catalog/cat ... :%22100%22}
http://www.bricklink.com/v2/catalog/cat ... :%22100%22}

Niektóre połączyłem łańcuchem:
http://www.bricklink.com/catalogItemPic.asp?P=92338

Durzy pisze:Poza zdjęciami, gdzie wyraźnie widać, że kule są większe od armat
To specjalne treningowe kule gumowe - jak się je mocno wciśnie to wchodzą do lufy ; o)


Co ciekawe, kula u nogi jest większa od ball jointów i w zasadzie średnio pasuje do armat, nawet tych oryginalnych legowych. Natomiast ball jointy w/g mnie ładnie do nich pasują. Do mich "armatek" faktycznie są za duże.


Co do książek, to zarówno C.S. Forestera jak i O'Briana miałem w swojej bibliotece : o)
Z Hornblowera zrobili kiedyś też serial.
Ostatnio zmieniony 2016-08-28, 20:23 przez Ciamek, łącznie zmieniany 1 raz.
Zdrufko, Ciamek

Awatar użytkownika
Vlado
VIP
Posty: 149
Rejestracja: 2008-03-22, 19:25
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: Vlado

 

#6 Post autor: Vlado »

Fajna 1/8 (?) okrętu.
Trochę tam tłoczno,ale to pewnie zbieg okoliczności.

Przydał by się jeszcze poziom ładowni pod poziomem armat.
No nie wiem...

Awatar użytkownika
glaz_pimpur
VIP
Posty: 1391
Rejestracja: 2008-05-13, 20:25
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: glaz-pimpur

 

#7 Post autor: glaz_pimpur »

Podobają mi się wózki. Same armaty podobne zrobił już kiedyś Karwik. Poza tym wydaje mi się (może się mylę), że armaty na okrętach były montowane w ten sposób, że można je było przerzucić z jednej burty na drugą, ergo nie mogły stać na przeciwko siebie w jednym rzędzie. Może ktoś lepiej obeznany umie to wyjaśnić?
acmilaneo pisze:jak widzę zawiść niektórych osób wobec osób niebudujących i niepublikujących to aż mi się odechciewa brać udział w tych zakupach

Awatar użytkownika
K^3
Posty: 180
Rejestracja: 2011-06-11, 19:55
Lokalizacja: Gdańsk / Tokio

#8 Post autor: K^3 »

Nawet jeśli były na obu burtach, to tu jest za wąsko żeby stały naprzeciwko siebie. Pod pokładem żaglowca było bardzo ciasno, może nie tak strasznie jak u Ciamka, ale i tak wiele miejsca tam nie było. Strzał z takiej armaty daje dość solidny odrzut i nawet mimo mocowania linami każda z nich ucieka trochę do tyłu, więc zderzyłaby się z tą z drugiej burty. No i jeszcze trzeba mieć miejsce, żeby ją cofnąć i załadować.
A jeśli dało się je w miarę łatwo przerzucić je z burty na burtę to zawsze byłby to mniejszy balast do zabrania i mniejszy koszt uzbrojenia. Więc raczej skłaniałbym się ku przestawionym działom, chyba że na bardzo szerokim okręcie albo przy ustawieniu na przemian w zygzak (ale wtedy traci się 50% siły ogniowej).

Awatar użytkownika
Durzy
Posty: 1113
Rejestracja: 2014-02-23, 12:37
Lokalizacja: Wrocław
brickshelf: Proszę uzupełnić

 

#9 Post autor: Durzy »

Ciamek pisze:Oj tam, brakuje tylko trochę ; o)
W sumie gdybyś zrobił cały okręt w przekroju podłużnym... ;)


Co do książek, to zarówno C.S. Forestera jak i O'Briana miałem w swojej bibliotece : o) [/quote]
Skąd czas przeszły? Jak byś porównał twórczość obu panów?
Ciamek pisze:Z Hornblowera zrobili kiedyś też serial.
Właśnie przeczytałem opisy odcinku seriali... toż to jakieś sci-fi.

leń pisze:A jeśli dało się je w miarę łatwo przerzucić je z burty na burtę to zawsze byłby to mniejszy balast do zabrania i mniejszy koszt uzbrojenia.
Nie. Taka armata ważyła strasznie dużo, więc do takiego przerzucenia potrzebna by była spora ilość marynarzy i czasu. Podczas bitwy marynarze są zajęci i nie ma zbyt bezczynnych "wolnych", a jeśli są to ustawia się ich np. przy pompach. Ponadto to są ŻAGLOWCE, muszą manewrować zgodnie z wiatrem, dlatego raz mają wroga po prawej, a raz po lewej. I co, przy każdym zwrocie mieliby przez pół godziny przeciągać działa i akurat kończyliby, kiedy byłby wykonywany kolejny zwrot (bo przeciwnik zrobił manewr, bo wiatr inaczej zawiać)? No bez jaj. Poza tym okręt z armatami po obu stronach może jednocześnie w walce liniowej walczyć z dwoma przeciwnikami jednocześnie, po obu burtach.

Awatar użytkownika
K^3
Posty: 180
Rejestracja: 2011-06-11, 19:55
Lokalizacja: Gdańsk / Tokio

#10 Post autor: K^3 »

Ok, sprawdziłem trochę źródeł i faktycznie, najczęściej działa były rozstawione po obu stronach. Z tym, że lawety wyposażone w koła pozwalały na przetoczenie kilku sztuk na sąsiednią burtę i zwiększenie siły ognia bo tej stronie. Koła jednak ułatwiają robotę.

Awatar użytkownika
Ciamek
VIP
Posty: 2771
Rejestracja: 2004-06-24, 23:08
Lokalizacja: Wrocław
brickshelf: Piglet
Kontakt:

 

#11 Post autor: Ciamek »

Vlado pisze:Trochę tam tłoczno,ale to pewnie zbieg okoliczności.
Myślę, że na takim okręcie w trakcie próbnego alarmu musiało być dosyć tłoczno, aczkolwiek oczywiście ten jest bardzo wąski.
Vlado pisze:Przydał by się jeszcze poziom ładowni pod poziomem armat.
Tym razem trzeba użyć wyobraźni : o)
Podobają mi się wózki. Same armaty podobne zrobił już kiedyś Karwik.
Ha! Tyle się z nimi namęczyłem żeby je jakoś poskładać, a tu się okazało, że to już było : o(
: o)
Durzy pisze:Skąd czas przeszły? Jak byś porównał twórczość obu panów?
Bo czytałem je jakieś 10 lat temu. Być może właśnie na fali zainteresowania filmem Pan i Władca.

Obydwie serie mi się podobały, ale ZTCP to Hornblower wydawał się być bardziej "fantastyczny" jeśli chodzi o sytuacje fabularne. Pan i Władca wydawał mi się chyba bardziej dojrzały. Ale może to też różnica pokoleń autorów.
Tak czy inaczej na pewno polecam obydwie serie.


Mój MOCyk to fragment statku, który się tworzy, ale kiedy, i czy w ogóle, go skończę to nie wiem.
Na pewno będzie miał taki właśnie zabawkowy charakter jaki wymusza nieco kadłub LEGO.
Zdrufko, Ciamek

ODPOWIEDZ