[MOC] SH-3 Sea King
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
[MOC] SH-3 Sea King
Witam, po długiej przerwie. W końcu udało mi się skończyć jakiś model, miałem poważne problemy z motywacją legową od dłuższego czasu.
SH-3H Sea King by [Maks], on Flickr
SH-3H Sea King (2) by [Maks], on Flickr
Prezentuję więc śmigłowiec Sikorsky SH-3H Sea King, znany też pod firmowym oznaczeniem S-61. Jest to maszyna opracowana na przełomie lat 50. i 60. Jeden z pierwszych, obok równie, a może nawet trochę bardziej znanego UH-1 Huey śmigłowców w amerykańskim wojsku napędzanych turbinami gazowymi, a nie jak to wcześniej było silnikami tłokowymi. Helikopter mógł lądować na wodzie, co umożliwiało specjalne ukształtowanie spodu kadłuba. Był używany przez amerykańską marynarkę wojenną aż do pierwszych lat XXI wieku, jako śmigłowiec ZOP, ratunkowy i po prostu transportowy. Wiele innych marynarek wojennych, np. Brytyjska, używa go do dziś. Ale w barwach, którę prezentuje już nie lata, stąd oddech historii jako odpowiedni dział. Ciekawostka- Sea King był najszczęściej używanym helikopterem do podejmowania amerykańskich astronautów z lądujących na wodzie statków Apollo.
Model powstawał około miesiąc, powolna rzeźba i jedno zamówienie na bricklinku. Zawsze chciałem zbudować helikopter z prawdziwego zdarzenia, bo uważam, że ilość subtelnych krzywizn i krągłości czyni te maszyny bardzo wymagającą tematyką w Lego. W końcu się udało. Tradycyjnie w skali 1:40, kadłub z rysunków technicznych wyszedł szeroki na idealne 7 studów. Pozdrawiam!
PS. Zdjęcia takie sobie, wycisnąlem co mogłem z mojego wiekowego już aparatu. Ciężko sfotografować coś białego na białym tle, a innego w odpowiednim rozmiarze nie mam. Jak chciałem zrobić je nieco jaśniejszymi, to znów czerń robiła się niewyraźna, zostało jak jest.
SH-3H Sea King by [Maks], on Flickr
SH-3H Sea King (2) by [Maks], on Flickr
Prezentuję więc śmigłowiec Sikorsky SH-3H Sea King, znany też pod firmowym oznaczeniem S-61. Jest to maszyna opracowana na przełomie lat 50. i 60. Jeden z pierwszych, obok równie, a może nawet trochę bardziej znanego UH-1 Huey śmigłowców w amerykańskim wojsku napędzanych turbinami gazowymi, a nie jak to wcześniej było silnikami tłokowymi. Helikopter mógł lądować na wodzie, co umożliwiało specjalne ukształtowanie spodu kadłuba. Był używany przez amerykańską marynarkę wojenną aż do pierwszych lat XXI wieku, jako śmigłowiec ZOP, ratunkowy i po prostu transportowy. Wiele innych marynarek wojennych, np. Brytyjska, używa go do dziś. Ale w barwach, którę prezentuje już nie lata, stąd oddech historii jako odpowiedni dział. Ciekawostka- Sea King był najszczęściej używanym helikopterem do podejmowania amerykańskich astronautów z lądujących na wodzie statków Apollo.
Model powstawał około miesiąc, powolna rzeźba i jedno zamówienie na bricklinku. Zawsze chciałem zbudować helikopter z prawdziwego zdarzenia, bo uważam, że ilość subtelnych krzywizn i krągłości czyni te maszyny bardzo wymagającą tematyką w Lego. W końcu się udało. Tradycyjnie w skali 1:40, kadłub z rysunków technicznych wyszedł szeroki na idealne 7 studów. Pozdrawiam!
PS. Zdjęcia takie sobie, wycisnąlem co mogłem z mojego wiekowego już aparatu. Ciężko sfotografować coś białego na białym tle, a innego w odpowiednim rozmiarze nie mam. Jak chciałem zrobić je nieco jaśniejszymi, to znów czerń robiła się niewyraźna, zostało jak jest.
Ostatnio zmieniony 2016-08-27, 21:49 przez Maks, łącznie zmieniany 1 raz.
- Kruk
- Posty: 471
- Rejestracja: 2013-01-16, 12:18
- Lokalizacja: Okolice Namysłowa
- brickshelf: Na razie brak ;/...
-
Noo całkiem fajny śmigłowiec, przyznać trzeba. :)
Taka mała reklama, dla AFOL'i zniżka 20%: http://cutedragonsandmore.deviantart.com/
Pięknie to wymodelowałeś! Należą się słowa najwyższego uznania za ten projekt. Przyznam, że sam zmagam się ostatnio z tematyką lotniczą (okaże się, czy z powodzeniem...), więc doskonale zdaję sobie sprawę z czym się mierzyłeś w kwestii tych wszystkich krzywizn, które tak zgrabnie i naturalnie udało Ci się oddać.
Fajnie, że efekt chwycił. Lotniskowce nie mają pokładów, w których się coś odbija, ale myślę, że wrażenie jest niezłe.bart_ilo pisze: Drugie zdjęcie jakby na lotniskowcu był :)
Dziękuje, mało się widzi lotniczych MOCów, swego czasu Mrutek był w tym niezrównany, ale w trochę większej skali. Zdradzisz, co tam masz na warsztacie ? :)JK pisze:Pięknie to wymodelowałeś! Należą się słowa najwyższego uznania za ten projekt. Przyznam, że sam zmagam się ostatnio z tematyką lotniczą (okaże się, czy z powodzeniem...), więc doskonale zdaję sobie sprawę z czym się mierzyłeś w kwestii tych wszystkich krzywizn, które tak zgrabnie i naturalnie udało Ci się oddać.
- legosamigos
- VIP
- Posty: 3941
- Rejestracja: 2012-04-11, 07:01
- Lokalizacja: Gdańsk
- brickshelf: legosamigos
- Kontakt:
-
bart_ilo pisze:Wygląda super!
Drugie zdjęcie jakby na lotniskowcu był :)
Też o tym samym pomyślałem, ze to lotniskowiec, więc może dobuduj do niego właśnie lotniskowiec z pokładem, w którym nie będzie się nic odbijać. Wtedy śmigłowiec będzie taką wisienką na torcie :)Maks pisze:...Lotniskowce nie mają pokładów, w których się coś odbija, ale myślę, że wrażenie jest niezłe...
Moje życie jest jak klocki Lego, nigdy nie wiem, co zbuduję
-
- VIP
- Posty: 2363
- Rejestracja: 2014-03-16, 16:34
- Lokalizacja: Warszawa
- brickshelf: Proszę uzupełnić
- Kontakt:
-
Powiedziałem uch jak go zobaczyłem. Świetny jest. MOC miesiąca mocno się skomplikował.
Ostatnio zmieniony 2016-08-28, 05:28 przez Jellyeater, łącznie zmieniany 1 raz.
Ile by nie było to i tak jest za mało.
Szacunek do klocków, nienawiść do COBI, tak zostałem wychowany.
foto
Szacunek do klocków, nienawiść do COBI, tak zostałem wychowany.
foto
Jest na TLCB.
Trzyma się dobrze, bo jest tam jeszcze jeden mały szwindelek oparty na tzw. sztucznych studach. Myślałem że będzie gorzej, ale po prostu łopaty sie nawzajem równoważą i nie było sytuacji jeszcze by jakaś odpadła.JAREMA pisze:rewelacyjnie wymodelowany MOC, mocowanie łopat na wirniku wytrzymuje ich ciężar czy zdjęcia zrobione na wstrzymanym oddechu ? :)
Dzięki za pozytywny odbiór :)
Nie chciałbym zapeszać, tym bardziej, że koncepcja nieco ewoluuje. Nie chciałbym też zaśmiecać Koledze wątku swoimi pracami:) A przede wszystkim, jak patrzę na to co już udało mi się zaprojektować, to jakoś blednie przy Twojej pracy. Więc raz jeszcze słowa uznania dla tego oto pięknego śmigłowca. Postawiłbym chętnie na półkę:)Maks pisze:Zdradzisz, co tam masz na warsztacie ? :)
Jest REWELACYJNY! A mówi Ci to ktoś, kto się "wychowywał" na J.A.G.u i wszelkich książkach o lotnictwie jakie udało mu się dostać od wujków na początku lat 90 ;) MOC miesiąca!
Planujesz rozwijać hangar swojego lotniskowca?
Ciekawe, że prezydent USA korzysta z trzech przerobionych Sea Kingów (trzech, aby nie było wiadomo, w którym dokładnie siedzi, podczas lotów często zamieniają się miejscami w szyku).
Planujesz rozwijać hangar swojego lotniskowca?
Może trochę bardziej?! UH-1 jest najbardziej znanym śmigłowcem na świecie, gdzie tam Sea Kingowi do niego? Jeśli dobrze pamiętam to armia amerykańska nie używała S-61, ale marynarka korzystała z UH-1.Maks pisze:eden z pierwszych, obok równie, a może nawet trochę bardziej znanego UH-1 Huey śmigłowców w amerykańskim wojsku napędzanych turbinami gazowymi
Ciekawe, że prezydent USA korzysta z trzech przerobionych Sea Kingów (trzech, aby nie było wiadomo, w którym dokładnie siedzi, podczas lotów często zamieniają się miejscami w szyku).